sejdan napisał
W tym roku mam 2 poprawki będą to moje 10 poprawki w życiu, nie pamiętam normalnych wakacji.
Poprawki mam z matmy i polskiego wygląda to tak że losujesz na początku zestaw pytań rozwiązujesz wychodzisz z klasy i czekasz na ustny.
Na ustnym odpowiadasz przy tablicy musisz coś rozwiązać ewentualnie na polskim coś odpowiedzieć możesz sobie wcześniej zapisać na kartce jakieś punkty do których chcesz się odnosić w swojej "porywającej" przemowie.
Co do samych komisów powiem że nie jest tak ciężko zdać nauczyciele często przymykają oko i przepuszczają nawet osoby które nic nie umieją ale to też zależy od nauczyciela.
Jak miałem komis z programowania mimo iż ogarniam je bardzo dobrze i potrafie pisać programy wykraczające po za materiał starał sie mnie uwalić na pierdołach no ale jak już mówiłem zależy to od od szkoły, stosunku nauczyciela do ucznia.
@żółw podaj mi email wyśle Ci przykładowe zadania z matmy na poprawke.
@@Aha nie wiem w jakiej klasie jesteś xD
To tylko i wylacznie Twoja wina.
W mojej szkole poprawki to święta rzecz była xD
Poczatkowo w 1 lo bylo 36 osob !! 30-40% miala poprawki co roku z z takim wynikiem że w 3 lo(klasa maturalna) bylo 13 osob a 6 przystapilo do matury z czego 4 zdały hahahahha
Przechodząc do tematu w mojej szkole bylo tak że kto tak naprawde chcial to poprawke zdawał dostajesz liste tematow ktore masz umieć i tylko z tego zakresu mogli Cie pytac generalnie prosta sprawa
A i jeśli nauczyciel jest w miare wyrozumialy i widzi że starałeś się ale nie do konca Ci to wyszlo to jest duza szansa że Cie puści :P
Swoja droga nie wiem jak mozna miec poprawke :(
Zakładki