Reklama
Strona 1 z 2 12 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 29

Temat: Adrenalina in dark catedre

  1. #1
    konto usunięte

    Domyślny Adrenalina in dark catedre

    Nie mam zbytniego talentu do opowidadania histori więc się nie śmiejcie.
    Ekhem.. a więc wszystko zaczeło sie w venore w karczmie. Podczas któregoś wieczoru podczas picia browca kumpel zaproponawał wypad na Dark Catedre. Jako iż był to dobrze wyszkolony rycerz, mnie należało tylko bicie potworów. A więc podrodze mieliśmy niebywałe szczęscie Gs musiał zajśc nam droge lecz dla naszego duetu gs nie sprawiał większego zagrożenia. Ku naszemu zdziwieniu z Gs a poleciły k legi. Gdy wreszcie dotarliśmy do do dc zaczelismy hardkor. Opór na samym początku nie stawiał większysch problemów. Po paru godzinkach zdązyłem nabić 2 lvele <wow> :) nadszedl czas rozstania było coś koło 21 mój qmpel jeszcze miał lekcje do zrobienia. Poszedł. Ja wylogowałem sie na respie smugglerów. Nazajutrz wypadało wrócić z takiej racji ze niemiałem capa potów itd. Niestety po drodze spotkało mnie to czego najbardziej sie bałem 7 tar i chyba z 6 banditów proste bohy zdały sprawdzian niestety droge ucieczki zablokował mi Gs w tym wypadku wiedziałem,że juz nawet cud nie zdoła mnie uratować.Obudzilem sie w świątyni na moje szczęscie poszedł sam bp i lev. Poszedłem do taverny w veno na spotkanie z qumplem .I co się okazało? To że mój bp został uratowny gdyż jak podejrzewam pare minutek później na miejs u pojawimł się qumpel. Szedł sprawdzic czy wszystko ze mną Ok. Od tamtego czasu panicznie stronie od dc......
    Ostatnio zmieniony przez PrZ3mo 12 : 27-04-2008, 23:11

  2. #2
    Vaskert

    Domyślny

    Hmm... wiele literówek, fabuła też słaba... popracuj też nad stylem, źle się czyta "bp, qumpel, gs itp." ale to tylko moje zdanie... Co do oceny 5/10 na zachęte ;p
    Ostatnio zmieniony przez Vaskert : 27-04-2008, 23:22

  3. #3

    Notoryczny Miotacz Postów Szafus jest teraz offline
    Avatar Szafus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Olsztyn
    Posty
    1,112
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Troszke style pomieszales. Najpierw "wyszkolony rycerz" a pozniej ciagle "gsy" "bp" itd. Fabula tez nie za ciekawa. Takie rzeczy czesto sie zdarzaja (sam tego doswiadczylem, ale gs sie wylogowal na ostatnich 2 uhach) i nie musisz ich za kazdym razem opisywac.
    Duzo literowek.
    Ogolna ocena 4/10

  4. Reklama
  5. #4
    konto usunięte

    Domyślny

    Omg ale "Hardcore" >.< jak byś przeczytał pewien poradnik jak ominąć gs'a na POH-u to byś go nawet nie zobaczył... no ale szukanie boli

  6. #5
    konto usunięte

    Domyślny Lol!

    poprostu żal wiele literówek itd. ale mylisz styl RPG z Tibijskim. Jak można mieć lekcje do odrobienia i pójść do karczmy? chyba że chodziło Ci o kafeje :d

  7. #6
    Avatar Efru
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Internet
    Wiek
    33
    Posty
    213
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj PrZ3mo 12 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie mam zbytniego talentu do opowidadania histori więc się nie śmiejcie.
    Ekhem.. a więc wszystko zaczeło sie w venore w karczmie. Podczas któregoś wieczoru podczas picia browca kumpel zaproponawał wypad na Dark Catedre. Jako iż był to dobrze wyszkolony rycerz, mnie należało tylko bicie potworów. A więc podrodze mieliśmy niebywałe szczęscie Gs musiał zajśc nam droge lecz dla naszego duetu gs nie sprawiał większego zagrożenia. Ku naszemu zdziwieniu z Gs a poleciły k legi. Gdy wreszcie dotarliśmy do do dc zaczelismy hardkor. Opór na samym początku nie stawiał większysch problemów. Po paru godzinkach zdązyłem nabić 2 lvele <wow> :) nadszedl czas rozstania było coś koło 21 mój qmpel jeszcze miał lekcje do zrobienia. Poszedł. Ja wylogowałem sie na respie smugglerów. Nazajutrz wypadało wrócić z takiej racji ze niemiałem capa potów itd. Niestety po drodze spotkało mnie to czego najbardziej sie bałem 7 tar i chyba z 6 banditów proste bohy zdały sprawdzian niestety droge ucieczki zablokował mi Gs w tym wypadku wiedziałem,że juz nawet cud nie zdoła mnie uratować.Obudzilem sie w świątyni na moje szczęscie poszedł sam bp i lev. Poszedłem do taverny w veno na spotkanie z qumplem .I co się okazało? To że mój bp został uratowny gdyż jak podejrzewam pare minutek później na miejs u pojawimł się qumpel. Szedł sprawdzic czy wszystko ze mną Ok. Od tamtego czasu panicznie stronie od dc......

    no jak już musisz tak pisać to qmpel nie qumpel bo jak wszyscy wiedzą literka Q=Ku.

