lel, zawsze myślałem jak skrzypas, że trzeba wyłapać co jakiś czas blooda żeby rósł shielding
Wersja do druku
lel, zawsze myślałem jak skrzypas, że trzeba wyłapać co jakiś czas blooda żeby rósł shielding
nie wiem tylko cioty robia shielding normalnie samego sworda lecisz i oro
bez kitu, chady i tak napierdalaja z dwureki, a pedalki beda biegac z jakimis fire axami czy innymi bright swordami + tarcza
ziomek, jakie sca jak tibiarz zamiast demonow wpierdolil orshabale na anhi, bo nie chce za duzej emisji tych op broni pozdro
Można przenieść do HP?
Moze GM sie opamięta i przyzna do paru rzeczy.
A moze jednak ktoś by go za coś pochwalil?
już odpowiadałem, melee powinno rosnąć dokładnie tak samo jak shielding, gdy w każdej turze raz uderzasz i przyjmujesz dwa uderzenia i nic ci się nie blokuje (robisz bloodhita przynajmniej raz na każde 30 uderzeń - twoich i mobów)
fighting i shielding mają dokładnie ten sam wzór
jak trenujesz na slimie, to shielding powinien lecieć trochę szybciej, bo zawsze trzeba poczekać aż klon podejdzie, przez co tracisz parę tur ataku, a matka w tym czasie cię bije
jak trenujesz z jakimiś rotami, dwarfami itp. to fighting może iść ciut szybciej z tego samego powodu, bo jak zabijesz jednego moba, to włączasz już atak na drugim, a w tym czasie nowy musi dopiero podejść, chyba że sporo afkujesz i nie zaznaczasz od razu
w treningu z graczem/summonem, powinno iść równo
attack mode nie ma znaczenia i dostawanie bloodhitów też nie
PS widzę że byczek dalej niezłomnie walczy o naprawienie monka
https://i.imgur.com/BDuK7mp.png