Fajny poradni Dla mnie narazie bezuzyteczny bo doiero zaczołem w to grać ale innym sie przyda :)
Wersja do druku
Fajny poradni Dla mnie narazie bezuzyteczny bo doiero zaczołem w to grać ale innym sie przyda :)
Mi tam ten poradnik sie nie spodobal i do niczego nie przekonal. Moim zdaniem w wielu miejscach przesadzasz.
Wszystkie osoby, ktore przestaja grac postrzegaja Tibie jako pozeracza czasu i sprawce wszystkich niepowodzen w rl.
Gram w Tibie od prawie 2 lat, ta gra nigdy nie byla dla mnie czyms wazniejszym od zycia realnego. Jesli kumple graja w pilke to gram z nimi, jesli jest jakas impreza to ide na impreze, jesli mam trening to ide na trening, nigdy nie odmawialem znajomym z rl bo akurat gralem i to bylo dla mnie najwazniejsze. Sa dni kiedy nie mam czasu zeby sie zalogowac, a sa dni kiedy nie ma zadnego zajecia(choc czesto to sie nie zdarza), wtedy expie po 5 i wiecej godzin dziennie i nie widze w tym zadnego uzaleznienia. Nie pamietam zebym mial nieodparta chec zalogowania sie, a niemozliwosc zrobienia tego sprawiala, ze czuje jakis dyskomfort.
Jesli ktos zamiast pouczyc sie na sprawdzian woli poexpic czy zamiast spotkac sie ze znajomymi siedzi przed kompem bo akurat zwolnila mu sie kopalnia, mozna uwazac, ze Tibia (sklonny byl bym powiedziec komputer) jest dla niego czyms zlym.
Nigdy nie mialem klopotow przez Tibie - czy to z nauka czy ze znajomymi z rl (gorsze relacje) czy cokolwiek innego. Pogodzenie normalnego zycia z tym wirtualnym nie stanowi dla mnie, jak i dla wielu moich znajomych, ktorzy potrafia sie kontrolowac, zadnego problemu.
Całkiem fajny poradnik! Ja właśniesprzedajępostać alewiem że jeszcze nie wyrwałem się z nałogu.
nie wiem czy chce kończyć - skończyłem i zacząłem znów :P
hehe cytujac 120 ek "Lis ******: Tibia to moje rzycie" .. :D tez popadlem w ten nalog pozniej na 3 miesiacie przestalem grac bo sobie myslalem ile stracilem czasu co moglem robic wszyscy sie wku**ali ze nie wychodze na dwor a pozniej jak mialem przerwe to ja sie wku**alem i wiem jak to jest.. Teraz gram ale juz bez uzaleznienia , najgorzej jest wlasnie jak gdzies expic masz loota i nie mozesz dac loga albo na huncie z kumplami... Poradnik jak najbardziej prawdziwy hehe :D
A Ja Wam Powiem Tak:
Najleprzy sposob na koniec z Tibia to lagi, kicki, itd.
Chetnie bym se jeszcze poexpil moja postacia ale jestem juz duuuzo lvl'i do tylu i z samego zalu do niej, niewychodze z dp.
Ale jest nowy problem, loguje sie 5x dziennie i patrze co tam w dp slychac xD
Poradnik w moim odczuciu bardzo dobry.
Ja dodam od siebie coś, a więc są wakacje okres w którym można robić dużo rzeczy które póżniej z usmiechem na twarzy można wspominać...
A jednak mało osób bierze sobie to do serca i woli siedzieć godzinami przy Tibii, i czy warto? Czy nie lepiej wyjść w słoneczny dzień na dwór pogadać ze znajomymi, pójść popływać gdzieś, pograć w piłke z kolegami, wybić na jakiś biwak pod namioty co mogło by być o wiele ciekawsze niż monotonne expienie w Tibii... A wieczorkiem można przecież wybrać sie na jakaś dyskoteke czy do jakiegoś baru na jakies piwko... Pisze to bo gdy grałem Tibie to zrobiłem sobie przerwe jakby na przymus zastępujac ją tym czym wyzej opisałem... I nie raz sobie pomyślałem (jakbym grał teraz w Tibie to bym nie wytrzymał ani chwili bo przecież juz wogule mnie do niej nie ciągnie, a czemu? bo podoba mi się to co robie w danej chwili a Tibią sie brzydze i powtarzam sobie - co straciłem przed te wszystkie miesiące siedzenia przy tej gierce?) I tak jak kiedyś monotonością było granie w Tibie zamieniło sie w spędzanie czasu w inny o wiele lepszy sposób. Większość osób która to teraz czyta zapewne popiera to co pisze i od razu odechce im sie grać w Tibie, bo sobie uświadomią co mogą robić innego w danej chwili czy ogólnie na codzień...
