Siostra nacykała telefonem (samsung galaxy s3 mini, może to ma znaczenie) sporo fotek i część z nich w jakiś dziwny sposób się 'uszkodziła'. Czyli: na telefonie zdjęcia te są całe czarne, a po podłączeniu pod kompa i próbie przeglądania ich domyślnym windowsowym narzędziem wychodzi info, że fota jest za duża lub uszkodzona. Co ciekawe, nie da się ich nawet przenieść gdziekolwiek - czy to na dysk, czy otworzyć photoshopem, paintem, czymkolwiek; nie ma też przy tym żadnego komunikatu o błędzie, po prostu nic się nie dzieje.
Zdjęcia mają różne wagi, podobne co działające pliki. Myślę więc, że ich treść ciągle tam siedzi, tyle że nie jestem w stanie ich odtworzyć.
Macie jakieś pomysły, albo znacie programy do naprawienia/otworzenia tych zdjęć? Myślałem nad podpięciem telefonu pod inny system, bo windows 7 nie pozwalał mi nic z tymi plikami robić, ale póki co nie będę miał dostępu do żadnego :s
Zakładki