Posiadam myszkę Logitech G400 od ponad pół roku i od niedawna zaczynają się z nią problemy typu myszka rozłącza się randomowo podczas pracy albo żeby komputer w ogole wykryłmyszkę to muszę podłączać ją z 10 razy do usb,żeby wkońcu zadziałała.Mam jeszcze na nią gwarancje ale to raczej podchodzi pod uszkodzenie mechaniczne (bo to raczej wina kabla) ale słyszałem,że logitech ma najlepszy support jeśli chodzi o gwarancję i mogą mi to uznać..
Jak myślicie opłaca mi się odsyłać myszkę do logitecha? Niby jest to bezpłatne bo kurier odbiera odemnie myszkę ale z drugiej strony czekać ~2tyg bez myszki i nie mam pewności czy nie wróci w gorszym stanie.
PS kabel nie wygląda na uszkodzony
Zakładki