PvP Teacher napisał
Jestem graczem który gra od tylu lat, że niczego nie forsuje, jestem osobą, do której po prostu się pisze i jeżeli ktoś mówi mi "gramy tu i tu, klient 8.6", to ja tylko odpowiadam, rzuć mi druida albo sorka 130 i wbijam. Jak ktoś nie ma postaci, to nie gram, ale piszą do mnie ludzie, którzy wiedzą że jak chcą żebym grał na 8.6, to muszą mi dać postać, tyle. Wymieniając Conglomerate i We Ride, pokazujesz jaki z Ciebie ważniak. Te dwa teamy to były takie teamki z moich czasów, co się ich po prostu rozjeżdżało i wysyłało Phavera czy Anurisa do temple, bo reszta parceli jak ta dwójka padała od razu rozbiegała się w 4 strony świata w panice "KTO MA PROWADZIĆ TERAZ, KURWAAAAAAA".
Następnie naucz czytać się ze zrozumieniem, ja nie porównuję 7.72 z 8.6, tylko stwierdzam że po kliencie 7.72 NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK PVP. To tylko jedna wielka zbieranina parceli na botach, która robi jak największą masówkę, tylko po to by mieć combo. Pro Team nigdy nie patrzy na balans profesji, wchodzi na serwer, rozpierdala kogo musi i przyswaja sobie taki system jaki jest, i wykorzystuje jego niedoskonałości, a jeżeli system jest totalnie zjebany, to po prostu wychodzi z serwera. Na Hexanie czy Hexerze system jest okej, wielkich odchyleń od normy nie ma, kto potrafi używać mózgu, a nie tylko bota i tak sobie poradzi i rozjebie każdego, proste.
Na Medivii istotnie gram, ale nigdy nie forsowałem jej, jak był dobry serwerek do bitki to zawsze tam byłem, w chuju miałem wersję klienta. Medivia to dla mnie po prostu RPG gierka, taki powrót do przeszłości. Grałem na Elothu, Albanii i jeszcze wielu starszych serwerach, które też miały masę błędów w PvP, ale ludzie i tak grali, czemu? Bo były to teamy z wyższej półki, które grały dla zabawy, żeby sobie powojować, a nie żeby płakać o jakieś małe błędy PvP. Taka o to różnica.
Przedstaw się może, w którym teamie grałeś.
Pierdolisz non stop o teamach, "że wbijali, dostosowali się i rozpierdalali". Każdy jest parcelem/botem/kretynem tylko Ty i Twój team jest spoko. Także cytując słynny cytat "Kim Ty k***a jesteś pajacu?"
Grałem w Echo na rl następnie w NDK,Conglo,We Ride, KGB na starym elothcie, Erze Zero, nawet byłem trochę byłem z jakimiś nowikami czy innymi i od
ZAWSZE był płacz, a to ze coś nie tak, a to że masówka, a to że Ci mają boty, a to że GM coś rozdaje także pierdolisz bez sensu, płacz był i zawsze będzie.
Genway napisał
Z pewnością ludzie bardziej mnie kojarzą niż Ciebie, tym bardziej gdy nie używasz jakiegoś name "pvp teacher" zamiast normalnego (mam oczywiście na myśli klient 8.6 - najnowszy [otsy]) ^^^^^^^^^ Powiem Ci kurwa, że porównywanie systemu pvp 7.72 i stawianie ich na tym samym szczeblu z najnowszą tibią to jakieś kurwa nieporozumienie, a oba klienty się w chuj różnią i oba mają swój urok więc to nie ma jakiegokolwiek sensu i nawet nie wiem czy jest sens z Tobą w dalszą dyskusję wchodzić, bo to co napisałeś to chyba w dodatku jakiś bait jest xD ja rozumiem, że na torgu forsowany jest stary klient no ale ile kurwa można
Jedyne z czym się zgodzę, to prawdą jest to, że najlepsze teamki już nie grają, bo czasy 8.6 conglo, we ride itp już dawno minęły i każdy sobie z tego zdaje sprawę, ale reszta tych kurwa Twoich wypocin o jakiś płaczach o boty, brak pvp po 7.72 to jakiś kurwa dopiero rak a to zdanie "Zdanie najlepszych teamów jest takie, chuja nas interesuje jak wygląda system PvP, jak mamy się z kim napierdalać, to na serwer wjedziemy, rozwalimy kogo trzeba, a potem wyjdziemy, bo szkoda nam będzie czasu na takie parcele, a wy zostaniecie na serwerku, "przejmiecie go" i będziecie udawać że jesteście tacy mocni, fajni, potężni i chuj wie jeszcze co." mnie całkowicie rozjebało xD no tak kogo obchodzi przecież na otsie jaki jest balans, exhaust i reszta czynników, które mają wpływ jak pvp na danym serwerze - masz rację, kogo to kurwa obchodzi, to nie jest istotne xDDDDDDDD
wydaje mi się, że ty jestes graczem jakiejs medivii czy innego oldschoolowego serwera i masz jakiś hur durrrr problem, że są ludzie, którzy preferują nowszy klient ponad monotonny 7.~ :]]]]
Następny którego chyba nikt nie znał. Chociaż może w grze używałeś innego nicku. Następny który gada o PVP. Pvp w tej grze teraz to bezmyślna napierdalanka, potem bot> znowu napierdalanka >patrz punkt 1.
Grałeś kiedyś na RL/ciężkich otsach gdzie naprawdę śmierć bolała? Gdzie jak wrogowie wygrywali to nie mogłeś wejść na expa i postawić bota? Teraz miejscówek jest tyle, ze pól serwera może botować i każdy ma wyjebane. Pvp w tej grze to były właśnie sneaki, uniemożliwienie przeciwnikowi expa czy, to żeby stracił jebane siano lub swoje "życie" na odrabianie tego jebanego lvla. Śmierć która boli a nie po której stawiasz elfbota/neobota czy innego xeonobota.
Place'ów do expa było kilka, poi dl,banuta i to hmm, wszystko ewentualnie może jakieś Warlocki lub Goroma. Miejsc tyle, ze jedna gildia nie mogła się pomieścić a co dopiero pół serwera, miejsca o które się walczyło albo biłeś scaraby na ankrahmun czy inne gówno to była wojna, teraz to własnie "bezmyślne" napierdalanie i naciskanie hotkeyi.
@topic
Skończcie tutaj pierdolić, serwery Hexery stoją, trzymają się i mają swoją renomę. Grałem na ich bodajże to była "hexera" gdzie był system zamków dawno dawno temu, od tamtej pory ich otsy stoją, ludzie na nich grają i nie padają to chyba coś znaczy.
Od siebie w pełni polecam serwer bo wiem, ze nie padnie jak wasz serwer nie pamietam kogo, tego o kim tutaj rozmawiacie i kogo nikt nie zna a postawil serwer który padl po 3 tygodniach czy miesiącu.
Zakładki