Reklama
Strona 1 z 3 123 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 38

Temat: Nauczyciele - dyktatorzy?

  1. #1
    Avatar Kokolik
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    241
    Siła reputacji
    17

    Domyślny Nauczyciele - dyktatorzy?

    Siema, w związku z dzisiejszymi lekcjami w mojej dziwnej szkole chciałbym się dowiedzieć czy wszędzie są nauczyciele - dyktatorzy? Czy wszędzie nie rozumieją że uczniowie mają swoje życie poza szkołą? Czy wszędzie zadają fchuj żeby czasem na dwór nie wyjść tylko się uczyć?
    Masterpiece

  2. #2
    Avatar Blus
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,775
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Wszędzie.
    Nie lubię długich weekendów, bo to powód, żeby pierdolnąć trzy kartkówki więcej.

  3. Reklama
  4. #3

    Notoryczny Miotacz Postów Lencu jest teraz offline

    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    31
    Posty
    1,460
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Może nie wszędzie ale ja też tak mam. 8 godzin dzisiaj w szkole, 4godziny po szkole przy lekcjach i tak nie zrobiłem wszystkiego. Miejmy nadzieje ,że jutro się wyrobie z tym jakoś. Ogólnie też mam rozjebaną szkołę.
    Cytuj Thaz napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    chociaz nie wiem bo jak gramy czasem 2v2 to zawsze gram ja z ziomkiem (my obaj bogowie we fife xD) na innych i po jakichs 2 minutach juz wyzywamy sie od najgorszych x-D
    Sprawdź to!

  5. #4

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    104
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Az musze odpisac tutaj. Szlag mnie trafia jak widze moja nauczycielke od matmy ;/ ciagle drze morde, kaze nazywac sie BOGINI, wyzywa od durniow i trzeba pytania na jej durne wypowiedzi robic na 1 wdechu (lol o.o) bo inaczej jedynka. Reszta ujdzie ale ten wyzej opisany tyran to patola :-/. Zadawac - tez zadaje w cholere, choc nie zawsze sprawdza ale b. czesto kartkowki z tego.
    Ostatnio zmieniony przez Tray : 10-10-2011, 22:16
    Cytuj Byczek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    "chodz pluton jebne Cie na pushpressa bo musze sie rozgrzać"

  6. #5
    Avatar Gogeta
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    421
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    u mnie w szkole jest jeden stary kapeć, pierdoła, były wojskowy - uczy PO, jeżeli nie powiesz czegos tak jak on dyktowal do zeszytu to ocena nizej, jezeli bedziesz sie zastanawial przy odpowiedzi dluzej niz 2 sekundy - ocena nizej, jezeli wytlumaczysz swoimi słowami to kolejna ocena nizej

    pozdrawiam tego kto zatrudnil go w naszej szkole.

  7. #6
    Avatar Xawik
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Zielona Góra/Wrocław
    Posty
    205
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Niewszędzie ;D

    Jedno z lepszych liceów w mieście (grzywi pewnie potwierdzi) i jest hmm lajt. Wiadomo, uczyć się trzeba... ale jak chce na maturze zdawac fize i matme to wiadomo że nie będę siedział godzinami by dostać 5 z biologii czy historii. Nie wiem ile masz lat, ale jak juz masz ustalone priorytetu w życiu, to masz również ogarnięte czego się uczyć, ile na co czasu poświęcić i w ogole jak się uczyć. Przede wszystkim musisz też zmienić tok myślenia. Uczysz się dla siebie! Nie dla mamy, bo nie będziesz mógł posiedzieć na komputerze, nie dla nauczyciela... A to że masz jakąś śmieszną kartkówke to tak duzo?
    Cytuj jodlak napisał
    Kiedyś podwijało się kieckę żeby majtki zobaczyć a teraz trzeba rozchylić pośladki XD

  8. #7
    Avatar Kokolik
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    241
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    A myślałem że tylko ja mam taką posraną szkołę...
    Masterpiece

  9. #8
    Avatar Piwosz
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    232
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    "fchuj" nauki zobaczysz, gdy wybierzesz się na kierunek ścisły/przyrodniczy itp. na poważnej uczelni ;) Póki co, ciesz się z sielanki.
    Ostatnio zmieniony przez Piwosz : 10-10-2011, 22:28

  10. #9
    Avatar Sargeras
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    ku█wa moje pole!
    Wiek
    31
    Posty
    700
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Edukacja jest pojebana. Gdyby uczyć się wszystkiego systematycznie to nie wyszłoby sie z domu.
    Co Cię nie zabije to zrobi z Ciebie kalekę....

