Żartowałem, przeczytałem całe. 7/10 rup wiencej
Wersja do druku
nie no bez przesady z tym wysokim poziomem ;p
po pierwsze kilkukrotnie pisałem - przesadzają z podlewaniem boisk przed meczem, kępy trawy się rwą, ludzie się ślizgają w każdym jebanym meczu i to jest wkurwiający, dzisiaj Piszczek przy Mullerze zaliczył taką wpadką i nawet jakby padła z tego bramka, to w życiu bym nie powiedział, że to jego wina.. nieraz widać jak kurwa wokół butów te trawsko lata, chujowo przyszykowane boiska do gry
a wracając do poziomu.. przykładowe rakowisko to Francja-Albania, Albania grające gówno, a Francja nic nie potrafiąca względem tego zrobić prawie cały mecz czy Anglia-Rosja, ale to podziękować trzeba Puchaczowi.. oni wyjdą z grupy tylko dlatego, że co by trenejro nie zadecydował, to większość zawodników na boisku jest na zbyt wysokim poziomie, by nie wyjść do fazy pucharowej, co będzie dalej.. zależy z kim się spotkają. w chuj zmarnowany potencjał zajebistego zespołu, great job
A tak zbaczając z tematu. Mnie chyba najbardziej boli to, że Nawałka nie daje jak na razie szansy Zielińskiemu. Mam nadzieję, że puści go chociaż na drugie 45 minut z Ukrainą, bo chłopak umie grać w piłkę. Jedyne czego mu trzeba to takiego odblokowania się, a mecz z Ukraińcami wydaje się być dobrym momentem do tego, by dać mu pobiegać.
Dla mnie Polska very strong dark horse tego turnieju. Mogą ugrać KAŻDEGO, to że nie będą w każdym meczu faworytami to pewne, ale w każdym meczu mają teoretyczne i praktyczne szanse na zwycięstwo. Wystarczy, że nawet Milik wykorzysta wszystkie sety w meczu np. z Hiszpania i powinniśmy easy dać radę.
Tylko że jeśli do kogoś mieć pretensje o poziom, to do takich Francuzów czy Portugalczyków, że nie potrafią nic pokazać na tle słabszego rywala. Bo że Albańce czy Islandczycyalbo Polacygrali rakowisko, byle dowieźć remis z o wiele silniejszym przeciwnikiem, to jest zrozumiałe i nawet pomeczowe płacze Ronalda takiego nie zmienią.
ale Ty mi tego tłumaczyć nie musisz XD raczej wiadome kto ma w takim meczu pokazać poziom, a jak faworyt turnieju kopie się po głowie z Albańczykami, no to kurwa XD już nie mówiąc o tych sytuacjach, gdzie oni czy Islandczycy mogli nawet wygrać te mecze i nie ważne, że faworyci mieli więcej szans, strzelić, bronić i chuj, potem niech sobie Ronaldo komentuje, ważne są punkty na koncie, nie jego komentarze ;>
Mnie poziom odpowiada nawet w meczach druzyn parkujacych autobus czyt. Islandia, Albania, Wegry, bo lubie ogladac dobra gre defensywna
Byla w tym temacie omawiana scena jak Ronaldo kopnal w ziemie po czym sie domagal faulu? Jest jakis gif? Ogladnalem go w tym meczu i w finale LM i zniknal gdzies.
Aha i jeszcze wg. mnie 'najwieksza' druzyna ktora odpadnie juz na dzien dobry bedzie Belgia, juz po tym 1 meczu takie mam wrazenie
Tak wgl podobało się wam założenie Nawałki który mówi że : Świadomie oddawaliśmy im pole, żeby z niskiego pressingu przechodzić do kontr. Było to widać zwłaszcza w drugiej połowie, gdy po szybkich akcjach stworzyliśmy sobie bardzo dobrze okazje.
