Reklama
Strona 1 z 8 123 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 112

Temat: [Studia] Kierunek z najlepszą przyszłością.

  1. #1
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    19

    Domyślny [Studia] Kierunek z najlepszą przyszłością.

    Obecnie siedzę w LO na kierunku mat-inf. Już wiem że był to mega błąd, a matura za rok. Ciągle rozkminiam co mogę robić w życiu - odpowiedziałem na pytanie Laski, pisać! Pisać, czytać, ogólnie human. Matura rozszerzona z polaka czy angola nie będzie dla mnie większym problemem. Tutaj właśnie jest pytanie - da się w ogóle normalnie przeżyć po kierunkach typu politologia (w sumie w stronę polityki, działania w mieście mnie ciągnie), lub filologii angielskiej (głównie nauczyciel), ewentualnie coś innego, humanistycznego. Wiem że rynek jest przesiąknięty anty-matematykami aka humanistami, ale po skończeniu filologii (to chyba najlepszy dla mnie kierunek) da się normalnie wyżyć, czy trzeba mieć farta żeby znaleźć pracę?
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  2. #2
    Avatar Aureos
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    31
    Posty
    6,620
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Jak ktoś jest ogarnięty to po wszystkim sobie poradzi. Przeżyć się pewnie da ale trzeba mieć dużo farta i ogólnie takie kierunki to ciężki kawałek chleba

    Cytuj Shany napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    chcesz miec pewna, dobra prace? idz na medycyne...
    nie polecam ;d

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Fiolettowy
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    758
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    uczelnia uczelni nie rowna, a dobry anglista po dobrej szkole znajdzie dobra prace (czesto za granica) syn mojej dawnej korepetytorki z chemii pracuje dla jakiejs firmy, tlumaczy spotkania glownie i podrozuje po calym swiecie, jakies dubaje hawaje australie za free wszystko a sam szedl z nastawieniem ze nie bedzie mial roboty. jak jestes dobry w tym co robisz to znajdziesz prace


    Up
    dlaczego nie polecasz? co jest nie godnego polecenia w byciu ustawionym na cale zycie

  5. #4
    Avatar AirePro
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Kraków, Nowa Huta
    Wiek
    29
    Posty
    170
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Pewnie 10 lat nauki, pozatym medycyna to tez pasja nie tylko zawod.
    Możesz zobaczyć to czego inni nie widzą, wystarczy że uniesiesz wzrok ponad horyzont!

  6. #5
    Avatar Aureos
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    31
    Posty
    6,620
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Fiolettowy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    dlaczego nie polecasz? co jest nie godnego polecenia w byciu ustawionym na cale zycie
    nie polecam bo jak pewnie każdy wie jest masakrycznie trudno, wiele nawet zdolnych osób odpada na początku podczas gdy w liceum byli najlepsi, a tu zdziwieni że nie ma kiedy się podrapać :)

    @up
    no tak, trzeba to też lubić bo studia i specjalizacja to wiele lat a potem jeszcze i tak przez całe życie trzeba się douczać

    ///
    Jak ktoś lubi takie sprawy i jest ciekawy funkcjonowania organizmu ludzkiego + umie perfekcyjnie rozplanować czas, to w sumie oczywiście polecam :)
    Ostatnio zmieniony przez Aureos : 25-03-2012, 23:47

  7. #6
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    855
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Obecnie siedzę w LO na kierunku mat-inf. Już wiem że był to mega błąd, a matura za rok. Ciągle rozkminiam co mogę robić w życiu - odpowiedziałem na pytanie Laski, pisać! Pisać, czytać, ogólnie human. Matura rozszerzona z polaka czy angola nie będzie dla mnie większym problemem. Tutaj właśnie jest pytanie - da się w ogóle normalnie przeżyć po kierunkach typu politologia (w sumie w stronę polityki, działania w mieście mnie ciągnie), lub filologii angielskiej (głównie nauczyciel), ewentualnie coś innego, humanistycznego. Wiem że rynek jest przesiąknięty anty-matematykami aka humanistami, ale po skończeniu filologii (to chyba najlepszy dla mnie kierunek) da się normalnie wyżyć, czy trzeba mieć farta żeby znaleźć pracę?
    Jak jesteś humanistą to możesz faktycznie pomyśleć o jakiejś filologii, ale nie koniecznie angielskiej. Anglistów akurat nie brakuje. Myślę, że już prędzej dorobiłbyś się na jakimś wschodnim języku (czy to słowiańskim - kontakty z ruskimi :P , czy to azjatyckim jak mandaryński czy japoński). Politologię odpuść sobie na starcie - według statystyk to po niej jest najwięcej bezrobotnych (do spółki z wychwalaną przez niektórych ekonomią). Ostatecznie jeśli lubisz angielski - też możesz spróbować. Tłumacz przysięgły trzepie niezłą kasę. Otwarcie prywatnej szkoły to też spore profity. Jako "zwykły" nauczyciel też przeżyjesz, ale nie licz na kokosy.

