Elfis Przemo napisał
SLYSZALEM OD KOLEGI ze w piatek wieczorem i w nocy walil ciagle browary i inne specyfiki, a o 12 w sobote zrobil trening
i tez sie czul dobrze
myslisz, ze to bylo zdrowe? XD
witam
widze, ze ktos tu o mnie opowiada
ps. bedac jeszcze najebanym zrobilem najfajniejszy trening w zyciu XD moj nastepny gol to wizyta w platynie 24 i trening bedac spalonym, czuje ze to moze byc swietne
chociaz przypomnialo mi sie, ze w grudniu tego roku poszedlem na trening po wigilii firmowej (nie moglem zdania skleic) i bedac juz na silce trenowalo mi sie super, ale po 15 minutach bomba zaczela schodzic, kacur wjechal i pobieglem sie zrzygac, do dzis mnie ciekawi co mysleli sobie ludzie, ktorzy slyszeli mój warkot pod kabinka
@haxi
w pewnym sensie cie rozumiem, bo na pierwszy rzut oka mozna sobie pomyslec, ze co kurwa, czemu ma nie palic smalcu na 30%, a na 10 juz tak, przeciez to tylko cyfra. ale zagleb sie troche dobitniej w to, czemu np ziomek majacy 12% bfa ma lepsze samopoczucie niz wysuszony skurwiel przed dechami na 5%
@pingwin
a jaka to byla joha? jadlem custom capsule - hcl, jadlem jakis inny lab, nie pamietam jaki, ale to byl juz extrakt (wchodzilo 7,5mg na pigule, nie hcl) i teraz palmasa - hcl.
po hclu nie jest mi kompletnie nic, 20mg żre i czuje dobrze czlowiek, ale po tym gownianym ekstrakcie mialem straszne zawroty glowy, kołatanie + pierdolilo mi sie we lbie, bo w gratisie mialem tez blednik wyjebany z prawej strony i krecilo mi sie w glowie jak siedzialem przed kompem
Zakładki