  11. #10
    Avatar GrzdylóŚ
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Opole
    Wiek
    29
    Posty
    1,119
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    u mnie (technikum) nie ma w sumie żadnego nauczyciela, który by cisnął strasznie
    ogólnie to ja mam wysrane na szkołe, a właściwie na przedmioty ogólnokształcące, bo zawodowe są fajne i tego się uczę

    smutni są ludzie którzy się nie uczą niczego, ale jeszcze gorsi są ci, ktorzy sie ucza wszystiego ;d

  12. #11
    Avatar pabblo
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Nie
    Posty
    1,236
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Nauczyciel nie musi być miły, nauczyciel ma nauczać. Czym bardziej was zmusza do nauki tym więcej sie nauczycie.

    Mnie w szkole jakoś strasznie nie cisneli, chociaż byłu paru takich :d

  13. #12
    Avatar Kokolik
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    241
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj pabblo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nauczyciel nie musi być miły, nauczyciel ma nauczać. Czym bardziej was zmusza do nauki tym więcej sie nauczycie.

    Mnie w szkole jakoś strasznie nie cisneli, chociaż byłu paru takich :d
    Gówno prawda, im bardziej niesympatyczny nauczyciel tym bardziej rośnie obrzydzenie do danego przedmiotu. Co równa się nie uczeniu się go. Nauczyciel powinien mieć podejście do uczniów a nie -,- Ale no to co odpierdalają z polską edukacją to tragedia.
    Masterpiece

  14. #13
    Avatar WesolyJasio
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    23
    Posty
    523
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    u mnie lajt. Klkun jest takich głupich ale do nich na lekcje się nie chodzi.
    Cytuj alien napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Polacy pochodzą od Polan, Ślązacy od Ślężan.
    Na geografii coś o Śląsku chyba wspominali?

  15. #14
    Avatar Barni Vegas
    Data rejestracji
    2010
    Wiek
    29
    Posty
    463
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Racja...

    Jak dzisiaj mi zadali zadania do domu to do tej pory nie odszedłem od komputera...
    Załącznik 270406


    #top
    true, true

    najbardziej drażni mnie coś w stylu

    'NA WYCIECZKĘ JEDZIECIE!? NO TO MACIE DUŻO WOLNEGO, ZRÓBCIE JESZCZE TE 12317237172 ZADANKA DODATKOWO'
    pozdro szejset


    w związku z tym zawsze odrabiam zadanie z polaka bo to tylko z neta przepisać dzieje kogoś tam z lektury, jakieś pojęcia wyjaśnić więc aż jest przyjemność takie zadania robić
    z biol the same bo babka na dodatek rzadko zadaje

    z matmy robię tylko na korkach bo sam w domu i tak mało ogarnę, zadaje baba w pizdu - a do tego mam w dupie
    anglika staram się robić
    a z reszty przedmiotów nie mam zadań domowych albo mam wyjebane bo nie zdaje z tego maturki ;>

    ale podsumowując. TAK, kurwy jebane sprawdziany sprawdzają raz w tygodniu po 2 <jeżeli chodzi o obowiązki pozaszkolne> a uczeń musi siedzieć nad jakimiś jebanymi zadaniami w wolnym czasie po 3h dziennie -.-

  16. #15
    Avatar Iruka
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    106
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    W każdej szkole trafi sie kilku pierdolniętych, kilku normalnych, a czesto i nawet mozna trafic na naprawde dobrego nauczyciela. U mnie osobiscie w szkole jest kilku chorych nauczycieli, ktorzy za cel zyciowy wzieli sobie gnebienie uczniow (byly wojskowy od wf, kontroluje nawet kolor naszych skarpetek na wf (masz inne niz biale, 40 pompek) oraz inne genialne nakazy), od TI juz piaty tydzien popsute wszystkie komputery, bo ktos "zawirusowal siec wirusem ktorego nie da sie wykryc", po czym nauczyciel.. przepraszam, profesor (polowa z nich nawet nie ma tego tytulu, ale mniejsza o to akurat), zadaje prace domowe, ktorych w ogole nie tlumaczy, po czym wstawia jedynki za niepoprawna forme pracy. Ew. pani od polskiego, ktora wylicza punkty tak aby kazdy mial ponizej 40% z interpretacji (czyli tam gdzie prace ocenia ona subiektywnie - moze sobie nawymyslac) dzieki czemu 25 osob na 28 dostaje jedynke, pozostala trojka 2- na zachete. Ale jak juz ktos madrze wspomnial, ucz sie tego co lubisz i z czym wiazesz swoja przyszlosc. Ew. naucz sie wszystkiego i idz spac. Na kolacje nie starczy Ci czasu.
    Pozdrawiam :)

    GG : 11495000

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •