weeeee napisał
Problem w tym, że przedmioty wybiera się pod studia -a tych jeszcze nie wybrałem.
Jeśli miałbym brać coś rozszerzonego to tylko mat lub ang.
Z podstaw ciężko powiedzieć myślę ,ze historie mógłbym zdać.
Chciałbym o więcej waszych( lub waszych znajomych) doświadczeń
Po jakich studiach można znaleźć dobrze płatną(w miarę chociaż!)prace za biurkiem w takim razie.
Jakie kierunki polecacie+argumentacja
Od siebie polecam matematyka + ekonomia/informatyka/ekonometria.
Jako przyzwoity matematyk bez problemu znajdziesz pracę, zajmujesz miejsca ludziom po ekonmiach i innych takich np. Jeśli do tego weźmiesz sobie drugi kierunek to możesz się bardziej wyspecjalizować i automatycznie powiększyć umiejętności i doświadczenie, masz też potem większe pole do manewru. Drugi kierunek jest teraz niestety płatny i trzeba to wziąć pod uwagę, albo zabrać się za studia jednoczesne, gdzie w ramach jednego kierunku możesz dostać dwa dyplomy i de facto robisz dwa kierunki równolegle.
Po matematyce masz mnóstwo możliwości, jest sporo specjalizacji do wyboru. Możesz np specjalizować się w statystyce, którą teraz stosuje się wszędzie, od nauk społecznych przez informatykę po medycynę. Każda firma zajmująca się rozwojem nowych technologii, każdy projekt badawczy potrzebuje matematyka który będzie wszystko analizować. Nie potrzebujesz do tego wiedzy z biologii czy chemii, do podstaw jesteś wprowadzany na bieżąco.
Można zajmować się matematyką finansową, matematyką ubezpieczeniową, można zajmować się optymalizacją, informatyką itp.
Bierz w takim razie matematykę i ang na rozszerzeniu, coś rozszerzonego musisz mieć, dwa przedmioty to raczej takie minimum, więc jak nie masz innych opcji to bierz co możesz (historia średnio się przyda potem).
Zakładki