Kolejność wykonywania działań. Sporo błędów na testach jest właśnie przez to.
Na Michała zagłosowało 2/5 pozostałych osób, czyli 2/5 z n-40.
2/5(n-40)=n(2/5)-40(2/5)=2/5n-16
Wersja do druku
Kolejność wykonywania działań. Sporo błędów na testach jest właśnie przez to.
Na Michała zagłosowało 2/5 pozostałych osób, czyli 2/5 z n-40.
2/5(n-40)=n(2/5)-40(2/5)=2/5n-16
Wszyscy moi znajomi, rodzina w ten sam sposób odpowiadali na to pytanie. Trochę przesadzili, ale rzeczywiście masz rację :)
Możecie mi też pomóc z tym zadaniem? Czy poprawną odpowiedzią nie powinno być tutaj A? Przecież jeśli 2290-539, to obliczamy różnice pomiędzy tymi dwoma krajami, jeżeli teraz byśmy tę różnicę, dodali do całkowitego zużycia, to otrzymalibyśmy ten możliwy wzrost. Dobrze myślę?
Źle myślę, lepiej nie robić takich zadań późnymi wieczorami, będąc zmęczonym :D:D
http://img16.imageshack.us/img16/8864/zad1q.png
@down
A dobra, wiem dlaczego źle to robiłem, zapomniałem o przeliczeniu na liczbę mieszkańców :P
Dzięki za pomoc.
Panowie, ludzie gadają że w tym roku może być bardzo trudny test, bo w tamtym roku na nowej podstawie był łatwy. Możliwe? Zresztą mam drugie pytanie. Mam 39 i leczę się antybiotykiem, czy moge na sale wnieść chusteczki? :
Też myślę że jest C.
kisne troche, kiedy ja pisalem test to bylo pierdyliard wzorow do nauczenia sie
to co wy teraz macie na matmie to jest sama umiejetnosc logicznego myslenia, nic wiecej xD
zadania typu to z ludnoscia rozwiazuje moja siostra w podstawówce, potwierdzone info
widac generalnie tendencje do coraz latwiejszych testow, z roku na rok jest latwiej
A o co chodzi w tym? Objaśni ktoś?
http://img23.imageshack.us/img23/909...tekranu127.png
Panowie pytam jeszcze raz :D !
Panowie, ludzie gadają że w tym roku może być bardzo trudny test, bo w tamtym roku na nowej podstawie był łatwy. Możliwe? Zresztą mam drugie pytanie. Mam 39 i leczę się antybiotykiem, czy moge na sale wnieść chusteczki?
A co do tego programu - dali zbiór zadań na swojej stronie, jak ktoś tego jakże długiego triala już wykorzystał to może wejść i odpalać sobie zadania po kolei i sprawdzać odpowiedzi ;d
http://www.testygimnazjalne.com.pl/t...ne_online.html
ziomki powiedźcie mi na którą macie te egzaminy jutro i w środę?? bardzo pilne.
ziomek o 9 się zaczynają
Co powtórzyć na historię??
Siema pozdro, pamiętam swój stres przed moim egzaminem jakieś 2-3 lata temu (szczerze to już nie pamiętam kiedy to było dokładnie) ja miałem chyba to z rozdartą szatą Rejtana na humanistycznym teście.
Dam wam radę - nie srajcie i nie kombinujcie z wnoszeniem husteczek/napojów ze ściągami bo to jest oznaka, że gimbaza jeszcze z was nie wyszła. Ja zaczynałem się uczyć chyba 3-4 dni przed egzaminami, ale przycisnąłem dopiero w przeddzień testu z matematyki - uczyłem się tych wszystkich wzorów ale na teście wyszło, że bardziej niż znajomość wzorów przydaje się myślenie (tak jak w tym zadaniu z głosami, które ktoś powyżej napisał) no i kilka pytań będzie podchwytliwych/banalnych, z którymi jak przekombinujecie to tylko wam punkty pouciekają (co rok są takie zadania) a wszystko przez ten "stres", który sobie sami robicie. Punktów dostałem 23 matematyka/23 humanistyczny i dostać się mogłem do każdej szkoły w moim mieście (mam tutaj 2 konkretne LO, jedno technikum do którego chodzę + zawodówka, gdzie trafiają Ci, którym się nie chce i po 2 latach dostają papierek i nara) potem się okazało, że miałem niepotrzebny stres związany z tym czy mi punktów starczy. Upierdoliłem najwięcej na zadaniach z Chemii/Fizyki/Biologii bo tam trzeba było jakieś nazwy komórek/związków wpisać :D A na humanistycznym z wypracowaniem nie zaszalałem.