    Cytuj Aureos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    nie polecam bo jak pewnie każdy wie jest masakrycznie trudno, wiele nawet zdolnych osób odpada na początku podczas gdy w liceum byli najlepsi, a tu zdziwieni że nie ma kiedy się podrapać :)

    @up
    no tak, trzeba to też lubić bo studia i specjalizacja to wiele lat a potem jeszcze i tak przez całe życie trzeba się douczać

    ///
    Jak ktoś lubi takie sprawy i jest ciekawy funkcjonowania organizmu ludzkiego + umie perfekcyjnie rozplanować czas, to w sumie oczywiście polecam :)
    Masakrycznie trudno :D Stary, wpadnij do nas na ETI. Na 3 semestrze elektroniki i telekomunikacji nie było czasu żeby się na bieżąco uczyć ...
    Powiem tak - czy to kierunki ETI czy medycyna, to jeśli masz odrobinę samozaparcia i nie odstrasza cię siedzenie po x godzin nad książkami to sobie poradzisz.
    Ostatnio zmieniony przez Entex : 26-03-2012, 00:03

  8. #7
    Avatar SlitasneZebro
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    2,108
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Polecam filologie rosysjką, paru znajomych jest i nie narzeka, na angielskiej siedzi zbyt dużo ludźi, chyba, że naprawde go umiesz i zamierzasz coś więcej niż śmieszna magisterka, owszem lekarz to pewna robota, wkońcu zawsze będzie potrzebny, gorzej z zarobkami o ile chodzi o publiczną psychodnie, bardziej bym się kierował w dentyste, generalnie robota z fachem jest pewna i z niej dużo zarobisz na chwile obecną, skopałeś dla mnie strasznie IMO z liceum, myśle, że pewnie wina rodziców jak w większości przypadków.
    razor blade stilo hommie

  9. #8
    Avatar ogf-carl
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Chodzież
    Posty
    727
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Ta ruska filologia nie jest taka zla chyba, bo otwieramy sie coraz bardziej na rusków i słyszałem ze oni nie przyjeżdżają do nas w interesach, tylko my musimy ich odwiedzić, aby zawrzeć umowę. Więc ruscy szprechacze się być może przydadzą.

  10. #9
    Avatar WlochatyOdkurzacz
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    896
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    filologia angielska... ale nie taka by zostać nauczycielem tylko np. języki biznesowe albo angielski+inny nietypowy język - dobry przyszłościowy kierunek (jak na humanistyczny) tylko ponoć na filologii (jakiejkolwiek) jest b.dużo nauki.

  11. #10
    Avatar Lord Berith
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    98
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Shany napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    chcesz miec pewna, dobra prace? idz na medycyne...
    Skąd niby masz takie informację? :D
    Jeszcze w Polsce.

  12. #11
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    31
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Cytuj Lord Berith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Skąd niby masz takie informację? :D
    Jeszcze w Polsce.
    A widziałeś kiedyś lekarza w kolejce po zasiłek ?
    W Polsce brakuje specjalistów.
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  13. #12
    Avatar Koksik
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    62
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    pracowanie jako lekarz w polsce to marnowanie sie, wyuczyc sie jezyka na perfekt ,wyjechac za granice i robic 5x tyle co w PL + mieszkanie w ciekawszym kraju niż męczenie się tutaj też na plus
    poza tym kierunki techniczne, "humanistow" w polsce juz za duzo i pracy dla nich nie ma
    Ostatnio zmieniony przez Koksik : 27-03-2012, 02:01

