Załącznik 367446
Wersja do druku
temat roku gj
No ale to taka spina ze o co chodzi?;0 bo od czego to sie zaczęło?
@;muminos wiesz?
Zaczęło się od tego ze profesorek wysłał do tajemniczej skrzynki aka lekazs podstawionej przez wrogów na venore(nie chciało im się robić mass loga). Zaczął się płacz na grupie o to ze nikt z nas nie chciał mu obczaić boata i niewidzialnej lini w venore, obwinianie ze to nasza wina i rage quit, potem to już 15stron wcześniej
Nie kłóćcie się, proszę. To ja jestem winny...
Gdy to się zaczęło, byłem wtedy na fibulii, resztę sami znacie :(
zacząłem gierczyć w wolnych chwilach, jak ktoś też raczej nie jest nastawiony na pg tylko czillerke to pisać :P
zawsze lubiłem te tabliczki w podziemiach rook "zjebałeś, więc nie bądź frajer i chodź kup coś u mnie"
Załącznik 367447
Jako gildia mozesz się zgłosić w grze do lekarza po halberde i demonke
ja tylko przypomnę, że nikt go nie usunął z teamu, tylko typ sam odszedł, odpierdalając jakąś inbę i wyzywając wszystkich zupełnie bez powodu, gdzie to ja wyciągałem do niego rękę (gdy inni z niego śmieszkowali), nawet mówiąc, że ogarniemy mu na spokojnie nowe eq (chociaż stracił je ze swojej winy), a on dalej obrażał, po czym zaczął jeszcze specjalnie pisać do niektórych osób z teamu, żeby tu nie grali + ta akcja z johnnym
więc jakkolwiek przykro by nie było, to nic na to nie poradzimy, że chłop ma niedojebanie mózgowe, nie szanuje innych osób i nadal jest święcie przekonany o swojej niewinności
obcowanie z taką osobą nie ma dla mnie żadnego sensu
tych bzdetów, co pokemonek wypisuje, to nawet nie chce mi się już prostować, bo widać, że żyje w jakimś matrixie, odniosę się tylko do tego, bo to jest najlepsze:
ty jebany mały kurwiu, nic ci nie spamowałem, napisałem do ciebie dosłownie RAZ, pytając co się właściwie stało, bo z twojego enigmatycznego słowotoku wylanego na grupie nikt nic nie zrozumiał, i napisałem do ciebie jak KOLEGA
jest zupełnie normalne, że jak traktujesz kogoś jak kolegę i gracie razem, a on nagle, z dnia na dzień, wali quita, mając wielki żal, ale nie wyjaśniając dokładnie do kogo i o co, to zwyczajnie pytasz go "ziomek, co się stało?"
ale niestety, ty najwyraźniej nie traktujesz ludzi jak kolegów, tylko pomagierów do swoich zjebanych akcji udkowych, i jak tylko ci się owe znudzą, to na każdego naplujesz, a zwykłe pytanie będzie wtedy obrazą majestatu wkurwionego pikaczu, więc chuj ci na łeb nara
#muremzaprofesurem
#teammati
ej kurwa powiedzcie ze macie nagrane te jego slynne rage
[y]oJNeWByT1sU[/y]
To się nadaje na dokument w stylu trudnych spraw xd Torg, taki piękny, dawno nie było takiej gówno burzy. Jestem z Was dumny, o takiego torga nic nie robilem.