no ale jezeli mielismy studiowac ich zachowania to moze na zaciemnionym sqm trzeba polozyc cialo elf ( zwyklego lub arcanisty lub scouta lub tego ulepszonego arcanisty ) lub przytargac cialo elfa z ab , venore , i elf fortess albo i nie :}
Wersja do druku
no ale jezeli mielismy studiowac ich zachowania to moze na zaciemnionym sqm trzeba polozyc cialo elf ( zwyklego lub arcanisty lub scouta lub tego ulepszonego arcanisty ) lub przytargac cialo elfa z ab , venore , i elf fortess albo i nie :}
14:54 Kanguuroo [40]: teshial
14:54 Maealil: I would love to learn more about the Teshial.
to mi napisal jeden npc w ab' ktory chyba czary sella przy takim magicznym drzewie i on chce wiedziec wiecej ale kyrcze nie wiem co mam mowic :}
Mam dla Ciebie propozycję małą.
Przeczytaj sobie książkki Puldraka o gatunkach Elfów i wtedy układaj z tego jakąkolwiek historię. Zamieszczę tutaj tłumaczenia tych książek na podstawie tych z tematu.
W HG nie ma żadnej ukrytej dźwigni w tym pomieszczeniu z elfami... I tak btw. bardzo wiele zamotałeś na początku z tymi kastami i ich historią ;/
Cytuj:
Cenath 1
Cenath mieli najwięcej szczęścia spośród elfów. Żyli w ukrytej dolinie w garstce miast, daleko od szału wojny. Gdy przyszły ciężkie czasy dla elfów, wiele z artefaktów, dzieł i ksiąg zostało przyniesionych od tych właśnie miast. Przez jakiś czas ich życie biegło zwykłym torem, elfy zajmowały się swoimi sprawami, tak jakby wcale nie było żadnej wojny. Oczywiście wojna wreszcie do nich dotarła. W szaleńczej próbie ratowania swoich żyć jak również swojego stylu życia, elfy zaczęły rzucać potężne zaklęcia. Podczas tego procesu wiele z ich najlepszych magików się dosłownie 'wypaliło', ale ostatecznie odnieśli sukces. Cała dolina została wyrwana ze znanego świata … Było to ogromnie potrzebne w świecie, który był jedynie burzliwą ciemnością dookoła elfiej doliny. Stworzyli sztuczne światło a nawet pogodę. Żyli tam przez setki lat, studiując i praktykując magię, głównie by manipulować i odtworzyć efekty natury w celu poprawienia swojego życia.
Cytuj:
Cenath 2
Wtedy coś się wydarzyło. Wymiar, który był schronieniem elfiej doliny, zaczął się zwalać. Kawałek po kawałku ich ziemia została rozdarta i najmądrzejsi z elfów zrozumieli, że ich dolina ostatecznie 'zapadnie się' do świata do którego należała. Ogromne działania zostały podjęte aby temu zapobiec. Wszystkie były daremne. Gdy zrozumieli co się dzieje, było już prawie za późno. Cała magia została skoncentrowana na tym, aby ocalić życie elfów. Stworzono ochronne skorupy, czary odwracające zniszczenia, uroki trzymające krzywdę z daleka. 'Powrót' był okropny. Prawie połowa elfów zaginęła. Cała dolina i jej cuda zostały zniszczone. Prawie nic nie zostało. Artefakty i książki roztrzaskane a także spalone. Sponiewierane elfy wycofały się i wędrowały bez celu po świecie do czasu, aż spotkały zwiadowców Deraisim, którzy poprowadzili ich do swoich bezpiecznych lasów. Na początku byli oburzeni prymitywnym stylem życia jaki wiedli ich bracia, jednak szybko zdecydowali, że muszą być ich przewodnikami i poprowadzić ich ponownie do prawdziwych wartości elfie rasy. Tak więc jedno z ich obozowisk zostało wybrane jako nowy dom elfie rasy, miasto Ab’Dendriel zostało założone.
