Ktos chyba odzyskiwal passy na hesperidesa, jak cos dostalem na maila acc i pass
Ktos chyba odzyskiwal passy na hesperidesa, jak cos dostalem na maila acc i pass
On tak serio pisze na czerwono do wszystkich?
Przypomina mi sie tibianic jak po wkurwiony taze zbanowal 2 chary (przelogowujac jak debil na top ms) i 3/4 naszego teamu zaczęło niszczyc serwer a Bolek pobanowal i pousuwal czesc
Oldies, w sensie guildia Old Guys Club? Jesli tak, to sie nie dziwie, typowe zachowanie Kahanów
Chyba o nich chodzi. Nie wiem po co szantażują admina, jak na odejściu tych gównianych "war teamków" serwer tylko skorzysta. Oni jedyne co robią to skullbashują/expią na Demonie.
Widzieliście?
https://medivia.online/forum/thread/37525
Na medivce hajs sie nie zgadza i bolek musi nowy serwer stworzyć, bo zjebał gre i nie potrafi sie do tego przyznać.
Na azerze w niedziele rano gra wiecej ludzi niz na boterskiej medivi na wszystkich serwerach, ale przykro.
A to nie wiecie, że war teamy z łaski swojej dają natchnienie randomowym graczom po to by napędzali serwer???
Bez war teamów takich jak te obecne na masterkorsie żaden serwer nie miałby prawa istnieć dłużej niż tydzień.
Co za tym idzie, jeśli jako admin serwera nie dasz czitować memberom war teamów, a i przy okazji dasz kilkadziesiąt pacc scrolli na noob konta żeby mogli sobie w spokoju robić 100bp gfb/1h by poexpić na penisuli to twój serwer nie ma prawa ISTNIEĆ.
Ludzie w war teamach to jebani idioci, najpierw poświęcają ogrom czasu żeby wbić lv 100~ a potem jak coś im nie pykni to go niszczą i idą na kolejy serw xd
Mam nadzieje, że to z ironią pisane. Obecnie największą liczbę online dają venezuelskie farmy, które zarabiają na życie. Polecam poczytać trochę o sytuacji w ich kraju (srednia pensja ma rownowartosc 2 dolców, więc taki runefarming to dla nich eldorado xD)
No to ironia, ale z drugiej strony farmy wenezuelców istnieją dzięki, temu, że takie szweduchy grają i kupują gp na paypalu.
rodacy chyba zapomnieli jak sami zarabiali na tibijce, bo tato za mało kieszonkowego dawał i brakowało floty na maczugi w szkolnym sklepiku:3
??
Dorabianie Polaków to jedno, ale tu jest mowa o utrzymywaniu za hajs z makerow calej RODZINY i nie przesadzam, bo oni robiąc do kilku dolców dziennie stają się bogaczami na ich warunki. Aż mnie dziwi, ze tak malo wenezuelczyków tak robi, ale z drugiej strony tam jest problem z konputerem, a co dopiero z internetem
Jak zwykle gowno wiesz, a pierdolisz.
Sent from my SM-G920F using Tapatalk