Przewód od monitora do karty wygląda na w pełni zdrowy, tym bardziej, że jest nowy (ma jakieś 2 miesiące może), monitor również nie sprawiał żadnych problemów, no i ostatecznie wyświetla obraz, nawet w dziwny sposób, ale wyświetla. Czy w takim razie jest to wina karty graficznej?
Dodam tylko, że będąc w trybie awaryjnym, nic złego się nie dzieje, komputer ładuje sie normalnie, grafika działa normalnie, ekran wyświetla się normalnie. W sumie to chyba dlatego, że w awaryjnym nie pracuje na grafice Radeona :|
Monitorek to HP w1907v
Karta graficzna to Radeon HD 6790 Series
wiem, że w sumie mógłbym go już na cmentarz odesłać, ale póki działa i nie umrze na amen, to dobrze mi służy XD
//
dobra, karta ded, to tyle XD
Zakładki