Cytuj:
Kuridai
Kuridai znalazł schronienie w wulkanicznym obszarze, zamieszkałym przez okrutne stworzenia i pustoszonym przez wybuchy góry. Ogołoceni z prawie całej własności, schowali się w jaskiniach i nauczyli jak być niezwykle skrytymi. Musieli bardzo ciężko pracować, walczyć o prawie każde dobro z naturą i brutalnymi bestiami. Większość potworów zdolnych żyć w tak nieprzyjaznych warunkach była tak potężna, że bezpośrednie ataki były bezowocne. Po ponad stu latach zgromadzili wystarczającą ilość zapasów pozwalającą opuścić płonącą ziemię i zaadoptować swój sposób życia do nowego otoczenia. Tak stali się skrytymi ludźmi spod wzgórz. Byli niezłomnymi wojownikami gdy tylko ich nowemu domowi zagrażało niebezpieczeństwo. Jakieś sto lat walczyli z wszystkimi intruzami aż ich odkrywcy nawiązali kontakt z innymi pozostałymi elfimi kastami. Pod rosnącym naciskiem coraz bardziej potężnych fal ataków orków, opuścili swoje domy aby połączyć siły z innymi elfami w niełatwym przymierzu. Ich wygląd zmienił się w jeszcze bardziej smukłą Wersję zwykłych elfów. Ich skóra jest bardzo jasna, ich włosy czysto-białe lub kruczo-czarne. Młodzi członkowie tej kasty często farbowali kosmyki swoich włosów, przeważnie były to kolory jak czerwony, niebieski lub fioletowy. Czerwone, albinoskie oczy są częste, ale generalnie występują wszystkie kolory oczu.
Cytuj:
Teshial
Teshial nigdy nie byli wojownikami. Wycofali się w pierwszych dniach wojny do ukrytego schroniska, nie jako cała kasta lecz małe grupki rodzinne. Ich ukryte schronienia były dodatkowo chronione silną magią iluzoryczną, oferowały im one spokój od szaleństwa wokół nich. Te elfy rozwijały się poprzez medytację oraz specjalną filozofię w sztuce magii snu, dramatycznie potęgując swoje początkowe umiejętności poprzez dekady. Zaczęli istnieć niemalże jedynie w stanie snu, sporadycznie pokazując się wśród innych elfów, dając im rady albo starając się ich przekonać aby przyłączyli się i podążali ich ścieżką życia. Gdy wojna stawała się coraz bardziej i bardziej gwałtowna, ich wizyty stały się coraz rzadsze aż w końcu stały się legendą, nawet dla ludu elfów. Podczas nowego przebudzenia się świata byli oni pierwszymi, którzy się pojawili, najwidoczniej mniej zdezorientowanymi niż inne byty. Wiele ras przyjęło ich pomoc lecz ich nauki rzadko znajdowały stałych słuchaczy. Po tym jak zdradzili ludziom część swoich sekretów zasłużyli na szacunek, musieli patrzeć na swoich wychowanków cierpiących przez postęp, za który oni sami winili siebie. Również inne elfy wywierały nacisk na ludzi aby zdradzili im sekrety snów. Wycofali się oni ze świata śmiertelników i jak głosi plotka, fizycznie wkroczyli do świata snów. Teshial mają typowy wygląd elfów, mogą jednak jak tylko zechcą stworzyć iluzję dowolnego wyglądu. Niektórzy ludzie mówią nawet, że dzięki swojej ogromnej kontroli nad snami, potrafią nadać kształt swoim dzieciom jak tylko zapragną, dając im wygląd ludzki lub nawet wygląd orka. Z drugiej jednak strony, nawet ci ludzie, którzy wymyślają takie teorie, milczą spytani czemu elf miałby wybrać dziecko wyglądające w taki sposób.
