Witam. Mam w środę kolosa z algebry liniowej i mam trochę lipę. Jestem ogolnie po podstawie z matmy, rozszerzenia nigdy w zyciu nie tykalem i jest mi dosyc ciezko teraz na studiach ale sie nie poddaje i nawet nie dopuszczam mysli, zeby studia olać, bo kierunek ogolnie jest fajny. No ale rzeczy takie jak algebra, analiza i po czesci elementy logiki to masakra ;d chociaz z drugiej strony o ile nie nawidze sie uczyc, to wlasnie matma jest nawet fajna dla mnie :D lubie cos tam dukać sobie, dochodzić do czegos a potem sprawdzac czy dobrze mi wyszlo i sie jarać, jezeli tak xD... problem w tym, ze nie wiem z czego się uczyc, ksiazek na teraz i do srody zadnych miec nie bede, z notatek ktorych tez poki co nie mam to raczej wiele sie nie naucze. Tak wiec moze ktos moglby mi polecic cos dobrego, gdzie bedzie wszystko ladnie wyjasnione + jakies zadanki i gdzies do nich odpowiedzi?
Chodzi głównie o zakres materialu z tych rzeczy:
- zbiory i działania na zbiorach
- relacje (relacja jako funkcja, związane z tym odwracanie, składanie fukncji; funkcje cyklometryczne; relacja równoważności i klasy abstrakcji; porządki)
- działania na macierzach
ogólnie to ogarniam czym jest iloczyn kartezjański i macierze (etrapez<3!!), a za reszte nie wiem jak sie zabierać. Tyle co tam materialu nam babeczka wysłała to się wyuczyłem ale dalej jestem w dołku a to kolos z cwiczen z algebry wiec raczej beda zadania a nie teoria :/
Zakładki