ArkaSath napisał
z drugiej strony przynajmniej zamknął mordy tym od "CZEMU VIDAL NIE GRA JEST DUZO LEPSZY OD ROBERTO, POWINIEN GRAĆ DENIS BO TO WYCHOWANEK, ARDA LEPSZY OD NEYMARA" xD
Vidal hmm... przy drugim golu trochę zawalił owszem ale Masche odjebał taką akcję, że Vidal miał prawo się pogubić i nie spodziewać się czegoś takiego ale reszta meczu to w sumie bym nie powiedział żeby jakoś odstawał od reszty drużyny. Pokazywał się z przodu, rozgrywał coś tam z swojej strony a na tym elevenie wieczne pierdolenie jaki to on chujowy. Dla porównania chwalony mocno po presezonie Digne był bardzo porównywalny poziomem w tym meczu.
Czy jest lepszy od Roberto to ciężko stwierdzić bo Roberto zagrał tam kilka meczy dopiero i jeszcze może coś odjebać przez to, że to nie jego naturalna pozycja. A jeśli coś takiego się stanie w jakimś ważnym meczu i to zdecyduje o jakimś awansie w LM czy coś to wszystko co dobre pójdzie w zapomnienie i będzie gadka "tak to jest jak się wszędzie pcha pomocników" (coś na wzór tego jak Guardiola rzucał Iniestą czy Fabsem po skrzydłach i nie tylko) Więc nie porównywałbym ich ze sobą jeszcze
Natomiast porównując sobie Vidala do Alvesa co byłby bardziej trafne to w sumie w zeszłym sezonie nie widziałem sporej różnicy gdy grał Vidal. Jedyne co wtedy było zauważalne to brak dośrodkowań na dach xD
Dalej... Arda wczoraj - niestety - Enrique go wjebał na prawe skrzydło (czyli w miejsce Messiego). Do tej pory Arda grał na lewym (tam gdzie zwykle Ney) no i wydaje mi się, że głównie wczoraj to zdecydowało. Bo jednak jak grasz cały czas na jednej stronie to potem przenieść się na drugą i mieć za plecami kogo innego to też sporo robi różnicy w grze.
Alcacer wczoraj to ja w ogóle nie wiem czy był na tym boisku xD
Wiem, że on dopiero od środy bodajże trenował z drużyną no ale kurwa jednak jakiś kontakt z piłką godny odnotowania w całym meczu to wypadało mieć
Denis... pisałem to gdzieś - chyba na fejsie - pierwszy mecz presezonu w którym grali razem Denis z Gomesem już mi się nie podobał. Bo Denis mocno zgasł przy nim a przy okazji Gomes zagrał tak, że nakrył go czapką. W kolejnych meczach Denis już nie grał tak jak przed przyjściem Gomesa i to się rzucało w oczy niestety. Więc jeśli Enrique czegoś nie wymyśli to będzie spory problem. Jak dla mnie aktualnie dla Denisa nie ma miejsca w pomocy i powinien grać ogony/copa
Rakitić i Iniesta są nie do wywalenia z składu (obaj z resztą grali wczoraj najlepiej i chyba tylko do nich nie można mieć pretensji) a kolejną opcją dla mnie jest Gomes i Rafinha. Rafinha to trochę zagadka teraz bo - znowu - na elevenie idioci wiecznie pierdolą jaki to on jest słaby a prawda jest taka, że pół sezonu poprzedniego stracił przez kontuzję a po powrocie jeśli już grał to nie pamiętam jakiegoś chujowego meczu w jego wykonaniu. A na pewno nie gorszego niż to co wczoraj pokazał Denis. I jeśli miałbym wybierać kogoś na stałe to dla mnie Rafinha > Denis
Zakładki