Co do testów jeszcze i dni przed nimi, to na pewno będzie jakiś "wyciek" w internecie dzień przed :D ale to będzie fejk wiadomo od razu.
Polecam jedynie przeczytać streszczenia lektur + opisy bohaterów (do wypracowania, nie wiadomo z której będzie) + ogólnie poprzeglądać daty historyczne, a.. i budowę wypracowania/rozprawki, za to będa punkty.
Ostygnijcie - to jest najważniejsze. Bo jak przeczytałem typa, który chcę husteczki wnosić, żeby coś z nimi pokombinować to kurwa porażka.
Punkty, żeby się dostać na technik informatyk u mnie liczyły się tak: 2 egzaminy gimbazjalne + jakieś tam punkty ze świadectwa za przedmioty (angielski, matematyka , fizyka , chemia, informatyka, geografia, biologia). Żeby się dostać do klasy trzeba było spełnić taki warunek "co najmniej 60 punktów aż do wyczerpania planowanego limitu miejsc." Mi wyszło jakoś 91 pkt za wszystko, i na liście byłem na miejscu 45~. [!] a na start 1 września klasa liczyła 30 osoby. Gdy się okazało, że stykło mi punktów i byłem na początku wakacji podpisać się na tej liście to gadali mi, że na 100% jestem w klasie i nic sobie nie robili z tego, że pełna lista to było 60+ osób, myślałem początkowo, że nas rozbiją na 2 klasy ale była jedna 30 osobowa. Te drugie 30 pewnie zrezygnowało i poszło do ogólniaków (kilku kumpli moich tak właśnie zrobiło) a szkoła była tego pewnie świadoma, że tak zrobią i nie robili cięć (bo bym wypadł poza 30 osobową klasę albo by zrobili 2 równoległe klasy o tym samym profilu).
Patrząc na to kogo mam dzisiaj w klasie (2 klasa): to na 32 osoby (2 nie zdały w pierwszej klasie, potem w trakcie cztery się przepisały do nas z ogólniaków) , na dzień dzisiejszy może 3-4 nie mają żadnych zagrożeń, 5-8 osób nie zda na 99% (bo mają wykorzystane warunkowe przejście do next klasy z pierwszego roku bo im poprawka w sierpniu nie wyszła, a teraz mają po 4-5 jedynek z pierwszego semestru i nawet nie ruszą dupy poprawiać) a reszta (wraz ze mną) teraz zapierdala na poprawy jedynek z lektur, zaliczamy sprawdziany z fizy/oddajemy jakieś prezentacje w power poincie na biologie/chemie (byle mieć za coś piątke i zdać to bo w tym roku się nam kończy). Piszę to po to aby zaznaczyć, że 90% klasy nie uczy się na bieżąco, większość ogarnia głównie przedmioty zawodowe bo to nas jara, część przedmiotów jest lajtowa (PO, Geografia, Angielski, Niemiecki ze względu na nauczyciela, Historia - łatwo mieć tą tróję) a takie coś jak fizyka/polski(chociaż można mieć więcej niż 2)/chemia to "byle zaliczyć' bo w przyszłości i tak mi się nie przyda znajomość kurwa Pana Tadeusza (mamy taki warunek, ze gdy nie zaliczymy wszystkich lektur na przynajmniej 2 to nas nie puści więc musimy nakurwiać wszystkie lektury).
