A z Fizyki co powtorzyc?
Wersja do druku
A z Fizyki co powtorzyc?
A jakie konkretnie wzory musze znac z matematyki/fizyki takie pewne
Twierdzenia pitagorasa (odwrotne też może być), pole koła, obwód koła, objętość walca, stożka, kuli itp. głównie z geometrii. Wzorów skróconego mnożenia nie powinno być bo nie są chyba obowiązkowe. Z fizyki prawo ohma, soczewki, gęstość substancji itp., powtórz sobie jeszcze mętnienie wody wapiennej i te wskaźniki na odczyn kwasowy/zasadowy bo to prawie zawsze jest. Z matmy zadania otwarte głównie opierają się na twierdzeniu pitagorasa lub objętości.
polecam przeczytac 3 podreczniki do historii (3 klasy) do wosu, biologii :D
co obstawiacie na prace pisemna?
W sumie nie czytałem wszystkich stron, ale od siebie dodam, że jak zdawałem to chyba na 3 czy 4 pytania odpowiedzi były w innych pytaniach, generalnie śmieszne to było Także przejrzyj dokładnie :)
rok temu - dali wolny wybór coś o niepoddawaniu się o ile dobrze pamiętam lałem wodę o Dywizjonie 303, Kamieniach na Szaniec i Stary Człowiek i Morze(nawet streszczenia nie czytałem wiedziałem tyle ile powiedział mi kolega przed testem) polski skończyłem na 88 %, matma to samo po prostu nie uznali mi obliczeń mimo, że odpowiedź była prawidłowa w tym zadaniu z doniczkami czy cuś takiego a bio-chem + hista to szczęście i odrobina logiki. Co do tematu pracy pisemnej pewnie dadzą Dziady jak prawie co roku. Polecam przeczytać streszczenia w/w lektur + Dziady/Zemsta i gwarantuje dobrze napisany polski. Wracając do wzorów z matmy/fizyki - pole, obwód koła, objętość, pitagoras i masz matme na 90 %. Raczej nigdy nie dają wzorów skróconego mnożenia(ja w klasie mat-fiz nawet tego nie przerabiałem, bo to po prostu I semstr liceum wg. podstawy), okręgów wpisanych/opisanych(mogą się zdarzyć). Nigdy nie dają trudnych rzeczy na testach gimnazjalnych tylko te podstawowe natomiast fizyka - rok temu były soczewki, których nawet nie przerabiałem, zdjąłem okulary, patrze wklęsłe(krótkowidz) i już mam odpowiedź co do pytania, a poza tym to ciężar te całe Ohmy i zdałeś z zadowalającą ilością pkt(z fizyki i chemii chyba po 3-4 pytania są). I NIE PANIKUJ ZA 2 DNI PO TESTACH BĘDZIESZ SIĘ ŚMIAŁ JAKIE TO BYŁO BANALNE.
Kurcze z roku na rok coraz mniej jest gimnazjalistów na naszym forum, starzejemy się ;-)
Chciałbym również niektórych powiadomić, że w tym roku pracą pisemną NIE MUSI być rozprawka, w kluczach zawarta jest również charakterystyka, więc radzę również to powtórzyć, również przyda się podanie/cv/życiorys jako krótka forma pisemna. Z chemii raczej nie warto powtarzać oprócz podstaw <to co koledzy mówili, barwienie się papierków, oranż, te sprawy>, bo większość można wywnioskować z treści bądź wzorów/tablicy. Matma to wzory, wzory i jeszcze raz wzory, na niektóre otwarte trochę pomyślunku i nawet może być 100%. Fizyka - obwody, wzory do prądu, soczewki <lubią to dawać>. Biologia to raczej czytanie ze zrozumieniem, nie trzeba się zbytnio na nią uczyć. Angielski to angielski, kto ma na co dzień z nim styczność to ma gwarantowaną setkę, nawet z rozszerzenia, które jest wręcz banalne. Najgorzej jest z historią, gdyż tu mogą wręcz zaszaleć. Najgorszym przedmiotem z tego wszystkiego może okazać się historia, gdyż mogą dać równocześnie banalny test na podstawie czytania ze zrozumieniem, bądź cholernie szczegółowy, wymagający dokładniej wiedzy.
Ja do testu jedynie co powtórzyłem to daty z historii, lektury z polskiego i mętnienie wody, wskaźniki. Matme jakoś kapowałem, a efekt? 86% z polskiego (ehh, te głosy, że tuman z polskiego jestem :D), 97 % z his-wos, 97% z matmy i 85% z przyrodniczego. Wystarczy na logikę go wziąć, a powinien pójść.
Ach, tak patrząc na wasze wyniki, zaczynam się grubo zastanawiać, kto tak bardzo obniżył tą średnią krajową w poprzednim roku - i kilka lat wstecz również - że oscyluje ona w granicach 55%. Tak myślę, myślę i myślę... no i wymyśliłam! Statystyki kłamią!
Są 2 możliwości. Albo to prawda, albo władze pomyślały i mamy sytuację rodem z Prison Break - wrzody tego kraju, które uzyskały na teście gimnazjalnym mniej niż 50 % zostały zabite i słuch o nich zaginął... ^^ Ja jestem w stanie dać fote zaświadczenia, ale dobre pytanie, bardzo dobre.
Co do Angielskiego, to uczyc sie rowniez tych bardziej skomplikowanych czasów takich jak: future perfect, future simple itp?
present simple, present cont, present perfect, past simple, past cont, future simple, future cont, strona czynna/bierna, okresy warunkowe(bez zerowego bodajze), mowa zależna, can/could/may/might/must/should/shall/will/would/be going to, a/an/the, on/at/in, no i oczywiscie czasowniki nieregularne
chyba wszystko