Napisałem bo wiem że to pomoże innym tak jak pomogło mi i teraz jaką i teraz jaką mam styczność z Tibia to taką że czasami odwiedze jakieś forum o Tibi...:)
Pozdrawiam
Ja jako grazc ktory grał dużo w pożeracza mózgów powiem 2 rzeczy
po 1:
Ta gra jest... po prostu straszna! Nie wiem czemu ale oderwac sie od niej majac okolo 50 lev +- jest BARDZO TRUDNO i ostrzegam - jeżeli czytash ten post i dziwisz się mi lub po cichu smiejesh uwazaj, z poczotku to nie wydaje sie takie straszne dopiero potem potem gdy masz jush extra postac zaczyna sie horror choc mozesz sobie tego nie uświadomić, a najgorzej jest gdy w twoim najblizszym otoczeniu gra wiele osob (np.koledzy!) Najlepszym sposobem anby oderwać się od tego NAŁOGU jest przeczytanie poradnika napisanego przez szanownego użytkownika zacnego forum tibia.org.pl (Shire'a ;) ) i UŚWIADOMIENIE sobie jaki ogrom czasu z naszego życia zabiera Tibia
po 2:
Chcialem również powidzieć o tym, że jednym z poważniejszych przyczyn grania w Tibię jest własnie chęc rozmawiania z ludzmi z całego świata, więc niemyślcie sobie (wy gracze ehh tiiomaniacy(?) )
że jeżeli wchodzicie sobie (nie wiem dokładnie na ile) i ROZMAWIACIE z KOLEGAMI to koniecznie nie jest to nałóg. Im więcej ludzi gra w Tibię tym więcej chamy ludzi poznawać i tu właśnie zaczyna się KOŁO które złamać jest jak jush wspomniałem BARDZO TRUDNO...
Cytując Shire'a "...i tu kończe mój wykład..."
@edit ja tesh włozyłem w to "tRoChE" SeRcA ;)
@edit#2 Sorry, że troche sobie pomogłem poradnikiem zwracam honor Shire'owi (musze dać mu REPUTA) !
fajny poradnik !!!ja z niego nie zkorzystam bo ja kiedys skonczylem grac w tibie i bym nie gral na 100% tylko po prostu nie mam co robic calymi dniamito sobie gram w tibie(a skonczylem z tibia tak ze sprzedlaem postacie bratu)
zeby zwalczyc tibie trzeba uzaleznic sie od innej gry to chyba proste i najlepsze rozwiazanie
Ja traktuje tibie jak zwykłą gre moge jechać na wakacje na miesiąc i nie ciągnie mnie zbytnio (kiedys nawet gram se i myśle że zrobie dobry uczynek więc dałem konto jakiemus noobkowi porszącemu o FREE ITEMS) (lvl 30 skille 70/65)
wiem jedno nie dam rady :( jakos mnie to nie motywuje juz prawie skonczylem z tibia gralem w cs'a a tu nagle jakos zagralem nawet po dedzie skasowalem ja tylko z pulpitu i wrocila :( potem 3 dedy w jeden dzien razem z wymienionym nawet to nic nie dalo bo nic mi nie wypadlo oprocz bp :( tak to jest nalog mam jeszcze ich kilka :(
bardzo fajny poradnik, ale czy jak sie gra po godzinie dziennie, czy to jest takie złe? ja sie tym wogule nie przejmuje. ostanio wywalilem c armor i bohy w parcelu do śmietnika, bo mi sie myszka zsunela a mialem na skrzynke pocztowa polozyc, i jakos sie tym tak nieprzejmuje jak coniektorzy. :>>
jak kiedyś mi przyjdzie do głowy żeby skończyć z tą grą to się zastosujee ;) ale na razie nie mam zamiaru xD
niewiem czemu ale ja gram juz ponad 2 lata w tibie jestem wspóluzalezniony od tej gry ale jak chce sie oderwac to po prostu niegram w ta gre lecz mam chęc znowu wrucic i grać.
Pozdrawiam