Cytuj:
Deraisimowie
Deraisimowie stali się bezdomni podczas wojen. Jako nomadyczni wędrowcy chowali się w lasach, osiedlając się na krótkie okresy czasu. Ich rodziny dołączały jedna po drugiej by razem przez jakiś czas podróżować, tylko po to by zaraz się rozejść wtedy gdy teren przez nich zamieszkiwany nie był w stanie zaoferować im odpowiedniej ilości zapasów. Zaszczuci przez niezliczonych wrogów i niemalże zawsze zdziesiątkowani gdy doszło do potyczek z "sąsiadami" wycofali się w głębsze części lasów gdzie większość ich wrogów się nie zapuszczała .Tam stworzyli swoje obozowiska które odwiedzają teraz jak i wtedy. Mieli kontakt z wieloma stworzeniami jak i kulturami. Zaadaptowali część pomysłów jak I wynalazków które pasowały do ich nomadzkiego stylu bycia a nawet zaczęli handel po to by uzyskać dobra których sami nie byli w stanie stworzyć. Gdy uwaga innych ras zaczęła być coraz mniejsza i wojny elfów zaczęły ustępować, część elfów zaczęło żyć w jednym tylko obozowisku lub w jednej stałej bazie. Adoptując to co zobaczyły u innych ras i rzeczy które zapamiętali z ich własnej przeszłości część punktów handlarskich tak została założona. Zazwyczaj jedna do trzech rodzin żyła w takim miejscu. Dopiero po ponownym zjednoczeniu z Cenath głównym miastem w końcu udało się je namówić by osiedlić się na stałe w jednym miejscu i spróbować założyć większe centrum do handlu nazwano je Ab'dendriel. Część rodzin odmówiła dołączenia do swojego klanu i kontynuowała podróże po świecie każda wizyta w Ab'dendriel przekonywała ich ze mają coraz mniej wspólnego z Deraisim. Więc zaczęli na siebie mówić Abdaisim i kontynuowali nomadzki I niestrudzony styl wędrowców elfiej rasy.
A tutaj 2 raporty KrasnoludówCytuj:
Chelabdilowie
Piątą kulturową grupą elfów jest Chelabdil. Ich rola oraz przeznaczenie w wojnie pozostaje nadal niejasne, mieli jednak oni niewielką styczność z innymi elfimi klanami. Są oni przeważnie trochę wyżsi i silniejsi niż elfy innych ras, ich skóra jest srebrno-biała albo w jest w niebieskiej lub zielonawej tonacji. Ich oczy są często blado niebieskie albo zielone, czasami blado żółte. Mają długie czarne włosy chociaż zdarzają się również ciemno brązowe. Wydaje się, że w chwili obecnej zamieszkują tereny na północny-zachód od Carlin, dość często można ich tam zobaczyć. Ich oczy są najbardziej przenikliwe wśród elfów a ich bronią z wyboru są włócznie, noże oraz czasami krótkie łuki. Są dobrymi łowcami i czasami handlują futrami, zasadnicza część ich życia pozostaje jednak nadal niepewna.
Nie mogliśmy potwierdzić istnienia Chelabdil. Z drugiej zaś strony nie znaleźliśmy żadnego żywego stworzenia w tym miejscu. Spotkaliśmy się z silną obecnością orków tam. Niektóre z zabitych przez nas orki posiadały elfickie przedmioty na sobie, więc prawdopodobne jest że wszyscy tak zwani Chelabdil zostali wybici przez hordy orków. Jeden dowód więcej na to, że nasza droga jest to prawdziwą.
Cytuj:
Krasnoludzki raport VII
Wroga magia
Nasz mag w końcu odkrył sekret tego, co jest nazywane "magią snów". Jest to świadomy sposób wpływania na otocznie. Najczęściej jest używana przez elfy do kształtowania swoich dzieci... ale ma ona też szersze zastosowanie. Niektóre elfy, szczególnie te zwane "Teshial" wykorzystują tą umiejętność by zwiedzać "świat snu" zamiast prawdziwego. Daje im to możliwość by pojawiania się poza wszelkimi bitwami i konfliktami. Na szczęście Teshial nigdy nie używali swych umiejętności do zasadzek i agresji, a inne kasty elfów opanowały tylko mały kawałek tej mocy.
Oczywiście na wszelki wypadek Druga Komnata Ziemi pracuje nad przeciwzaklęciem, które zwiększając elementalną strukturę wszystkich istot w pobliżu wypycha je do świata rzeczywistego.