Ja oglądając tą 1 połowę szczerze powiedziawszy to cały czas się zastanawiałem czemu tak daleko od zawodnika, zamiast na krótko i maksymalnie uniemożliwić rozgrywanie/budowanei akcji to oddawaliśmy pole wrzuta>zagrożenie , wrzuta>zagrożenie
imo slowacja moze zaorac cos albo wlochy xd
nie no.. ciężko mi porównywać Szwedów czy Irlandię do Włochów, a że Belgowie będą pod lekką presją wyników.. na pewno im jeden mecz wyjdzie przynajmniej, coby chociaż z 3 miejsca wyjść ;p bardziej obstawiałbym Austriaków, Islandczycy zagrają pewnie podobnie do Węgrów, co w przypadku ich wygranej eliminuje Austriaków, bo szans im z Portugalczykami raczej nie daję ;p tak przynajmniej ja typuję xd Irlandia i Szwecja jednak zapewne zagrają bardziej otwarty futbol niż ciężki do przebicia Islandzki autobus
no chyba, że znowu wyjdzie ta gówno jedenastka gorsza jeszcze od Anglików.. Carasco (Hazard), Origi (Lukaku), Dembele (Afro) i lajtowo do przodu
Kurwa na fb jak wczoraj pisali niemiaszki że polacy dostaną ostry wpierdol tak nagle teraz wszyscy ucichli. Beka że 50% to jakieś abdule. Kicker taki magazyn znany a pierdoli trzy po trzy że lewy drewno zagrał.
troche gowno wiewiorcze
od razu jak przeczytalem o dominujacym wzorcu napastnika a'la pippo to przypomnialy mi sie dwa nazwiska tez grajace we wloszech w tamtym okresie. christian vieri. roberto baggio. pamietasz? pierwszy z nich byl silny jak byk i fenomenalnie gral tylem do bramki, drugi mial technike nie z tej ziemi i potrafil objechac cala druzyne przeciwnika, kiedy dostal pilke na srodku boiska. szczerze powiedziawszy nie przypominam sobie nikogo, kto potrafil grac tak, jak inzaghi. superpippo byl jedyny w swoim rodzaju, nawet wtedy eksperci w telewizji mowili ze ze swieca trzeba by bylo szukac kogos podobnego do niego
oczywiscie ze napastnik zyl z bramek i za bramki byl rozliczany, no bo taka juz jego rola. nikt nigdy przychylnym okiem nie patrzyl na dziewiatke, ktora nie potrafi strzelac goli, nawet jesli robi dobra robote w rozegraniu. to sie nie zmieni raczej nigdy. w obecnych czasach pod tym wzgledem jest zreszta tak samo jak 15 lat temu
uwazam ze tak jak teraz, tak wtedy tez nie bylo ustalonego modelu napastnika, do ktorego posiadania dazyla kazda druzyna
oczywiscie tl;dr wiec w dalszej czesci posta mozesz miec duzo racji
No ten to pokazał klasę z Islandią XD Aczkolwiek tak samo każdy go krył jak teraz Lewego, tylko Lewy nie ma jeszcze tendencji do machania łapkami i wkurzania się, że piłka do niego nie może dojść.
Oglądać oglądam, ale z tym poziomem wysokim to się rozpędziłeś chyba XD Kilka meczów, owszem, miało niezły poziom, ale na dobrą sprawę, to wysokiego tu nie widziałem. Może Włochy z Belgią, bo w sumie Makaroniarze wykorzystali swoje wszystkie atuty, doświadczenie i inteligencję, a Belgia próbowała atakować, ale na próbach się skończyło. Może Polska - Niemcy, mimo braku bramek, bo jak wspominał chyba wcześniej tibia77, obie drużyny inteligentnie się wykluczyły i wzajemnie pozbawiły możliwości zdobycia bramek, a mimo to ciągle coś się działo, była walka i próby. Większość spotkań jednak, to wymęczone 1:0 albo bramki w ostatnich minutach, które po prostu pieczętowały rakowisko. No i przede wszystkim - bramkarze mają tutaj jakieś odmóżdżenie na tym turnieju i tylu błędów to ja przez sezon u Mignoleta nawet nie widziałem.
Mam wrażenie, że Francja się zbłaźni i przegra ze Szwajcarią, wtedy mamy lipe XD
W pierwszym poście nie ma przyklejonej wiadomości. Na których kanałach niemieckich są transmisje meczy?(nc+)