Hej!
Mam problem ze zwalniającym windowsem. Nie chciałbym robić reinstalla. Sprzęt mam raczej dobry. Objawia się to głównie długim włączaniem (włącza się pewnie z 5 minut, jak już się ogarnie to może mieć uptime tydzień i śmiga w miarę przyzwoicie, chociaż czasami potrafi z dupy sfreezować).
co mogę zrobić?
Co już zrobiłem?
- wyczyszczenie autostartu
- defragmentacja perfectdiskiem
- odkurzacz, ccleaner, adwcleaner
- reczne czyszczenie dysku przy pomocy spacesniffera
- skanowanie dysku za duplikatami plików i usunięcie ich
- odinstalowanie zbędnych programów (choć i tak praktycznie nic nie instaluje)
Czy jest jeszcze coś co mogę zrobić? czy raczej jeśli po tym winda dużo nie przyspieszyła to jedyny sposób to reinstall? Ofc jakaś zmiana jest, ale i tak przez pierwsze ~rok instalacji było dużo szybciej...
pzdr
Zakładki