W zasadzie już nie istnieje coś takiego jak anonimowość w sieci. Biorąc pod uwagę popularność serwisów społecznościowych, dziś nie mając facebooka - nie istniejesz. Jeśli chodzi o TORa, to istnieją od dość dawna skuteczne sposoby monitorowania tej sieci, więc nie jest już tak bezpieczna. Myślę, że największą anonimowość dziś można zyskać tylko przez tunele VPN. Wątpię jednak, że ma to być referat uwzględniający takie szczegóły techniczne. Przeciętny użytkownik internetu nie jest anonimowy, tego można być pewnym. Jeśli chodzi o jakieś argumenty możesz napisać, że bardzo łatwo jest pozyskać dane o jakiejś osobie, m.in. uwzględniając fejsa, ale też bazy whois działające na każdym kontynencie. No, a jeśli mowa o sieci nie tylko internetowej, to możesz dorzucić fakt, że w obiegu są np. nielegalne książki telefoniczne - adresy, nazwiska, telefony. Jak na coś jeszcze wpadnę to edytnę.
Zakładki