Witam,
już niedługo maturka, trzeba więc ostatecznie wybrać kierunek studiów. Przez długi czas czekałem na to, iż kierunek wpadnie sam, olśni mnie pewnego ranka i będę wiedział co chcę robić ;) no ale niestety.
Nie podaję tu żadnych konkretnych kierunków między którymi chciałbym wybierać, prosiłbym Was o podanie Waszych typów.
To może o teraz coś o mnie:
Co zdaję na maturze?
matematyka rozszerzona - celuję w około 70-80% (różnie może być...)
geografia rozszerzona - z próbnej 83% z głupimi błędami, myślę że mogę ustrzelić jakieś 92%
niemiecki rozszerzony - niby mój główny język, a jednak wolę angielski, ale liczę na 75-80%
angielski - tak samo jak niemiecki, z tym że nauka przychodzi mi łatwo, lubię ten język 75-80%
Fizyki nie zdaję w ogóle (byłem 2 lata na rozszerzeniu, w 3 klasie stwierdziłem że jednak nie lubię fizyki :D aczkolwiek radziłem sobie jakoś).
Troszkę się tej fizyki boję na studiach, ale to chyba jak każdy.
Bardzo lubię geografię, ale nie wykluczam że to zasługa świetnej nauczycielki :D. Matematyka - jak już usiądę np. do nauki to mnie wciąga, jedynie dowodów i "wykaż że" nienawidzę... wrrr.. nie i już!
Z geografii interesuje mnie zarówno geografia fizyczna jak i polityczna.
Szukam kierunku po skończeniu którego będę miał możliwość kiedyś tam założyć własną firmę. Wychodzę z założenia, że lepiej robić na siebie 14h dziennie niż 8h dla szefa. Aczkolwiek warunek ten oczywiście nie musi być spełniony, to tylko takie moje ciche marzenia :D. Zarobki oczywiście też są ważne, ale nie liczę na kupno lambo w 2 lata po studiach...
Preferowałbym również pracę stacjonarną, chociaż latania za ropą do arabów też nie wykluczam. Mimo wszystko lubię wieczorem poczytać książkę we własnym łóżku, chyba mi się to w przyszłości nie zmieni.
Bardzo ważnym aspektem jest też możliwość dorobienia sobie podczas studiów, najlepiej właśnie w dziedzinie którą studiuję! Tylko co, jak? Mogę rysować ludziom mapki bez papierków?
Myślałem nad miastami które są jak najbliżej Opoczna, a więc Łódź, Kielce, Kraków (chyba jednak AGH najlepiej naucza takich kierunków), Warszawa chyba jednak odpada ze względów finansowych :/.
Ps. Jak sprawa się ma np. ze stypendiami? Ciężko dostać, czy bardzo ciężko?
Zakładki