Inne rodzaje magii elfów są ograniczone do zaklęć ochronnych oraz tworzących, które powodują bezpośrednich obrażeń, ale pomagają znacząco podczas walki. Są także plotki jakoby elfy posiadały wiele zaklęć iluzji oraz maskowania, jednak dochodzenie w chwili obecnej nie jest w stanie przedstawić konkretnych faktów w tej sprawie. Możemy jednak zaprzeczyć istnieniu agresywnej magii zarówno wśród obecnych kast elfów, jak i tych starożytnych.
NIE MÓWIĘ ŻE TE KSIĄŻKI SĄ DOBRZE PRZETŁUMACZONE!Cytuj:
Krasnoludzki raport XII
Raport dotyczący elfickich osiedli i ich mieszkańców.
Nasi skauci ostatnio odkryli znaczną liczbę kryjówek elfickich wewnątrz "głębszego lasu". Elfowie mają również wielkie miasto, porównywalne ze stolicą, na obszarze, który zwą Ab'Dendriel, głównie zamieszkane przez kasty Deraisim i Cenath. Obszar ten wygląda na słabo strzeżony, i najwyraźniej wielu koczowników i wędrowcy go przemierza.
Znaleźliśmy również ruiny wewnątrz ukrytej mistycznej doliny, konstrukcja budynków jest typowo elficka. Ruiny wydają się być rezultatem surowej burzy czarów która miała miejsce zbyt dawno temu byśmy znaleźli bliższe ślady.
Bardziej interesujący powinien być fakt, że wulkaniczne regiony za burzowymi górami wydają się być również skolonizowanym przez elfy. Mieszka tam kasta zwana Kuridai, która wydaje się być najbardziej agresywną i wojowniczą z tych które dotychczas napotkaliśmy. Propozycje co do możliwych celów desantowych jeśli wojna będzie pod ręką są w podraporcie EY-01.
To są książki na których powinniście się pierw oprzeć żeby ułożyć sobie po kolei gdzie żyły elfy żeby wiedzieć gdzie i co szukać! Na podstawie tego, będziecie mogli stwierdzić gdzie była dana kasta, co tam robiła i jak z tego wyszła.
Może w tych miejscach gdzie będziecie uda Wam się znaleźć kolejną wskazówkę?
Zauważcie, że Hador podał 2 księgi w których jest mowa o DOLINIE.
Powodzenia w Queście
Ty to piew poczytaj książki, a nie pisz o tezie bazującej na tym, iż "Teshial byli agresywni" - i znowu te gdybanie, gdybanie, gdybanie...
@Topic.
Tu raczej nie chodziło o zaklęcie "Create Illusion" tylko "Chameleon". Można z tym popróbować, mając wiedzę na temat Teshial i potem popracować nad zamianą własnej postaci i zaciemnionym sqm'em. Pierw książki, książki i jeszcze raz - książki. Wiedzę miałem na myśli - że potrafili zmieniać swój wygląd, a także wygląd nienarodzonych dzieci, czyli mogą być wszystkim. Taką możliwość daje nam jedynie "Chameleon", a magowie z Edron sami mówią, że nie wiedzą, po co ten czar został wymyślony...
Zadanie matematyczne, które powinno wam pomóc w czytaniu książek i odwzorowaniu miejsc elfów, przed wielką wojną i nie tylko...
3 - 1 - 1 = x
Zdaje się być prostym równaniem. Odpowiedź macie jedynie w 1 wskazówce podanej przez Hadorka i poście Avariona. Połączcie zadanie z wskazówkami i opisem Teshial a wyjdzie wam coś zadziwiającego... Sprawdzajcie nawet rzeczy nie możliwe, ale udowodnione i z sensem RPG'u.
__
Acha, zapomniałem. Rozwiązanie jest bliżej niż myślicie. Ja także z niektórymi zagłębiałem się za daleko <macha do teamu chatowego> ale teraz wiemy, że trzeba stawiac na proste myślenie. Co wyszło? Odpowiedź na moją zagadkę 3 - 1 - 1 = x (nie podam rozwiązania, bo to jak podanie spoila), teoria wynosząca ~ 12 stron którą będe sprawdzał dziś, i prawdopodobny przebieg questa, łączacy się w logiczną całość. Czemu nie podam tego wszystkiego na forum? To ponad 130 godzin Mojej pracy, napewno o wiele więcej licząc wszystkich chatowych-zaangażowanych. Dodam, że wskazówki Hadorka, jeszcze w ten sposób podane to i tak za dużo! Hadorek, pewnie wiesz co mam na myśli...
