udarr napisał
Jak ja słucham wypowiedzi dietetyków z telewizji to żyć mi się odechciewa. Nie wiem czy naprawdę mają taki program nauczania czy ktoś im płaci za takie szerzenie herezji. W każdym razie jak chcesz w tym pracować to papier pewnie trzeba mieć aby nim pomachać przed klientami. A uczyć się raczej głównie na własną ręką chociaż tak jak mówisz - warto przy tym opanować chemię i wszystko pokrewne a to na studiach może być akurat okej.
w polsce nie ma takiej prawdziwej dietetyki, to co wysmiewasz to powazna dziedzina w tym kraju xD
w stanach przykladowo aspektem wplwu diety na zdrowie zajmuja sie w duzej czesci endokrynolodzy, w polsce jest ich malutko i ze wzgledu na to zajmuja sie tylko stricte chorobami gruczolow - wniosek, dietetyka dla papierka i nauka na wlasna reke albo lek i samoksztalcenie
na studia nie licz jezeli chodzi o zrodlo wiedzy, ten sam schemat wszedzie czyli powielanie przestarzalej wiedzy ktora x wykladowca walkuje od lat bo mu tak wygodniej; ogolnie poziom dietetyki jako kierunku w polsce jest bardzo niski. jak mowie, w polsce ta dziedzina sprowadza sie do prostych zasad i regul i to co oferuja dietetycy - karteczka co jesc co nie i ile kcal + rotacja gotowym jadlospisem to serio to czego tam ucza
przykladem takiej osoby ktora ksztalci sie na wlasna reke czerpiac z zagranicznej literatury jest wlasciciel dietoterapia.org, czesto wrzuca rozne pozycje i arty wiec mozesz zlapac jakies punkty zaczepienia
Zakładki