Hej potrzebuje natychmiastowej pomocy.
Złożyłem wczoraj PCta, wszystko smigalo. Zainstalowałem system i parę sterowników. Nie było żadnych złych objawów. Instalacja wymagała ponownego rozruchu wiec go zrobiłem. I tu zaczęły się schody. Komputer nie potrafił się odpalić. Rwsetowal się zanim zdążył dojść do biosu. Nie ma testów POST, nie ma nic. Po naciśnięciu guzika napięcie jest dosłownie przez sekundę. Dioda power na początku się świeciła i gasla po 5 sekundach wraz z napięciem.. Teraz w ogóle nie chce się zaświecic. Napięcie jest może przez sekundę, potem PC zdycha i juz nawet sam się nie odpala.
Co ja mam z tym zrobić? Komputer złożony na pewno dobrze, bo chciałam sprawnie przez godzinę ponad.
Zasilacz - gold 80 650 w. Od Seasonic.
Płyta - z87-g55
I5 4760k
Gtx 770
8 GB RAM.
Próbowałem rozruch bez ramu i karty. To samo. Wyciągnąłem baterie z biosu. Nic.
W biosie jedynie ustawiłem rozruch na sygnały Rts i rcs Ale tu nawet do biosu nie chce dojść. Wiec podejrzewam ze to nie tu problem.
Jakieś pomysły? Części są nowe i działały. Kurwa..
Pisałem z telefonu jak coś..
Zakładki