Elo,
jak w tytule - jak wlaczam kompa to zamiast byc polaczonym z netem od razu laczy sie po jakims czasie, necik stacjonarny, kabel z korytarza idzie do mieszkania, do rutera i z rutera do kompa. Czas łączenia się jest zawsze identyczny co do sekundy, wiem bo discord odlicza sekundy do próby reconnecta i zawsze w tym samym momencie sie pojawia net. Jak tetheruje net z telefonu to też dopiero po jakimś czasie zaczyna łapać, co jest ultra uciążliwe bo potrzebny mi praktycznie nieprzerwany dostęp do neta jak pracuje. Help plz
Zakładki