I pomyśleć, że były te 44 osoby, które miały więcej punktów ode mnie (1X0+ miało pewnie z 30 osób) + zrobił się przesiew do ogólniaków, to teraz pewnie chodzę do klasy z ponad 10 takimi osobami, które miało średnio 80+ punktów z dwóch testów i tego kurwa nie widać w tym jak się uczą. Więc liczba punktów osiągnięta na egzaminie gimnazjalnym nie pokazuje tego, jak kto sobie da rade w szkole ponadgimnazjalnej. No chyba, że chcesz iść do LO i musisz mieć minimum 90 punktów bo będziesz się uczyć przed każdą lekcją na mat/fizie to już Twoja sprawa. Miałem kolegę, który wszedł do LO na humanistyczny i nie zdał w pierwszej klasie, teraz chodzi tam dalej i będzie chodził łącznie 4 lata (o ile zda teraz), gdzie ja po 4 latach będę miał zawód a on jedynie będzie mógł studiować.
Prawda taka, że 46 pkt z obu testów to BARDZO słaby wynik. Sam miałem 91 pkt i owszem, nawet z o 15-20 (może nawet 40) pkt. niższym wynikiem dostałbym się prawie wszędzie w moim mieście, ale na pewno nie do tej klasy, do której poszedłem (150 był próg). Nie wiem co to za miasto ,gdzie nawet do ogólniaka wystarczy mniej niż 100 pkt. (u nas najmniejsza ilość to jakieś ~105, a to i tak po znajomości, bo poza tym to powyżej 110 - miasto niecałe 140 tysięcy, cztery ogólniaki na krzyż). W takich Kato na ten przykład jest parę liceów, gdzie i 130 pkt. to mało, a i są tam klasy >180 pkt. (a nawet i klasy dla samych laureatów, czyli 200).
O to nieźle, moje miasto 45k
no i jak tam kumple? pierwsze wrazenia? :D
ogołem historia+wos sama logika, minimalna ilość wiedzy ale mimo to bylo duzo podchwytliwych pytan
polski zamkniety w miare prosty, charakterystyka mnie zdziwila ale jakos wybrnąlem :D
Ja Historie zawaliłem ze względu na brak mózgu w mojej głowie. A Polski Ciekawy i spoko poszło
kurwa, lipa... myslalem ze polski mi pojdzie latwo, a tam troche spierniczylem...
Co tam gimby mieliscie? XD
@edit
Sprawdziwszy polski stwierdzam, ze mieliscie latwe wypracowanie ^^
Odpowiedzi do historycznego: http://www.dziennikbaltycki.pl/artyk...leria-material - nawet dobrze, strzelba siadła ;]
Ma ktoś do polskiego?
##
Dobra jest pod tym jak cos nie zauważyłem :p
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll...ACJA/130429716
Nawet ładnie mi poszło 19/20 zamknięte z polskiego 22/33 z historii
z histy ~50%, polaka nie sprawdzałem, ale lajtowo z 85-90% będzie ;d
@refresh
ładnie żałosny dzisiaj test był XD myślałem, że matma kiepsko pójdzie, problem miałem może z 3-4 zamkniętymi i ostatnim otwartym ;d
Boze, ale matematyka byla banalna, bez zadnych wzorow dalo sie przyzwoicie napisac. Wiekszosc odczytywalo sie z tabelek/wykresu, bylo duzo % i na tescie malem tak ze bylem pewny ze to jest wlasnie TA odpowiedz, a nie jak na przyrodniczym (ktory tez byl latwy, tutaj duzo udalo mi sie trafic), ze nie bylem pewny jakiejś odpowiedzi, ale zaznaczam tą bo tak mi sie wydaje.
@up
Mam podobne odczucia, dużo było do wyliczenia, nawet w pamięci, jakieś procenty i też byłem niektórych pewien w 100%, ale co do pytania z udowodnieniem, że pola są równe to brak pytań :P
W klasie było 15 dziewczyn. Krawędź podstawy 8, a krawędź ściany bocznej, to mi wyszło 3.
2 podstawy w ostrosłupie? Nieźle.
