Z tymi reklamami nie do końca, ja próbowałem 3 razy pisząc do supportu i dostałem tylko odpowiedź że sobie mogę za opłatą te reklamy wyłączyć, pomimo że są chyba po japońsku. Ogólnie to tylko mały baner na dole ekranu w menu głównym i tło ekranu blokowania.
Co do wyboru i na co zwracać uwagę to zależy od tego czego oczekujesz od urządzenia oraz jaka półka cenowa. Z rzeczy które na dzień dzisiejszy chyba są już standardem i najbardziej ogólnie to własne podświetlenie, ekran dotykowy, w miarę przyzwoita pamięć wewnętrzna i WiFi.
Osobiście posiadam paperwhite 4,kupilem z 2-3 lata temu za jakieś 500-600 zł, 95 % rzeczy które czytam to kupione ebooki w formacie mobi, czasem pdfy (tekst, nie skany) więc mi odpowiada. Gorzej z pdfami większego formatu niż standardowa strona tekstu albo z większymi ilustracjami. Zoom w kindlach jest mocno średni i nie nadaje się do użytku na dłuższą metę,chociazby dlatego że jest zlagowany oraz wartości % przybliżenia są skokowe i narzucone z góry, typu 110/120/130% itd, przez co czasami nie da się wykorzystać maksymalnie obszaru ekranu, bo albo ucina albo zostaje puste pole, co w połączeniu ze zlagowanym scrollowaniem jest męczące. Na plus jeżeli chodzi o kindla na pewno sprawnie działający system synchronizacji - Twoje urządzenie ma unikatowy adres e-mail na który sobie wysyłasz pliki, przy podłączeniu urządzenia do sieci kindle sobie je pobiera i możesz z nich korzystać. Z oferty kindle store nie korzystałem, raczej głównie zagraniczne pozycje, pewnie jakiś abonament można wykupić.
Ogólnie no to nie android, więc nie ma tu za bardzo możliwości customizacji czy pobierania sobie aplikacji. Podstawowe funkcje jak słownik/wiki/notatki/bookmarki do zaznaczonych fragmentów działają bardzo sprawnie i są przydatne - chodzi mi o opcję gdzie podczas czytania zaznaczasz sobie słowo/fragment i możesz wyszukać bez przełączania znaczenia danego słowa.
Nie wiem czy to już ten moment że dostępne są na rynku tablety/czytniki na androidzie, jeżeli zastanawiałbym się osobiście nad zmianą urządzenia i coś takiego jak tablet z e-papierem by istniało to pewnie warto się zastanowić, bo nie oszukujmy się, patrząc na rozwój czytników od momentu pojawienia się czegoś takiego jak e-papier w porównaniu do urządzeń na androidach to trochę żart. No ale, kindle był pierwszy, jest znany i sprawdzony, więc mimo wszystko kindle > czytnik na androidzie bez bdb wsparcia supportu.
Zakładki