    A opowiadanie???

    Słabe, chaotyczne i nie przemyślane. Dużo błędów

  8. Reklama
  9. #7

    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    kuj-pom
    Wiek
    32
    Posty
    289
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Ciekawa hisoryjka, dość dużo literówek..Jak to się mówiło, troche błędów sylistycznych...

    6/10

  10. #8
    konto usunięte

    Domyślny

    Historia niezbyt ciekawa ;/ dużo literówek, źle zbudowane zdania
    3-/10


    Kolejne opowiadanie typu poszedłem, padłem, odzyskałem ;//
    Ostatnio zmieniony przez Cyklopinka : 28-04-2008, 13:23

  11. #9

    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    pionowe
    Wiek
    30
    Posty
    335
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Gdyby nie patrzeć na błędy ort. itp, to nawet spoko... ;] 7/10

    @up
    A ty kolejny noob, który 'zobaczył > przepisał > podniecił sie...

    NO COMMENT

  12. Reklama
  13. #10
    Avatar Ander Twenty
    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    29
    Posty
    4,414
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Nie, panie #up. Historie tego typu są tutaj częstością, nie dziw się, że ktoś napisze to samo... Co mógł napisać jeśli miał takie same poglądy?
    #Topic
    Dużo literówek, fabuła nieciekawa [poszedłem, padłem, straciłem, odrobiłem etc.].
    Ogólna ocena : 2/10

  14. #11
    Avatar Arivald
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    213
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Takie nawet,nawet. Lecz niepotrzebnie używałeś tylu skrótów takich jak np. qmpel,gs
    Niestety tylko połowa ;p 5/10

  15. #12
    maGnoom

    Domyślny

    Cytuj PrZ3mo 12 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie mam zbytniego talentu do opowidadania histori więc się nie śmiejcie.
    Ekhem.. a więc wszystko zaczeło sie w venore w karczmie. Podczas któregoś wieczoru podczas picia browca kumpel zaproponawał wypad na Dark Catedre. Jako iż był to dobrze wyszkolony rycerz, mnie należało tylko bicie potworów. A więc podrodze mieliśmy niebywałe szczęscie Gs musiał zajśc nam droge lecz dla naszego duetu gs nie sprawiał większego zagrożenia. Ku naszemu zdziwieniu z Gs a poleciły k legi. Gdy wreszcie dotarliśmy do do dc zaczelismy hardkor. Opór na samym początku nie stawiał większysch problemów. Po paru godzinkach zdązyłem nabić 2 lvele <wow> :) nadszedl czas rozstania było coś koło 21 mój qmpel jeszcze miał lekcje do zrobienia. Poszedł. Ja wylogowałem sie na respie smugglerów. Nazajutrz wypadało wrócić z takiej racji ze niemiałem capa potów itd. Niestety po drodze spotkało mnie to czego najbardziej sie bałem 7 tar i chyba z 6 banditów proste bohy zdały sprawdzian niestety droge ucieczki zablokował mi Gs w tym wypadku wiedziałem,że juz nawet cud nie zdoła mnie uratować.Obudzilem sie w świątyni na moje szczęscie poszedł sam bp i lev. Poszedłem do taverny w veno na spotkanie z qumplem .I co się okazało? To że mój bp został uratowny gdyż jak podejrzewam pare minutek później na miejs u pojawimł się qumpel. Szedł sprawdzic czy wszystko ze mną Ok. Od tamtego czasu panicznie stronie od dc......
    Ten fragment z Twojej opowiastki szczególnie mnie rozśmieszył. :D
    Hmmm każdy chyba stwierdzi że opowiadanie jest beznadziejnie i chaotycznie napisane ale można to zmienić ;> Jeżeli już chcesz bawić się w pisanie historii tego typu to polecam Ci to robić w stylu RPG . Trochę dynamiki i intrygujących sytuacji też nie zaszkodzi wprowadzić :D

  16. Reklama
  17. #13
    konto usunięte

    Domyślny

    Macie racje...za mało sie po 1 napracowałem pozatym te literówki ech...dobra mówi się trudno żyje się dalej...;))

  18. #14
    Xalvan

    Domyślny

    no troche slabe i te literówki widaz że pierwszy raz pisałes opowiadanie i ogólnie troche krótki i nudne więc jeżeli poćwiczysz to może cos z tego będzie

  19. #15
    Avatar Asghan92
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Lubań
    Posty
    46
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Krotkie,literowek masa...,no i chaotyczne 3/10

    Mrrrr ^^.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Adrenalina Kraków
    Przez Halunek w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 21-04-2016, 08:07
  2. Tajemnica Dark Catedral
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 181
    Ostatni post: 30-07-2007, 21:38
  3. Quest na Dark Catedral?
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 24-10-2006, 20:44
  4. dark set
    Przez kaerion w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 16-10-2006, 13:24
  5. Dark Catedra Quest
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 32
    Ostatni post: 19-09-2006, 15:27

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •