Witam. Chciałbym was prosić o radę. Mój znajomy ma laptopa Lenovo Y510P z procesorem i7. Laptop nie radził sobie za dobrze w grach i generalnie z wydajnością były również problemy. Więc poczytałem, powalczyłem i jeszcze więcej poczytałem.
Wychodzi na to, że laptop ten "siłą" wyłącza tryb turbo na procesorze gdy jest on obciążony ...
Naturalnie, jako jedynej zinformatyzowanej osobie w mojej paczce znajomych przypadło mi szlachetne zadanie nie tylko wyboru laptopa ale i doprowadzenia go do stanu użytkowania xD
W dużym skrócie, coby nie marnować waszego czasu. Poleciłem ściągnąć program ThrottleStop 8.10 o którym wyczytałem w googlach. Program działa, ustawiony mniej więcej zgodnie z tym screenem: https://i.imgur.com/iAnEFwb.png
Problem jest jednak z temperaturami, procesor ten sam z siebie powinien działać bez problemu na 3.4 GHz jednak nawet na 3 Ghz (czyli multiplier na 30) temperatury dochodzą do 95 stopni, a znajomy na moje polecenie ma nawet jeszcze dodatkowo całkiem niezłą podstawkę chłodzącą.
Tutaj pojawia się moje pytanie. Czy to jest bezpieczne ? Po 5 minutach gry temperatura podskoczyła do 95 stopni. Czy to oznacza, że na tym laptopie nie powinno się jednak tego robić ? Czy może jednak sprawa wygląda tak, że Intele tak się grzeją i można to tak zostawić ?
I pytanie drugie, bonusowe można powiedzieć :P Czy gdyby jednak coś z temperaturami nie zagrało, to czy POMIMO tego, że ten programik będzie chodził to czy laptop sam się wyłączy aby zapobiec uszkodzeniu ? Czy może laptop pozwoli sam siebie usmażyć ?
Dzięki i Pozdrawiam :-)
Zakładki