Rollercoster napisał
Wejdz przez Tora i nic Ci nie zrobią, ewentualnie najpier vpn (vpnbook w google) później połącz się z torem i jazda :>>>
Jeśli uważasz, że nic mu nie zrobią, bo się nie skapną, że coś zmienił, to po co piszesz, że ma się łączyć z torem itp.? Niech się normalnie zaloguje, bez ukrywania się, bo co to za różnica w takim układzie?
A jeśli uważasz, że nic mu nie zrobią, bo nie dojdą do tego, że to on, to jesteś w błędzie.
Sumbate napisał
Widzę, że tibia77 usilnie próbuje Wam wpoić, że ON JUŻ SIĘ ZALOGOWAŁ RAZ i to załatwia sprawę. I ma rację. Zrozumcie to. Po co jemu Wasze pro pomysły skoro on już to zrobił? Zostawił ślad i to bardzo wyraźny. Teraz TOR, VPNy już mu nie pomogą, bo jeśli coś zmieni, a oni do tego dojdą to i tak dobiorą się do niego. A każda obca ingerencja w taki dziennik kończy się sprawą na policji. (Doszło do złamania prawa) Tak więc, radzę Ci zapomnij w ogóle, że masz te dane logowania i spróbuj(a wbrew pozorom to nie takie trudne) żyć uczciwie.
PS: Poza tym 90% nauczycieli ma oceny zapisane w kalendarzu, na wypadek awarii systemu librus.
No ale tłumacz to gimbom, które nie rozumieją, że to nie jest jakiś tam arkusz w excelu, tylko system w którym każdą zmianę widać jak na dłoni i które nie rozumieją, że tym jednym zalogowaniem już zostawił na tyle wyraźny ślad, że gdy ktoś się pokapuje, to bez problemu do niego dojdą - i nie ma znaczenia jak bardzo się będzie ukrywał, żaden tor ani proxy mu nie pomoże. Gdyby się wcześniej nie logował, to można by kombinować tak, żeby nic nie ryzykował zmieniając oceny, lub żeby ryzyko było tak minimalne, że warte podjęcia. Ale w obecnej sytuacji zmienianie byłoby skrajną głupotą. Może się pokapują, może nie pokapują, pewności nie ma. Ryzykować ewentualną sprawą na policji, zabraniem kompa na potrzeby śledztwa, grzywną i przejebem w szkole, a nawet nasraniem w papierach, dla paru lepszych ocen? Serio? To nie jest tyle, co ściąganie na sprawdzianie, czy podłożenie gotowca, jak się chyba niektórym wydaje. To jest przestępstwo. Ja wiem, że tutaj na forum każdy jest jp i w ogóle, ale jakby przyszło co do czego, to byście pewnie robili po gaciach.
Art. 270
§ 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2 a. W przypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 267.
§1. Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do całości lub części systemu informatycznego.
Art. 268a.
§ 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa, zmienia lub utrudnia dostęp do danych informatycznych albo w istotnym stopniu zakłóca lub uniemożliwia automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie takich danych, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Więc zmiana tych ocen to nie będzie żadna odwaga ani cwaniactwo, tylko zwyczajny debilizm. Jak się chce złamać prawo, to trzeba to zrobić tak, żeby nie móc wpaść, żeby nie było dowodów. W tym wypadku niezbity dowód już jest. Może w waszych oczach ktoś taki byłby kozakiem, ale prawda jest taka, że trzeba być kretynem, żeby się w ten sposób wystawić. Jeśli ktoś coś ukradnie, to jest złodziejem, ale jak ktoś coś ukradnie pod okiem kamer, nawet nie zasłaniając twarzy, to jest przede wszystkim totalnym kretynem, a nie złodziejem. pozdro gimby, piszcie dalej o torze, bramkach proxy, telefonach bez ip, adresach sieciowych i innych rzeczach, o których nie macie pojęcia.
Zakładki