ale pizdy z niektorych co pisza, zeby dawac kazdemu nagrode. Przez takie osoby wlasnie tibia stala sie gownem jakim jest dzisiaj (bo placz na forum, ze za trudno, ze lvl za wolno leci) eheheheh jebac was only hard mode torgera popieram tibijarza69
Wersja do druku
ale pizdy z niektorych co pisza, zeby dawac kazdemu nagrode. Przez takie osoby wlasnie tibia stala sie gownem jakim jest dzisiaj (bo placz na forum, ze za trudno, ze lvl za wolno leci) eheheheh jebac was only hard mode torgera popieram tibijarza69
wszystkich tych torgowych skurwysynów co to pozjadały rozumy i wiedzo najlepiej niech wypierdalają i zamkną te jadaczki hrr tfu
Jedyne słuszne rozwiązanie, to zamiast skrzynki postawić bossa i się będzie chodziło jak na rajdy w wowie, licząc że dropnie
Nie będzie tak, że 30 osób wpada i zbiera, do tego trzeba będzie wyłożyć kapuche na supple, do tego nie ma zbytnio możliwości robienia serwisu
Wszyscy zadowoleni
Pzdr
każdy wasz pomysł czy sugestia już była w każdym wariancie przeanalizowana przez twórcę tematu pod każdym kątem
będzie podział serwerów na europa/ameryka/afryka/brazylia?
1 nagroda w skrzynke na 366 dni, tak to widze w najlepszym punkcie, a te kureskie płaczki co to się spłakały że już nie zrobią se noble armorq niech pakujom walize, bo ja bd se łupił mało znane miejscówki i zarabiał hajsiwko, pozdro z torgerom:3
Ja wiem o co chodzi Tibia77, mianowicie quesy typu BK quest są imho bezsensowne i zalewają rynek niepotrzebnymi itemami (skutek - gra musi skupować te itemy). DHQ jest już inna sprawa, bo itemy z questu są dla wszystkich, jasne, ale weź znajdź kogoś kto wyczyści questa :):)
Kiedyś były demon legi z dhq, ale to na zasadzie respienia się przy aktualizacji (update)
I tak właśnie będzie, ale zanim powiemy, co i jak, to napiszę pokrótce dlaczego, bo nie ma tu rozwiązań idealnych.
Przede wszystkim, nie chcemy stać w rozkroku, jak wiele innych serwerów. Tzn. niby zakazane, a jednak dozwolone. Jeden na stu dostanie bana, bo akurat miał pecha/administracja go nie lubi. Uważamy, że to jest najgorsze wyjście. Zasady powinno się ustalać tylko z pełnym zamiarem ich egzekwowania, nieważne, czy to mc, czy handel, czy nieodpowiednie nicki. Jeżeli ktoś olewa swoje własne zasady, to na pewno nie buduje transparentności :kappa
Dlatego widzieliśmy tylko dwie opcje, albo całkowity zakaz i walka z wszelkimi najmniejszymi formami p2w, albo depenalizacja.
Pierwsza idea brzmi pięknie, bo nie chcemy żeby gra polegała na tym, kto kupi więcej gpków od wenezuelców. Jednak trzeba też patrzeć realnie. Po pierwsze samo egzekwowanie byłoby problematyczne. Mimo że uważam, że mając głowę na karku, można w tej kwestii zdziałać dużo więcej, niż wielu sądzi, to i tak skuteczność na poziomie, dajmy na to, 50% nie byłaby wystarczająca. Ponadto nawet dojście do tego poziomu byłoby trudne, żmudne i wymagające ciągłego monitorowania. W efekcie nawet gdybyśmy złapali parę grubych ryb, to prawdopodobnie i tak wyszłoby właśnie trochę takie stanie w rozkroku. I zachodzi pytanie, czy warto, kiedy ten czas i wysiłek można spożytkować na jeszcze bardziej skuteczne wyłapywanie cziterów (gdzie akurat spokojnie można dojść do 90+%). Poza tym, taka polityka musiałaby się też wiązać z rezygnacją z premium scrolli (wyłącznie pacc na konto), bo sprzedawanie scrolli na trade też jest pewną formą p2w. A to z kolei byłoby wysoce niewygodne dla wielu normalnych graczy.
