Cześć. Wczoraj upgradowałem system z poczciwego XPeka na Windowsa 7 (z Service Packiem 1). Instalacja poszła OK, jednak co jakiś czas 'dostaje' blue screena, który jest powodowany plikiem 'ntkrnlpa.exe'. To nie może być wirus bo komputer ma zainstalowane tylko sterowniki. Sam BSOD wyskakuje w najmniej oczekiwanym momencie czyli właściwie kiedy chce, raz jak odpale grę, raz jak przeglądam internet, poprostu widać że to nie jest raczej zależne od mocy obliczeniowej. System przeinstalowałem już jakieś 3 razy, zawsze to samo. Sprzęt:
Płyta głowna Gigabyte GA-M56S-S3
Athlon 64 X2 5200+
GeForce 9800GT 1GB (z jakimś specjalnym chłodzeniem Zalmana, jeśli ma to znaczenie)
Kości DDR2 Goodram 1GB+2GB
Dysk to WD Caviar Green 1TB
Zasiłka Tracer 4Life 450 HF (450w)
Gdzieś wyczytałem że to może być problem sterowników jakiegoś sprzętu, nic więcej mi do głowy nie przychodzi. W czym może leżeć problem i/lub jak go mogę rozwiązać?
#edit
Dobra, teraz jeszcze doszły do tego freezy... wygląda mi to na jakiś problem z dyskiem jeszcze ale jest praktycznie nowy.
Zakładki