Temat: Może głupie przemyślenia ale mnie nurtujące

Witam,
Zanim przejdę do sedna napiszę kilka słów wstępu. Dawno temu grałem w tibie na rl, po zakończeniu tej przygody od czasu do czasu grywam na różnych ots. Ostatnio po zobaczeniu zapowiedzi kasterii przez około 2 tygodnie grałem tam, natomiast większość użytkowników zna sytuację tego otsa. Szukając czegoś podobnego natknąłem się na medivie, która zaskoczyła mnie pozytywnie ilością graczy ale posiada również swoje wady (oczywiście to moja subiektywna opinia). Po zorientowaniu się w sytuacji tych 2 otsów stwierdzam, że popyt na "tego typu" serwery ciągle jest. Są ludzie chcący grać w tą starą jak świat grę. I tutaj zaczynają się moje głupie pytania dlaczego nie ma otsa, który w dużym uproszczeniu byłby połączeniem tych dwóch serwerów? Chodzi mi o serwer posiadający takie cechy jak RL mape, z niskim exp stage, z chociaż próbami ograniczenia botów, bez wymyślania zupełnie nowych mobów, miast itp. Jednym słowem wybitnie proste zasady. Myślę, że "żywcem" zaczerpnięte z rl tibii z okresu jej tzw. świetności. Po własnym zastanowieniu się rozumiem, że różni ludzie mają różne oczekiwania natomiast wbrew pozorom sukces kasterii (początkowy) oraz długofalowy medivii powinien komuś zasugerować pójście tym tropem. I tutaj właśnie pytania dlaczego tak się nie dzieje? Czy zrobienie tego jest jakieś strasznie mega trudne? Czy bieżąca obsługa serwera jest zbyt absorbująca? O co chodzi? Jasne zaraz ktoś mi może powiedzieć, że jak wiem czego ludzie chcą to sam zrób. Pewnie że chciałbym ale zdaję sobie sprawę, że w tej materii jestem kompletnym laikiem i nie jestem w stanie tego zrobić? Natomiast na tym forum widzę sporo ludzi którzy w mojej laickiej ocenie potrafili by coś takiego zrobić. Czy to kwestia ryzyka jakiegoś wymaganego kapitału, który trzeba zainwestować? Nie znam się kompletnie na robieniu otsów natomiast wiem co nieco o robieniu pieniędzy i myśląc nad tą sprawą czuję, że istnieje (z niewyjaśnionego dla mnie powodu) pewna nisza w tym biznesie, na której można dużo zarobić a nikt tego nie robi. Tak nie myślę o tym wszystkim jak o spełnieniu jakiejś misji dla społeczeństwa tylko po prostu o biznesie, który według mojej oceny ma potencjał. Głównym powodem moich przemyśleń jest moje rozczarowanie jako gracza, który nie ma gdzie pograć. Widząc niewątpliwy sukces medivii takie wyciągam wnioski. Prosiłbym o wypowiedzi użytkowników forum, którzy są w stanie potwierdzić bądź zaprzeczyć moim wypociną i jakoś to uzasadnić bo naprawdę nie daje mi to spokoju od jakiegoś czasu. Przepraszam za tak długi elaborat ale nie potrafiłem jakoś tego skrócić a i tak nie jestem pewien czy zostanę dobrze zrozumiany.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem argument "bo custom moby i tereny musza byc inaczej nie mialbys co robic w tej gierce" jeśli chodziłoby o zajęcie dla administracji to zupełnie nie przejmowałbym się brakiem zajęcia, natomiast jeśli chodzi o brak zajęcia z perspektywy graczy to jak najbardziej masz rację ale tutaj dokładnie skłaniałbym się do sugestii Poncjusza tzn. można pomyśleć o wprowadzeniu terenów z późniejszych wersji tibii. Oczywiście trzeba by przemyśleć to dokładnie bo nowe tereny wiążą się z nowymi moobami te z kolei z nowymi itemami itd. powodując zmianę gospodarki na serwerze. Ale to są kwestie do ustalenia. Jak czytam o tworzeniu otsów to widzę, że potrzebni są maperzy, skrypterzy i nie wiem kto jeszcze. Jak już mówiłem nie znam się zupełnie ale na moje oko właśnie serwery, w których tworzone są customowe rozwiązania, mapy, moby, czy inne bajery wymagają masy pracy ze strony dużego zespołu lub są nie dopracowane. Dlatego uważam to za plus dla rl map i umiejętnego dobierania cech z rl tibii. Co do dochodów to kwestie podatkowe myślę, że są do rozwiązania a przynajmniej do zoptymalizowania (w tej kwestii to akurat trochę się orientuję). Nie wiem ile tak naprawdę osób jest potrzebnych do tworzenia serwera ale w kilku przypadkach słyszałem nawet o zespołach 2 osobowych, które dają rade (chodzi mi o inne gry). Gdzieś czytałem też, że medivia nie ma strasznie dużego teemu administrującego. Jeszcze w kwestii dochodów trzeba zauważyć, że nawet gdyby wyszło 3000 miesięcznie to byłoby super. Wielu ludzi pewnie i na tym forum krezusami nie są i za takie pieniądze myślę, że z chęcią poszliby do pracy.