Dlatego po głębszym namyśle doszliśmy do wniosku, że lepiej zdepenalizować handel itemami/charami. Transparentność > hipokryzja :kappa
Co nie oznacza, że nie widzimy problemu w masowym skupowaniu gpków/charów. Ale uznaliśmy, że jeśli chodzi o gpki, to samo gnojenie farm, mcków i botów trochę ograniczy proceder, bo etatowi resellerzy właśnie na tym opierają swój biznes. I to oni są tutaj największym problemem. Dlatego będziemy ich eliminować (tych nieuczciwych). Jeżeli ktoś będzie chciał coś sprzedać, to najpierw będzie musiał to zdobyć ręcznie i jednym charem, jak Bóg przykazał.
Natomiast co do charów, to będzie małe systemowe ograniczenie w postaci rec-keyów, których nie będzie można zmieniać dowolną ilość razy, bo nie chcemy, żeby chary przechodziły z rąk do rąk i zmieniały nicki po 30 razy. Tzn. jak ktoś będzie chciał, to i tak kupi chara po X ownerach, ale na swoje własne ryzyko.
Administracja nie będzie w żaden sposób w to ingerować, ani poprzez zakazywanie, ani jakąkolwiek pomoc w transakcji.
Niedozwolone też będzie reklamowanie sprzedaży/kupna na trade lub oficjalnym forum.
Więc krótko mówiąc, handel będzie niepopierany, ale zdepenalizowany.
Moim zdaniem podejście odpowiednie. Niech sobie sprzedają te GPki, aby nie było rasowych farm. Z tym recover keyem też nie głupi pomysł, ze tam np 2x czy 3x może byc zmieniony ale bez przesady. No i jeszcze zabroniłbym zmiany nicków albo ewentualnie pozwolił na zmiane raz na pól roku/rok.
Kwestia tego premium, scrolle i inne róże niby robią trochę własnie z rozgrywki pay2win... Myślę, że aktualnie żyjemy w takich czasach, że każdy może zapłacic z wlasnej kieszeni przez internet, telefon i raczej bym tego nie wprowadzał. Albo tak jak kiedyś że musisz podać passy komuś zeby mogl kupic przez twoje konto - ryzyko, ale też i mozliwosc kupienia za gp w grze.
A jak jeszcze sytuacja z sharowaniem konta?
tylko IMO to troche nie fair w stosunku do osob ktore zamierzaja grac knajtami, bo jak ktos sie nastawia na knajta i np idzie se w sworda to wychodzi z zalozenia, ze dobije se ten 60 i pojdzie z mackami na banshee questa no i uzyska swordzik elegancki, no a jak zamaist sworda otrzyma zlote kolko do wozka to bedzie w pizdzie i tyle z jego gry knajtem, bo przeciez nie bedzie napierdalal z jakies two handed sworda czy fire sworda do konca gierki xD albo to samo tyczy sie dlancy czy fire axe na edron.
takze imo knajt na takich mieszaninach questowskich oberwie najbardziej, bo cale zycie sobie skilluje w jedna bron a tu nagle zamiast wymarzonych broni, na ktore skillowal w chuj czasu otrzymuje czarodziejski miodek do domku, nie wiem czy w ten sposob na to patrzyliscie
Zarobi sobie 3x szybciej niz reszta i kupi od kogos komu dropnie?
Rozwiązanie na quest jest proste. Po kliknieciu na skrzynke pojawiaja sie potwory które trzeba wybić (stracić suple) aby wyjść z questa. Czyli jesli ktoś potrzebuje bright sworda to bierze ekipe która pomoże mu wybić "strażników questa". Kompani jeśli nie potrzebują sworda nie biorą go gdyż cena bright sworda jest mniejsza niż stracone suple. Jedyne co to trzeba przemyśleć i przetestować konfiguracje odpowiednich potworów strażników plus dać bramke lv ale bramke nie od danego lv tylko do danego lv.