Pingwinq napisał
@
ochmar ;
jako bezstronny obserwator ostatnich stron tematu, mam trzy pytania
1) czemu haste ma czas trwania z 7.7 (krótszy niż na 7.4) i czy jest to kolejny ficzer, bo chyba nawet na tej pierwszej edycji sam profesorek wam pisał że jest to zbugowane
2) wg jakiego kryterium ustalaliliście, że jeden mebel się da rozwalić, a inny mebel nie?
3) podobno profesorek dostał bana, na podstawie podanej przez siebie błędnej lokalizacji logowania, z ciekawości sprawdziłem u siebie, mieszkam w miejscowości x, a pokazuje mi lokalizacje z miejscowości y oddalonej o 70 km, czy jeśli ktoś mnie zraportuje za sharing i podam błędną lokalizację albo akurat przyjadę do domu na święta i zagram z innego neta to też dostanę bana?
1. Jeżeli jest to prawda - to jest to błąd. Jeszcze tego nie sprawdzałem, bo zmiana i tak nie wejdzie przed server savem. Wierz mi lub nie - nie miałem na to dzisiaj czasu, bo robiłem relatywnie ważniejsze rzeczy dla serwera.
2. Jeżeli o mnie chodzi, to moim kryterium było "jak jest wpisane w tasku". A osoba, która wystawiała taska, pewnie sugerowała się takimi kryteriami jak dostępność itemów na mapie, miejsce ich rozmieszczenia, łatwość/ciężkość w zdobyciu, cena w sklepie (jeżeli przedmiot można zakupić) i pewnie "przydatność w grze" (do jakich innych celów jest wykorzystywany dany przedmiot).
3. Nie wiem na którym charze grał profesorek akurat, więc ciężko mi odnieść się do tego jednoznacznie - zresztą, nawet jeżeli bym wiedział, to i tak informacje o tym
"jak wpadł" zatrzymujemy dla siebie. Rozmowa, jeżeli występuje, też pozostaje między danym GMem, a graczem (no chyba, że gracz ją upubliczni - my nie zamierzamy). Często decyzja o banie zapada chwilę przed banem, a nie w chwili wystawienia bana, więc możliwe jest, że jeżeli ktoś pyta Ciebie o lokalizację - to i tak już wie, czy na bana zasługujesz, a samo przestrzelenie lokalizacji o 1000km to tylko wisienka na torcie. Nie jest też powiedziane, że ktokolwiek będzie pytał Ciebie o lokalizację. Może zapytamy o imię Twojego psa, może o mail z paypala, którym płaciłeś za premium scroll albo o zgłoszenie, które wczoraj wrzuciłeś nam na "Rule Violation" albo w ogóle nie zapytamy o nic. To wszystko zależy od jednostkowego przypadku; a gdybym zdradzał klucz, według którego "wybieramy cele", to jednocześnie zdradziłbym co robić, żeby bana uniknąć.
Czasami są konta, które wiemy, że łamią regulamin, ale pozwolimy im jeszcze "chwilę" pochodzić po serwerze, bo być może zaprowadzi nas do innego, większego rule violation.
Nie mówię, że nigdy się nie pomylimy (w takim przypadku przyjmujemy odwołania, które najczęściej nie są sprawdzane przez tą samą osobę, które wystawiała bana), ale gwarantuję, że z fusów nie wróżymy. A jak ktoś dostaje bana za account sharing, to stoją za tym solidne dowody - i wcale nie chodzi o przestrzelenie lokalizacji o 70km. @
Pingwinq ;
@EDIT:
A zedytuję, bo w trakcie pisania widzę, że tu wklejane były screenshoty z jakichś rozmów. Ja napomknę tylko, że żadne screenshoty nie są dowodem, zwłaszcza screenshoty z rozmów (bo goście mogą sobie mówić głupoty totalne).
I przypomnę, że w pierwszych dwóch dniach poleciał gościu, który siedział na trzech różnych VPNach na postaciach, które nie były bezpośrednio powiązane. VPN, virtual box, czy inne triki z gimnazjalnej informatyki nie gwarantują Ci anonimowości.
Zakładki