Temat: Piłka Nożna

No w bayernie miałby na pewno dużo większe szanse na wygranie LM, z barceloną obiektywnie ich nie ma. Ale chodzi o to, że poza tym, nie miałby tam za bardzo o co grać. Poza LM bayernowi zostaje tylko kolejne nudne mistrzostwo niemiec, które nie ma już dla robercika żadnej wartości. Więc granie w bayernie to jest takie wszystko albo nic. Albo wygrasz LM i jest zajebiście, albo nie wygrasz i rozczarowanie. A te szanse na LM nadal nie byłyby jakieś wielkie. Przecież bayern wygrywa tę LM raz na 10 lat, gdzie robercik miałby tam na to jeszcze 2-3 latka max.
A z barceloną wiadomo było, że LM raczej nie wygra, ale taka potrójna korona w samej hiszpanii + król strzelców kolejnej ligi, to była bardziej atrakcyjna perspektywa niż to samo w niemczech.
Więc jak sobie to przekalkulował na chłodno, to wybór jak najbardziej logiczny. Żałować będzie jedynie jeżeli bayern bez niego jednak zgarnie tę LM. Mógłby też żałować, jeżeli z barceloną nie wygra zupełnie nic. Ale jeżeli bayern znowu skończy tylko z mistrzem niemiec, a farsa np. wygra wszystko w hiszpanii (+ może jeszcze LE), to zdecydowanie wyjdzie na jego. I nie ma w tym układzie znaczenia że bayern wyjaśnił farsę w LM i że zajdzie w niej dalej, jeżeli i tak jej nie wygra.

No i robercik już ma w kolekcji LM. Gdyby nie to, to pewnie bardziej by się tym sugerował, ale skoro już ją wygrał, to pewnie nie ma takiej obsesji i przekalkulował jak wyżej.

Natomiast sugerowanie, że miał w ogóle podporządkować ostatnie lata swojej kariery jakiemuś śmiesznemu plebiscytowi jakiegoś szmatławca, którzy przypominam już 2 razy go zrobił w chuja to xD na jakiej podstawie miał w ogóle liczyć, że trzeci raz nie zrobią wała? i czemu w ogóle powinno go to tak bardzo obchodzić, żeby miał pod to ustawiać całe swoje życie xD
Ze ZP jest już dawno po ptakach, i robercik dobrze o tym wie. Więcej niż w latach 2020-2021 już by nie wycisnął, bo się po prostu nie dało. Gość był wtedy luźno na poziomie ronaldo z najlepszych sezonów, a i tak nie wystarczyło, więc pozostało tylko wyłożyć na to lachę.

Jedyne czego szkoda, to ostatnich rekordów mullera, czyli top1 goli w bundeslidze i tytułów króla szczelców (obaj mają po 7). Ale może po barcelonie wróci jeszcze do bundesligi, nawet do jakiegoś średniaka, żeby dokńczyć sprawę i zagrać niemiaszkom na nosie

ten nadal nie może przeżyć, że Robercik opluł jakieś Chelsea ze środka tabeli

dla mnie to jest w chuj ambitne pójść z samograja niemieckiego do barki która wychodzi z dołka, od początku wiadomo że ty będziesz liderem tego projektu, będziesz na świeczniku i pierwszy do krytyki gdy nie będzie szlo, a prawdopodobnie w 1 roku już mistrz do barcelony powróci, przecież to jest duży sukces a nie hur dur tylko liga mistrzuw jak jej nie wygrasz jesteś nikim xD

wydaje mi się, że alternatywą dla top1 strzelców bundesligi było tutaj top2 strzelców bundesligi oraz 100+ goli w la liga