No wlasnie, kazdy sie jara ze "ooo mam 18lat to teraz moge samemu pisac sobie usprawiedliwienia". Przeciez to by byla taka sama glupota jak poprostu nie chodzic i miec to odrazu usprawiedliwione bo to proste i logiczne, ze samemu napisanie usprawiedliwienia to jest zaden problem i tylko formalnosc ktora sie zalatwia niecala minutę ;p.
WesolyJasio - gdzie jak gdzie, ale u mnie w technikum jest rownie duzy poziom i wymagania jak w liceum, z tymze np lekcji polskiego i historii to mamy mniej niz w humanistycznej klasie, matmy mamy mniej niz w mat-inf-fiz klasie, a biologii i chemii mniej niz w bio-chemie. Jednak my do tego mamy w chu* przedmiotow zawodowych. Za to ty pokazales jak jestes zajebisty zyjac w swoim swiecie, gdzie technikum to dla Ciebie zawodka, gowno wiesz a sie wypowiadasz ;p. Chyba, ze poprostu u Ciebie w szkole taki poziom? :)
topic - Po pierwsze zycze Ci powodzenia, nie jeden potrafi postawic sie rodzicom. Tak wiem, wiekszosc z was jak ojciec wchodzi do domu to sie go pytacie "gdzie dziendobry, baranie?!" jednak wiem, ze w takiej sytuacji jak jest destive kazdy by zmiekl ze strachu bo naprawde gdy sie zostaje samemu bez mieszkania i kasy (tyle dobrze, ze ty to masz jak mowisz) to nie wiadomo co robic. Pewnie do konca wakacji i jak wrocisz z niemiec twoj ojciec sobie przemysli i nie pozwoli ci sie wyprowadzic, ale jezeli nie to ja polecam Ci sie postarac o alimenty. Od matki i ojca, a jezeli mamy nie masz (nic nie wspomniales o niej?) to alimenty ma Ci wyplacac panstwo. Do tego mozesz postarac sie o jakies dofinansowanie czy pomoc, najlepiej idz tam dopytaj u siebie w urzedzie. A jak jeszcze u sasiada zarobisz to spokojnie na utrzymanie Ci wystarczy :)
Powodzenia zycze
Zakładki