Dajta to zadanie to Wam rozwieję wątpliwości
zadanie bylo takie
dany jest ostrosłup prawidłowy czworokątny o polu całkowitym 144cm2 i polu powierzchni bocznej 80cm2 policz krawedz podstawy i boku tego czworokąta
w podstawie kwadrat a wzor jest pp x pb czyli x2 + 80cm2=144cm2 no i tutaj proste rownanie pierwiastek z 64
a bok no to mamy 4 trojkaty rownoboczne o podstawie 8, ja osobiscie policzylem ze 4x pole tego trojkata = 80cm2 jednak pojebalo mi sie, bo nie mialem wysokosci i ten bok wstawilem jako wysokosc, wyszło 5 i skonczylem, moze jakies punkty za to dostane.. :D
Ja zrobiłem tak:
Pb = 80cm2
1 ściana - 20cm2
Pc = 144cm2
Pp = 144cm2 - 80cm2 = 64cm2
Pp = a*a
a = pierwiastek z 64cm2 = 8cm
Odp1: Krawędź podstawy ma długość 8cm.
Pole 1 ściany bocznej = 20cm2 = ah/2
20cm2 = ah/2 | *2
40cm2 = ah | /a
40cm2/a = h
a=8, więc
h = 40cm2/8cm = 5cm
1/2a = 4
Krawędź ściany bocznej z Pitagorasa:
4^2 + 5^2 = x^2
16 + 25 = x^2
41 = x^2
pierwiastek z 41 = x
Odp2: Krawędź ściany bocznej ma długość (pierwiastek z 41)cm.
Gdzie zrobiłem błąd?
Ja policzyłem to tak:
4 * a*h/2 = 80 cm2/:4
a*h/2 = 20 cm2
1/2*8*h=20 cm2
4h = 20 cm2/4
h = 5 cm
Cała długość krawędzi podstawy to 8, czyli połowa to 4 i wysokość 5 to przeciwprostokątna będzie 3, że niby trójkąt pitagorejski, ale 4 kwadrat + 5 kwadrat = 3 kwadrat?
@down
Ale lipa, zamiast napisać tę liczbę z pierwiastka to dałem 3 :/
yakuza i kubmen maja racje :D
Z czesci przyrodniczej sa juz odpowiedzi, nawet mi poszlo, to co strzelalem to udalo mi sie w wiekszosci trafic.
Jak ktos bedzie mial juz odp. z matmy, to podeslijcie linka
I drugie zadanie otwarte, jeśli ktoś by chciał.
Na rysunku przedstawiono trapez ABCD i trójkąt AFD. Punkt E leży w połowie odcinka BC. Uzasadnij, że pole trapezu ABCD i pole trójkąta AFD są równe.
Ja zrobiłem tak:
Załącznik 291097
Szare linie to to, co sam dorysowałem.
To, że kąty y są przystające wynika z tego, że prosta z odcinkiem |CB| przecina dwie proste równoległe (te z odcinkami DC i AB), więc y to kąty naprzemianległe.
Kąty z są przystające, bo są wierzchołkowe.
Trójkąty DCE i BEF są przystające i podobne (cecha k,k,k).
Skala jest ta sama, bo jeden bok mają taki sam.
Pola trapezu ABCD i trójkąta ADF są przystające, ponieważ pole obu z nich składa się z części wspólnej ABED i jednego z tych dwóch małych przystających trójkątów.
jutro też piszecie o 9 angielski? o której kończyliście pisać te testy wczoraj i dziś?
@up
Też na 9:00, a kończy o około 12:30.
Ogólnie jest tak, że test musi się zacząć najwcześniej o godzinie 9.00, a drugi najwcześniej o 11, dlatego średnio 1,5 h to się kończy koło tej 12:30.
trochę nie w temacie, ale zdziwiło mnie te, że wypowiada się tutaj sporo osób, które znam z forum, a wydawały mi się starsze, np. Żółw czy Pelikan. ^^
Z matmy skopałem ostatnie zadanie, bo myślałem ,że trzeba podać wysokość.
< facepalm>
Ale ogólnie
- Historia ok. 90%
- Polski ( charakterystyka o Jezusie, mówię serio :D) +/- 85%
- Przyrodnicze ok. 90%
- Matma +/- 80%
Idę na Harvard.