Wszystko dzialo sie na serwerze thoria ok pol roku temu.
Ja mam 37 ed, kolega 31 knight, a drugi kolega 87ms
No to jak sam tytul wskazuje poszlismy z kolegami na ghostland
Jakis 36 drut se bil dsy na niewidce. No to nasz ms daje cancel invi~ i tykep lezy od 3 dsow :>
Loot taki se, bo vamp shield i hat of the mad, i pare bp mf i hmm
No to wlatuje jego 2 char albo pro. Ale koles chyba nie widzial lvla tego sorcka, bo wlecial 72rp i zaczyna mnie z bolcowi sd.
To zarobil pare sd od sorca i od mojego zerka hity i sie wylozyl.
Loot slabiutki : k legi i 3 bp mf, bp sd 2bp uh i jakiestam syfy typu explo, gfb.
Potem z godzine szukalismy ofiary.
Idziem na poh, jakis 60 chyba rp hunci.
To byl ladny frag podobny do pierwszego.
2 gsy go gonily, on chcial do temple wejsc, a ja z kolega mwalle przed droge i na gran hurach block, jedno sd od sorka, hity od gsow i padl.
Loot dobry, bo bohy, b robe i sporo run i mf w bp.
Ofc ciagle ekran zaspamowany :hunted huntad puta etc.
Teraz kolej na... katedre.
Jakis 52 knight tam expi, no to jazda, dostaje od zerkow, sd, nasz knight bloczy... uhal sie wytrwale, ale nie dal rady bo w trapa wlecial.
Jak sie okazalo bylo w nim 6 pustych blue bp po uhach ;>
A poza tym to gs z bp, obsidian knife i runek troche.
Potem wlatuje 92ms i 95 rp i nas leja.
My mądzi mielismy parcele i wyslalismy i czekamy na deada juz... a oni kick :D
Chcielismy ich ubic z visow czy czegos, ale przyjecieli ich ziomy z gildii to zwialismy. Nawet nas nie gonili
Potem wzielismy eq i na nowo.
Ze wzgledu ze nie gramy na tym servie, chcilismy zrobic cos hardcorowego i byc most wanted.
Wlatujemy, a tu kilku z Seventh Stand (wtedy inaczej mieli nie pamietam jak) leje jednego Bloodza. To my for fun wlecielismy, a sorc zajebal ue i sd ale sie wyuhal. Pomagalismy bic tego Bloodza, potem padl. Niestety mial aola, i potem wparowala ekipa Bloodzow i tych SS zaczeli gonic, a my spokojnie zwialismy. Z SS nikt nie padl, a my ucieklismy i skulle przeczekalismy.
Potem dostajemy msg (niemalze w tym samym momencie) ze mamy nagrode 50k od SS za pomoc, i payment 100k od Bloodz xD
Tym z SS podziekowalismy, bo i tak tam nie gramy, a tym z Bloodz opwiedzielismy ze lejemy na to :D
Potem jeszcze sie ubilo na katedrze 47 sorca, co runy robil...
Wypadlo : bohy, woi, 2 bp hmm i 2 bp blankow.
Mial wprawdzei 2 monki, ale padly szybko od gfb.
Na koniec byla zwala najwieksza
Cale looty rozdalismy noobkom...
Fajnie sie rzucali.
Na koniec sorc zajebal ue pod depo w thais i padlo chyba ~14 osob. Niektorych dobilismy.
Ogolem loot : 7bp mf, ok. 2 bp uh, bright sword, blue robe, z 2.7k w kasie i volcanic rod, wand of cosmic energy.
Potem siebie tez pobanowalismy.
Nickow nie bede dawal, bo wyjedzie jakis 100+ co se chara kupil ze mamy hunty, bo pk nie lubi etc ;>
huh jestem pierwszy w tym temacie :D
Zakładki