indapoac napisał
Nie mam problemu poprosić o cos normalnego nauczyciela, ale ktos kto olewa swoj przedmiot i nic nie robi na lekcjach, a potem zachowuje sie jakby swiat sie zawalił bo nie przychodziłem na lekcje na ktorych nic nie robimy - z takim czyms mam problem.
Skoro sam nauczyciel podchodzi tak do swojego przedmiotu dlaczego uczeń ma zachowywać się jakby to był poważny przedmiot ?
Tak sie składa, ze ten przedmiot kończy sie w tym roku(tak to bym wziął warunek), w 4 klasie mam tylko mase matmy i polaka, troche angielskiego, historii i wosu wiec nawet jakby nauczyciele starali się mnie uwalic za to, ze bym zglosił naruszenie statutu to bedzie im ciezko bo te przedmioty to pikuś(nie mówie, ze chemia trudna).