Maly Wielki Pajac napisał
no oczywiście, że lepsze... jeśli nie uprawiasz wyczynowo sportu to i po kropli bieskidu ci się nic nie stanie, primavera tez z tego co kojarzę jest wodą dość ubogą (to są wody dużych koncernów)
w tym wszystkim chodzi o to, że producenci wód robią wielkiego wała w tym biznesie bo sprzedają coś niewartego takich pieniędzy jeszcze reklamując się pięknymi sloganami jak np. pozytywna opinia różnych instytutów bądź inspekcji higienicznych GDZIE KAŻDA WODA trafiona na rynek musi takie badania przejść xD . Równie dobrze mógłbyś pić wodę z kranu (tutaj już w zależności od miasta bo różne miasta mają różną jakość wód, u mnie w Tarnowie pijesz wodę bez problemu, krystalicznie czysta gdzie w Krakowie nie idzie jej tknąć)
nawet nie musi być razowy, zwykły też przejdzie i nie umrzesz od tego. Ja wyznaję zasadę, że każdy posiłek najlepiej żeby był pełnowartościowy czyli białko+ww+tłuszcz więc jak najbardziej chleb+masło+ser żółty+warzywo/chleb+masło+twaróg i miliony innych kombinacji, omlety, sałatki, kanapki z mięsem no masa tego jest
nawet HAMBURGERY możesz jeść (olaboga co ja opowiadam, hamburgery naprawdę?!?!?!) a no naprawdę - 100% wołowiny/inne mielone dobrej jakości, porządna buła (nie szajs z polepszaczami za 15gr), do tego warzywa + ketchup i mija ochota na wszelkie fastfoody
a co do wody to ci nie powiem, szukaj wód średniozmineralizowanych tj od 500-1500 mg/l (najlepsze to chyba pośrodku czyli 1000mg/l) bo w zależności od regionu polski występują różne wody
@
szkoda kasy na paczkowany bo po pierwsze 1kg jest taniej (bo za 800g pakowanego kupisz 1kg)a po drugie zawsze możesz odmierzyć np 80g jeśli akurat nie masz siły na zjedzenie 100