Wróciłam z akademika (gdzie łączyłam się z internetem przez kabel) i po 2h~, po podłączeniu kabla do rutera w domu wyskakuje komunikat:
Wifi natomiast łączy na wszystkich urządzeniach (poza moim zalanym netbokiem, który działa z wifi 5 cm od rutera, bo dalej sygnał pada) z normalnych odległości, na tym samym piętrze i na wyższym.
Net jest z orange.
Czy ktoś miał już taki problem i dał radę rozwiązać? Nie mam nerwów żeby się z tym bawić bez efektów...
W międzyczasie został zainstalowany adapter usb-ethernet do pc, który (nie)łączył się z tego rutera co mój komp. Adapter nie działał i zawieszał pc. Ale to chyba niemożliwe, żeby ten adapter miał wpływ na ruter nie?
Zakładki