witajcie serdecznie
no to tak
dzisiaj bylo odkurzane kolo wlaczonego komputera, nagle sie zacial, dzwiek w sluchawkach tez (zdarzalo sie to juz wiele razy od czasu zakupienia xonara dg, np cs sie zacial, wylaczylem, ale dzwiek dalej zaciety i trzeba bylo rebootowac)
(czasem jakies artefakty od grafiki byly bo voltedz byl zmniejszany, czasem jak np mikrofon spadl, ma metalowa koncowke, tez sie zacinalo wszystko razem z dzwiekiem (obudowa otwarta))
wlaczam, po parunastu sekundach wylaczal sie, nic na ekranie, brak pikniecia, przy wyciagnietych ramach zaczal pikac wiadomo, ale nic nie ruszalo, odpinalem wszystko, wyciagalem baterie, podpinalem, sprawdzalem pod innym zasilaczem i nic
asus p55m pro, core i5 750 czy cos takiego, nie pamietam
podpialem reszte sprzetu pod apu amd 5400k i gigabyte ga-f2a85x-up4, troche trzeba bylo pokombinowac i dziala, tyle ze na tym procesorze to nie poszaleje
sprawa wyglada tak
co moge jeszcze zrobic, jak sprawdzic czy stara plyta i procesor sa do wyjebania czy nie? czy moze cos przeoczylem czy cos i idzie to latwo ogarnac? wszystkie kondensatory wygladaja ok, podejrzewam ze plyta sie postykala z obudowa i jakies spiecia czy cos byly
jesli do wyjebania, co kupic pod ta plyte glowna? socket fm2 jak dobrze patrzylem takze slabo to wyglada. na allegro widzialem fx670k, jakiegos athlona? bo apu to chyba troche bez sensu, a bardzo chetnie popodkrecam bo no coz, z ta plyta glowna duzego wyboru nie mam
(gdyby to bylo wazne)
r9 280x
chieftec jakis 850w (sprawdzalem tez na oczu 700w i nic)
8gb ramu, jedna kosc goodram druga vulcan
wd kawior
asus xonar dg
jest tez opcja w ogole sie pozbyc tych procesorow i plyt ale czy ma to sens? nie chce wydawac zbyt duzo
Zakładki