__
@Up @Srajtasma
A jednak szybszy byłeś... Najlepiej przetłumaczyć samemu ze słownikiem - 100% pewność.
@2x Down @Ilore12
Dobrze myślisz. Zachowaj ten tok myślenia. Nie powiem Ci co dobrze, a co nie... Sam sie domyśl ; ).
Pozdro, Piombon.
Nie wiem czy mi się zdaję, ale każda kasta trafiała w miejsca gdzie wcześniej zamieszkiwała inna grupa. Ceneath żyli w dolinie, lecz ich świat miał zapaść się pod ziemię, myślę, że miał sie zanurzuć w lawie ?
Następnie kolejna kasta mieszkała w wulkanicznym terenie, inna w jaskiniach, 2 kasty przewędrowały "Głęboki Las". Co lepsze jest napisane, że próbowali nauczyć ludzi swojej magii, czyli jakaś osoba musi coś na ten temat wiedzieć.
To jest wypowiedź w8w8w8 z forum reborin to chyba wszystko tłumaczyCytuj:
w8w8w8 napisał
m4er4ph napisał Pokaż post
Biorąc pod uwagę iż w map edytorze tzw 'ciemne sqm' to skrypty czyli w tej ( \/ )dziurze jest aż 8 sqm ze skryptem?
http://forum.tibia.org.pl/attachment...8&d=1199038852
może to mieć jakieś powiązanie..
Wypowiedz Hadorka "Gatunki elfów, jeżeli będziecie wytrwale czytać książki, może poznacie typowe zachowania różnych gatunków."
Jedynie przychodzi mi na myśl składanie ofiar lub kombinacje jakiś run i itemów, realnie rzecz biorąc wszystkie elfy są takie same więc czytając o kolorach oczu czy kolorach włosów nic nam nie da.. no może jedynie że zwykł elf różni sie od Arcanista itd. No nic trzeba kombinować...
pozdrawiam, zachęcam do główkowania :)
tam jest 7 sqm , to mi w czyms pomoglo :P sprawdze potem xD robota na caly dzien lub w mniejszych ilosciach na pare dni :P
TibianW podaj dobrego linka :D
@up take.
http://forum.tibia.org.pl/attachment...8&d=1199038852
@topic
wiecej pytań, niż odpowiedzi... nie będzie łatwo, trzeba dalej główkować.
Pozdro.
Your's Mae
OO ja nawet niewiedziałem że silver mace istnieje że to rar. Teraz mogę sobie poszukać tego ale i tak mój knight jest wytrenowany w sworda więc jedynie do celów zarobkowych.
Nauczcie się czytać ze zrozumieniem!
Ehhh... Chcę wam trochę pomóc więc Wam pokażę jak to było.
2 książki o tej kaście.Cytuj:
Cenath 1
Cenath mieli najwięcej szczęścia spośród elfów. Żyli w ukrytej dolinie w garstce miast, daleko od szału wojny. Gdy przyszły ciężkie czasy dla elfów, wiele z artefaktów, dzieł i ksiąg zostało przyniesionych od tych właśnie miast. Przez jakiś czas ich życie biegło zwykłym torem, elfy zajmowały się swoimi sprawami, tak jakby wcale nie było żadnej wojny. Oczywiście wojna wreszcie do nich dotarła. W szaleńczej próbie ratowania swoich żyć jak również swojego stylu życia, elfy zaczęły rzucać potężne zaklęcia. Podczas tego procesu wiele z ich najlepszych magików się dosłownie 'wypaliło', ale ostatecznie odnieśli sukces. Cała dolina została wyrwana ze znanego świata … Było to ogromnie potrzebne w świecie, który był jedynie burzliwą ciemnością dookoła elfiej doliny. Stworzyli sztuczne światło a nawet pogodę. Żyli tam przez setki lat, studiując i praktykując magię, głównie by manipulować i odtworzyć efekty natury w celu poprawienia swojego życia.
