Siema. Od dawna dawien miałem problemy z matematyką. Może to nie jest dziwne bo w sumie dużo osób z tym przedmiotem ma kłopoty, ale chciałbym jakoś z tym zaradzić. Chodziłem na korepetycje (bez zmian), mama też pomaga (nauczycielka matematyki) ale to nic nie daje. Po prostu jestem słaby jak but. Za rok matura a moja wiedza w tej dziedzinie jest.. katastrofalna. Znacie jakieś sposoby na koncentracje, szybkie wpajanie wiedzy, rozumowanie ? Z innymi przedmiotami radze sobie dobrze, tylko akurat ten jest taką kulą u nogi.
Zakładki