Temat: Luźne rozmowy na siłce

Jakas legitna silka w Poznaniu w centrum, albo na Wildzie, ewentualnie okolice? Wolalbym nie dojezdzac za dlugo, bo w przyszlym roku bede miec w chuj malo czasu.
@edit
Przez legitna mam na mysli przyzwoite wyposazenie, nie interesuja mnie sauny i inne gowna, bo i tak pewnie z tego nie skorzystam. Dobrze by bylo, zeby pod prysznicem nie bylo jakiegos strasznego syfu. Myslalem o Slodkiewiczu, albo Elite, ale uznalem, ze najpierw spytam, bo na pewno w temacie znajdzie sie ktos, kto byl i moze doradzic.

Na ile dni do przodu przygotowujcie sobie boxy z jedzeniem?

na zero, bo nie wydziwiam.

czarnuchu, ale tam magnezje to ty bedziesz przemycal w odbytnicy. jak przyjdzie obsluga, to bedziesz sie musial wykrecac, ze taki lupiez masz i ze to wcale nie jest magnezja xD.

przynajmniej tak mi mowil pewien znajomek; jeden z wroclawskich mcfiutow.

ej torgi mam takie pytanie

dla beki tak o robiąc przed chwilą obiad ważyłem na wadze kuchennej to z czego ten obiad robię
wrzuciłem woreczek kaszy gryczanej (100g) ale to mam na dwa razy więc dziś +/- na oko będzie 50g
do tego indyk - cała paczka miała 500g więc to też na 2 czyli na oko znowu 250g
warzywa mrożone 150g jak wsypałem na wagę tyle co zwykle grzeję na patelni

no i teraz cały clue programu - jak tak z nudów stojąc nad tymi garami policzyłem z opakowań kcal to wyszło, że ten obiad będzie ich miał jakieś 500~
to jest w ogóle możliwe?

niby matematyka nie kłamie ale tak coś mało mi się wydaje (bo potem na talerzu tego jest dużo objętościowo)
nigdy tego nie liczyłem ani nic, dziś tak z ciekawości

możliwe