ja wlasnie kojarzylem bardziej nie boska bo przeczytalem, a 2 temat odpadal odrazu bo nie mialem przedwiosnia;d
btw u was w szkole tez taki problem z tym 13 co trzeba bylo okreslic rodzaj czasownika?:D czy jakos tak
Wersja do druku
ja wlasnie kojarzylem bardziej nie boska bo przeczytalem, a 2 temat odpadal odrazu bo nie mialem przedwiosnia;d
btw u was w szkole tez taki problem z tym 13 co trzeba bylo okreslic rodzaj czasownika?:D czy jakos tak
Z przedwiośniem wiele osób mialo taki problem, że źle określiło epokę (zamiast 20 lecie to pisali młoda polska). Nie wiem czy to jest błąd kardynalny czy rzeczowy czy jakistam innyn, nie pamiętam. Ale jesli tak to zerują prace i dobranoc.
Z "wydaje się" tez sporo mialo problem.
@edit
jednak to jest rzeczowy, takze nie zerują :D
A na cholerę opisywać epokę... . Interpretacja obu fragmentów + jak opowiadanie o ojczyźnie wpłynęło na Cezarego + symbolika i finito. Jak czegoś nie jesteś pewien np. Czy ojciec zmarł w pociągu, już w Polsce albo jeszcze w Rosji to po prostu to pomijasz...
Ano był, rozkminiali wszyscy, każdy napisał coś innego i nikt nie doszedł do wspólnego wniosku ;d Sam osobiście pracowałem z tekstem nr 2 dotyczącym Przedwiośnia, bo Nie-boskiej komedii nie pamiętam w ogóle, chociaż jak zobaczyłem Makbeta, to się cieszyłem, tylko akurat to, co było dalej już mnie tak pozytywnie nie nastrajało ;p
Ehe, super xd ja pisałem o formie przypuszczającej tego czasownika, nawet nie myślałem w kategorii w/w.Cytuj:
Zadanie 13.
Forma gramatyczna rozpoczynająca akapit 13. to 3. os. l . poj. – nadaje wypowiedzi autora charakter obiektywny (t. zn. "wydaje się” nie tylko jemu, ale i innym)
zajebałem z tym czasownikiem, bo myślałem, że chodzi o psychologizować ;dd
temat 1 bo przedwiosnia wgl nie pamietam
Są gdzies klucze odpowiedzi bo szukam na operonie i na edulandia i nigdzie nie ma
lol ale bania
w poniedzialek mialem tresciowke z przedwiosnia i odrazu wiem, ze pizde dostalem ale to nie o tym.. po tresciowce akurat mialem omawiany "mit szklanych domów" :DDD
oby na głównej maturce też mi się tak trafiło :D
matma tez dzisiaj nic specjalnego...akurat mialem tydzien wczesniej zadania typu te ostatnie na liczenie kata miedzy sciana boczna bryły, a jej podstawą... :X
ale wykazać co tam było to ni huiii nie wiedzialem :X
Obawiałem się, że z matmy ciężko może być no ale jakoś poszło ;d. Też nie zrobiłem tych zadań, w których trzeba było wykazać + tego za 5 pkt
To ostatnie bylo w chuj latwe. Trzeba bylo ciagle obliczac kolejne boki głównie z twierdzenia pitagorasa, a potem z sinusa obliczyć kąt.
Na dowód z graniastosłupem trze było jebnąć tylko 2 równania z twierdzeniem pitagorasa. Z fukcjami tryg. nie zrobiłem ;p
Wie ktos gdzie znajdę arkusz z matmy? Muszę coś sprawdzić.