Parę dni temu kupiłem sobie 3DSa XL i dzisiaj przed chwilą przyszedł zestaw folii na oba ekrany z Allegro. Próbowałem przeczyścić dokładnie ekraniki z kurzu, ale niestety bąbelki powietrza i tak powstały. Nie są one duże oraz nie ma ich zbyt wiele, a do tego po uruchomieniu konsoli w ogóle nie widać tych bąbli, więc w sumie mógłbym je zostawić tak jak są, ale boję się czy takie powietrze dociskane przez folię czasem nie zniszczy mi jakoś ekranu. Jak to z tym jest - można takie bąbelki zostawić i nic się nie stanie, czy po dłuższym czasie zostaną jakieś ślady na ekranie konsoli? Szukałem w internecie, ale znalazłem jak takie bąble usunąć, a nie czy są niebezpieczne. W moim wypadku jedynym rozwiązaniem byłoby przebijanie bąbli igłą, czego bardzo się boję, a na foliach też bardzo mi zależy, bo inaczej DS strasznie szybko się rysuje.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Zakładki