edek2_1932 napisał
nie nie gralem, to moja pierwsza stycznosc z konsolami; d
wlasnie przywiozlem bloodborna, ale jeszcze nie mam czasu na testowanie, moze pozniej z godzinke.
Bloodborne to gierka pierwsza klasa, skoro siadam przed konsolą na ustaloną godzinkę, żeby sprawdzić grę a kończę po ponad trzech godzinach to chyba coś to znaczy.
Gra potrafi zirytować, już mi to zrobiła ale radocha z pokonanego bossa jest najlepsza. Mechanika gry bardzo podobna do Soulsów, pewnie jest na tym samym silniku.
Menu postaci bardzo przejrzyste, dodatkowym utrudnieniem jest to, ze w grze
przeważnie niema tarcz, czyli w jednej łapie broń biała w drugiej palna i gazu, unik, atak, unik, smierć i znowu XD
W Soulsach gdy się gineło trzeba było poprostu podejść w wyznaczone miejsce by zabrać swoje pkt doświadczenia a tutaj jest troszke inaczej, żeby odzyskać swoje pkt musisz zabić potworka, który Cię wcześniej zabił. Jeśli Ci się nie uda, tracisz pkt, podobnie w Soulsach.
btw. szczurek mi utknoł w ścianie xd
Załącznik 331471
Zabawna sytuacja była z pierwszym bossem, kiedy po nieudanych 3 próbach polazłem do niego po raz kutfa 4 posiadłem magiczne zdolności w walce z tym bossem i szło mi bardzo dobrze, zostało mu może z 10% hp i zrobił swój atak w górę i nie wrocił, chyba wypadł za grafike XD i powoli tracił to swoje hp, szkoda, że bug nie pokazał się wtedy kiedy męczyłem się wcześniej...
Ander Twenty napisał
szkoda, że tak jak w tibii nie można chociaż słownika do ręki wrzucić
Specjalnie dla Ciebie, mistrzu, poprawiłem.
A w tibie nie gram.
Ander Twenty napisał
No, szkoda w chuj, że bugi się w grze nie pokazują ;pp;p
Dobrze wiesz, że nie to miałem na myśli, zwyczajnie próbowałem to w żart obrócić i tyle.
Zakładki