Cenath 2
Wtedy coś się wydarzyło. Wymiar, który był schronieniem elfiej doliny, zaczął się zwalać. Kawałek po kawałku ich ziemia została rozdarta i najmądrzejsi z elfów zrozumieli, że ich dolina ostatecznie 'zapadnie się' do świata do którego należała. Ogromne działania zostały podjęte aby temu zapobiec. Wszystkie były daremne. Gdy zrozumieli co się dzieje, było już prawie za późno. Cała magia została skoncentrowana na tym, aby ocalić życie elfów. Stworzono ochronne skorupy, czary odwracające zniszczenia, uroki trzymające krzywdę z daleka. 'Powrót' był okropny. Prawie połowa elfów zaginęła. Cała dolina i jej cuda zostały zniszczone. Prawie nic nie zostało. Artefakty i książki roztrzaskane a także spalone. Sponiewierane elfy wycofały się i wędrowały bez celu po świecie do czasu, aż spotkały zwiadowców Deraisim, którzy poprowadzili ich do swoich bezpiecznych lasów. Na początku byli oburzeni prymitywnym stylem życia jaki wiedli ich bracia, jednak szybko zdecydowali, że muszą być ich przewodnikami i poprowadzić ich ponownie do prawdziwych wartości elfie rasy. Tak więc jedno z ich obozowisk zostało wybrane jako nowy dom elfie rasy, miasto Ab’Dendriel zostało założone.
A oto co ja zapisałem o tej kaście wzorując się na tych książkach. Każą przewertowałem słowo w słowo, linijka po linijce.
Cenathowie żyli w takiej dolinie gdzie byli z dala od wojen które rządziły się na świecie. Podczas ciężkich czasów dla elfów, wszystkie ważne dla kast przedmioty, poczynając od artefaktów kończąc na księgach, trafiły do nich właśnie, ponieważ byli najbardziej bezpieczni. W późniejszym okresie do Canathów dotarła wojna, lecz Ci użyli jakichś ciężkich zaklęć i całą swoją dolinę udało im się wyrwać ze znanego świata w jakiś inny wymiar. Tam żeby przeżyć używali swoich czarów, nie tylko do stworzenia pogody czy światła ale także do poprawienia warunków życia. W kaście Cenathów nagle coś się zaczęło psuć. Ziemia na której żyli zaczęła się po prostu burzyć, lecz nie wiemy czego to jest przyczyną. Bynajmniej, wymiar Cenathów zaczął umierać i wkrótce Ci trafili na prawdziwą ziemię. Pierw chcieli ratować całą dolinę, ale gdy już było za późno zaczęto tworzyć z czarów różne powłoki ochronne żeby jak najmniejsza część elfów i wyspy nie ucierpiała. Połowa z elfów zaginęła gdzieś w tej strasznej podróży a wszystkie ważne artefakty i przedmioty a także dolina i reszta cuda które Cenathaci posiadali się zniszczyła. Gdy Cenathowie zjawili się na ziemii, to Ci którzy przeżyli wędrowali po całym świecie aż spotkali Deraisimów. Początkowo byli zbulwersowani ich stylem zycia i zrozumieli, że muszą nauczyć ich żyć jak elf żeby poznali elfie wartości i zwyczaje. Jedno z obozowisk Deraisimów zostaje zasiedlone i tam jest do dnia dzisiejszego Ab’Dendriel.
Oto historia Cenathów. Należy tylko dopasować miejsca, ale to już idzie w Waszym interesie. Nie będę aż taki dobry, żeby Wam dać wszystko na tacy ^^
złoty temat, bardoz wam pomoze:
http://forum.tibia.org.pl/showthread.php?t=249565
Temat po prostu bardzo mnie wciągnął, przeczytałem około 12-13 pierwszych stron ale czytać kolejne 30 nie byłem w stanie... Przed chwilą czytałem to jak ktoś cytował info o tych farbowanych włosach/kosmykach czy coś, i o tym, że pewna z kast elfów której osobnicy mogą być nawet ludźmi, a być może krasnoludami, co sądzicie o pewnym krasnoludzie który jest w 2 kopalni, ma on czerwone włosy, być może jest przedstawicielem tej kasty? albo co sądzicie o Elfie uwięzionym na OFie, być może tam coś można znaleźć?