  14. #13

    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Keski-Suomi
    Posty
    943
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    ogolnie ja uwazam siebie bardziej za humaniste a studiuje na uniwersytecie technologicznym czy jak to tam oficjalnie sie nazywa, no tak jakby polibuda tylko moze poziom troche nizszy, a moze i nie. W kazdym badz razie dla mnie sprawa wyglada prosto:
    medycyna - duzo nauki, wysokie progi, potrzeba tez znajomosci troche jednak
    z humanistycznych:
    filologie wszelkie - czytasz nie to na co masz ochote, tylko to co musisz aktualnie przeczytac, w dodatku z praca w przyszlosci kiepsko, o placach nie wspomne
    stosunki miedzynarodowe, socjologia, turystyka i rekreacja, europeistyka, ... - totalne dno, chyba nie musze duzo tlumaczyc czemu
    no to zostaje uczelnia techniczna - nauki sporo, na pewno mniej na medycynie, ale za to praca sie znajdzie jak nie w kraju to na zachodzie, czas jest na rozwijanie swoich humanistycznych zainteresowan jesli sie za humaniste uwazasz, ja np czytam jedna ksiazke tygodniowa (taka dla siebie), nie uczysz sie bezuzytecznego bullshitu, ktorego ucza na kierunkach humanistycznych, tylko tego co bedziesz wykorzystywac w przyszlosci, w dodatku jesli myslisz to nauka przychodzi z latwoscia, bo pamieciowki w przeciwienstwie do kierunkow humanistycznych jest niewiele. Takze polecam jakas polibude.
    przecietny post na torgu w 2014:
    Cytuj Dzzej napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie widzę problemu? Skoro idę na dziwki to tylko po to, żeby spuścić wszystko z jajec. Zakładając, że dojdę szybko to chciałbym jeszcze postukać przez chwilę.

  15. #14
    Avatar Minsafo
    Data rejestracji
    2004
    Posty
    2,619
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj fracek91 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    nie uczysz sie bezuzytecznego bullshitu, ktorego ucza na kierunkach humanistycznych, tylko tego co bedziesz wykorzystywac w przyszlosci
    Raczej: "nie uczysz się WYŁĄCZNIE bezużytecznego bullshitu", bo choć na studiach technicznych jest sporo przedmiotów uczących tego, co się potem w zawodzie czy nawet w życiu przyda, to jest też chyba drugie tyle gówien, które traktują o niczym - przynajmniej na moich studiach (mechanika i budowa maszyn)

  16. #15
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    855
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj fracek91 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    no to zostaje uczelnia techniczna - nauki sporo, na pewno mniej na medycynie, ale za to praca sie znajdzie jak nie w kraju to na zachodzie, czas jest na rozwijanie swoich humanistycznych zainteresowan jesli sie za humaniste uwazasz, ja np czytam jedna ksiazke tygodniowa (taka dla siebie), nie uczysz sie bezuzytecznego bullshitu, ktorego ucza na kierunkach humanistycznych, tylko tego co bedziesz wykorzystywac w przyszlosci, w dodatku jesli myslisz to nauka przychodzi z latwoscia, bo pamieciowki w przeciwienstwie do kierunkow humanistycznych jest niewiele. Takze polecam jakas polibude.
    Spoko. Powiedz mi jeszcze, co studiujesz. My na ETI (PG) mamy w pip roboty. 4 semestr to trochę luźniej, ale na 3 jak napisałęm - nie było czasu kuć na bieżąco. W tygodniu miałem standardowo nauki na 2 wejściówki +1-2 kolokwia i do tego rozmaite projekty. A "niewiele pamięciówki" to m.in. 300+ stronicowy pdf z wykładem z Podstaw Telekomunikacji. Wbrew pozorom na studiach inżynierskich też musisz sporo wkuć. A co do rzeczy, które będziemy wykorzystywać w przyszłości - Faktem jest, że nie uczymy się niczego niepotrzebnego, ale pierwsze dwa lata ele-tele to podstawy obu nurtów , więc jest trochę przedmiotów, z których wiedza przyda ci się jak psu buty zakłądając, że będziesz pracował mniej-więcej w swojej specjalności.

    #up

    Nie zgodzę się z twoją opinią. No chyba, że uczycie się podstaw XVI-wiecznej filozofii buddyjskiej lub rzeczy tego pokroju. Czego takiego się uczysz, co traktuje o niczym?
    Ostatnio zmieniony przez Entex : 27-03-2012, 14:20

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Najlepsza sieć, najlepsza oferta do przeniesienia numeru
    Przez Hardware w dziale Urządzenia mobilne
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post: 25-07-2015, 15:54
  2. Studia - jak zmienić kierunek?
    Przez ziomek620 w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post: 08-10-2014, 22:01
  3. Kierunek studiów po maturze
    Przez Jachimek w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 30-04-2012, 11:24
  4. Kierunek studiow
    Przez jeziorek w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 05-03-2012, 01:04
  5. Drugi kierunek
    Przez chemik w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 14-01-2012, 12:50

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •