Reklama
Strona 3509 z 3911 PierwszaPierwsza ... 2509300934093459349935073508350935103511351935593609 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 52,621 do 52,635 z 58655

Temat: Piłka Nożna

  1. #52621
    Avatar moth
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdańsk
    Wiek
    38
    Posty
    15,411
    Siła reputacji
    27

    Domyślny


    japonczycy opracowują w przerwie jak pokonać niemców

  2. #52622
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    29
    Posty
    21,023
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Na biednych nie trafiło

  3. Reklama
  4. #52623
    Avatar Crus
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    30
    Posty
    20,780
    Siła reputacji
    32

    Domyślny

    Co tam somsiedzie, ile wygraliście?


    Co tam się odjebało w ogóle?
    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ja chce zostac pantoflem
    serio jak nie zostane to elo zycie w wieku 35 lat alkoholizm i najpewniej zawiniecie sie 3 razy w okol jakiegos drzewka przy szybkiej drodze albo dedek na wysokosci 3-6k metrow takze szczerze mowiac nie wzgardzilbym zostaniem mokrom cipom zapiszcie te slowa

  5. #52624
    Avatar Nextpro
    Data rejestracji
    2012
    Posty
    9,711
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Crus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Co tam somsiedzie, ile wygraliście?


    Co tam się odjebało w ogóle?
    szkopy sobie atakowali momentami rozpaczliwie broniącą się japonię, ale za każdym razem zamiast strzelać mając sam na sam to szukali podania do pustaka i szok że nie wpadało karnego im skośni podarowali, bambo gnabry kilka razy spudłował i tak sobie stało 1-0, tak w około 65 minucie trener samurajów zaczął wprowadzać tak o wszystkich atakujących na boisko i się okazało, że da się zepchnąć niemców do obrony i po kilku dobrych szansach w końcu wkulali

    poźniej tak se grali aż w końcu kitaje rzucili lagę z obrony do skrzydłowego, którego rudiger z tym drugim zostawili na spalonym, ale sule będący po drugiej stronie boiska już niekoniecznie @Beciio ; będzie dumny ) i szczelił na 2-1

  6. #52625
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    4
    Posty
    16,029
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj Slupek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mhm, w hejtparku nawet oceny między 2 a 3 dla Czesia w 10-cio stopniowej skali, jestem w szoku. I Wichniarek powiedział coś, co tym naszym betonom przez gardło nie przechodzi raczej, że my gramy w piłkę tak, jak grało się 50 lat temu, a dziś nikt tak już nie gra. Brawo.

    No i Kowal powiedział, że obok Kataru jesteśmy najgorszą drużyną mistrzostw, jak dotąd. Widać, że nie ma Stana i nie ma kto Czesia bronić, ojoj. Oglądałem z 15 minut bo więcej mi się nie chce, ale nawet dzisiaj nie gadają w koło wyświechtanych kocopołów.

    Niemniej i tak debile się cieszą, że przynajmniej nie przegraliśmy, jak gówno nam to daje i przynajmniej remis z Argentyną musimy ugrać myśląc o czymkolwiek w tym turnieju.
    Kowal faktycznie ładnie przez cały program grillował michniewicza za jego podejście. Widać było autentyczny wkurw i wyjaśniał pierdolenie pozostałych, którzy gadali tak, żeby nic nie powiedzieć (poza wichniarem, który też go ładnie wypunktował). W pewnym momencie zaczął mówić, że nawet jeżeli nie przegramy żadnego meczu, grając w ten sposób, to co z tego? Bo gdzie jakaś ambicja, progres... Przez chwilę pomyślałem "szacun wojtuś", ale wtedy sobie przypomniałem pewien szkopuł. Przecież kiedy po meczu ze szwecją pijany michniewicz dzwonił do kanału śmieciowego, żeby obrażać swoich krytyków, to kowal siedział uchachany i krzyczał "brawo czesiu, jedziesz z gównem!" xD A ze szwecją to wyglądało dokładnie tak samo, z tą różnicą, że wtedy robercik trafił z karnego. I można było w ciemno obstawiać, że z meksykiem żadnego progresu nie będzie. Nawet gdyby michniewicz mógł ten mecz rozegrać 100 razy, to 100 razy zagrałby tak samo. To nie był po prostu słaby mecz. To jest autorski pomysł michniewicza, żeby tak "grać". To czego on wtedy oczekiwał?

    Wracając jednak do pozostałych, to koneser tajskich pyt tak to wszystko przedstawił, że można by pomyśleć, że michniewicz jest geniuszem, który zajebiście przechytrzył trenera meksykanów. A ten mecz był częścią jego misternie utkanego planu. xD Chociaż o dziwo nie obwiniał lewego za jego zniweczenie - przeciwnie, zaczął go tłumaczyć tym, że sędzia kazał mu poprawić piłkę. xD Mimo tego, i tak nie zapracował na tytuł odklejeńca odcinka. Otusz, później połączyli się z zakolakiem, po którego występie można było pomyśleć już wyłącznie o tym, czy gość nawiał z choroszczy, czy właśnie go do niej zabierają. W skrócie: dobra gra, bardzo dobry wynik, dokładnie tak miało być. Nie zacytuję, co dokładnie powiedział - polecam sobie obejrzeć, ja śmiałem się na głos.

    Ogólnie to po tym meczu najbardziej mnie triggeruje przedstawianie tego jako "defensywnej gry", ubieranie w słówka takie jak "pragmatyzm" i notoryczne wycieranie sobie mordy Grecją AD 2004. Ja rozumiem, że to nie są skoki narciarskie i za styl się punktów nie dostaje. Defensywna gra też może być sposobem. Jest jednak pewien problem, bo za wybijanie piłki też nikt nagród nie przyznaje. Defensywna czy ofensywna gra - powinna być zawsze zorientowana na osiągnięcie podstawowego celu w meczu piłki nożnej - strzelenia przynajmniej jednego gola więcej niż przeciwnik. A czy my w ogóle taki cel mieliśmy? Bo jeśli nie, to my po prostu nie gramy w piłkę, tylko właśnie uprawiamy jakiś inny sport. Myślę że naprawdę mało kto by narzekał, gdybyśmy rzeczywiście grali jak tamta Grecja, ale my nawet koło niej nie staliśmy. Jeżeli prawdą jest, że poza tym karnym, mieliśmy expected goals na poziomie 0.07 to jest jakaś kpina. Grecy na tamtym turnieju w każdym meczu strzelali gola, mając za rywali dużo lepsze drużyny, a my statystycznie musielibyśzagrać 15 meczów z cienkim meksykiem, żeby strzelić łącznie jednego.

    Stosując tibijską analogię: defensywnie to grała np. zasadzka na spectrum. Wtedy - podobnie do michniewicza i krychowiaka - doszliśmy do wniosku, że nie możemy sobie pozwolić na otwartą walkę, bo przeciwnik ma wyższe levele i nieograniczone zasoby, więc musimy "grać brzydko". Wynikało to z założenia, że frag to zawsze frag, nieważne czy w otwartej walce, czy w uhtrapie. Jednak nadal celem było zabijanie wrogów! Tylko zamiast walczyć na ich warunkach, uznaliśmy że będziemy to robić w trapach i w ten sposób im dojebiemy. Więc rozumiem, że tutaj zakładamy że nie stać nas na otwartą grę w piłkę, bo nie mamy w tym elemencie przewagi. Ok, ale w takim razie powinniśmy chyba wciągać przeciwnika w pułapkę i nękać kontrami, szybkimi atakami, perfekcyjnymi stałymi fragmentami, kurwa czymkolwiek, co mogłoby nam dać tego gola więcej. Tymczasem michniewicz ze swoim teamem siedzi ujebany w pzcie, bo panicznie boi się deada, i cieszy się, że nadal jest 0-0 we fragach. Komedia.

    My w żadnym momencie nie podjęliśmy nawet walki o zwycięstwo. Mówię o podejściu strategicznym i taktyce, bo jeden spontaniczny zryw zielińskiego, który odebrał piłkę pod polem karnym meksyku, a potem straceńcza szarża lewego, to na pewno nie był żaden plan. Michniewicz teraz w wywiadzie opowiada, że do końca chciał walczyć o zwycięstwo i na dowód podaje, że przecież zrobił zmiany i wpuścił milika. Fakt, wpuścił - w 87 minucie, a dwóch zmian w ogóle nie wykorzystał. To tak, jakby stojąc w depo twierdził, że chciał wygrać wojnę, bo przecież załadował sdki do plecaka.

    Jednak odnośnie tego "pragmatyzmu", to też jest dla mnie rzecz niezrozumiała. Pragmatyzm to powinien się wiązać z jakąś kalkulacją, a jak ona wyglądała w tym wypadku? Rozumiem, że przed mistrzostwami ktoś założył, że argentyna jest najlepsza, arabia najsłabsza, więc z meksykiem czeka nas walka o drugie miejsce. I wywnioskował, że remis z meksykiem będzie dla nas nieco lepszy, bo i my i oni powinniśmy ugrać 4 punkty, ale my z dodatkową szansą na więcej, z uwagi na korzystniejszy terminarz. Pomijam już tutaj zasadność robienia takich kalkulacji (a na pewno były robione, sądząc po tłumaczeniach kumpli otyłego bajeranta). Wichniarek zresztą dobrze to wyjaśnił, podając przykład van den broma, który też mógł piłkarzom lecha przed meczem z villarreal powiedzieć, żeby walili lagę na ishaka. A nuż ugramy 0-0, a hapoel nie wygra wysoko z austrią i wyjdziemy. A jednak kazał im grać w piłkę i dzięki temu nie tylko wyszli z grupy (do czego remis by ostatecznie nie wystarczył), ale jeszcze zrobili to w stylu godnym zapamiętania. Tutaj też może się okazać, że nie dość, że się ośmieszyliśmy taką "grą", to ten remis i tak nam nic nie da. To swoją drogą też jest niezła manipulacja, albo regularne ograniczenie umysłowe, że w dyskusjach cały czas jako alternatywę grania na 0-0 podaje się "piękną porażkę". Smokowski wprost wyjechał z takim pytaniem do swoich rozmówców - czy woleliby porażkę np. 3-4 od tego remisu; ale wichniarek go wtedy szybko sprowadził na ziemię.

    Wracając jednak do grubasowych kalkulacji, to przecież do meczu przystępowaliśmy wiedząc już o wygranej arabii. A ten wynik powoduje, że po pierwsze, atut termianarza w korespondencyjnym pojedynku z meksykiem już nam odpadł, bo argentyna na pewno zagra z nami o życie i w najsilniejszym składzie, natomiast w sobotę gramy z uskrzydloną arabią . A po drugie, w ogóle może się zaraz na przykład okazać, że to nie arabia, a meksyk będzie najsłabszą ekipą, z którą tylko my stracimy punkty. Wygrywając wczoraj, stanęlibyśmy przed szansą wywalczenia awansu już po drugim meczu. Z opcją wygrania grupy, nawet przy ewentualnej porażce z argentyną. A teraz? W sobotę i tak bezwzględnie musimy wygrać, tyle że 4 punkty mogą już do awansu nie wystarczyć. Prawda jest taka, że jesteśmy na musiku, Nie dość, że musimy wygrać, to jeszcze najlepiej kilkoma bramkami, bo te mogą decydować o awansie. A jak mamy to nagle zrobić, skoro od początku wszyscy powtarzają, że nie możemy grać inaczej, niż bronić w dziesięciu i walić lagę na robercika?

    Mam nadzieję, że się to skończy wpierdolem od arabów i poprawką od argentyny, żeby nie było wątpliwości, gdzie jest nasze miejsce z tą prymitywną kopaniną i umysłową impotencją. A najlepiej, żeby meksyk też skończył z tym jednym punktem, żeby i tu nie było wątpliwości, ile naprawdę znaczy ten remis. Bo inaczej będzie forsowana narracja, że było blisko jak nigdy, wystarczyło tylko wykorzystać karnego, a wtedy diskopolowy głupek z całą pewnością będzie gotów wręczyć grubemu kontrakt na kolejne lata. Tylko doszczętna kompromitacja może nas uchronić przed tym, i przed mianowaniem jakiegoś probierza na jego następcę.

  7. #52626
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    4
    Posty
    16,029
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj Beciio napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czesław Michniewicz: „Powiedzcie mi skład bardziej ofensywny niż wczoraj wystawiliśmy. Kto miał jeszcze wyjść?”
    czego jeszcze chcecie eksperci zza monitorów, przecież było w pyte
    Ale to akurat prawda, że wystawił ofensywnych zawodników, którzy najlepiej się czują w grze piłką. Co tylko świadczy o tym, że jest debilem do kwadratu, bo jak już się upiera na granie lagą do przodu, to trzeba było powołać bartosza śpiączkę, a w pomocy wystawić paru przypakowanych dryblasów, a nie zielińskiego, szymańskiego, zalewskiego i kamińskiego. Z zielińskiego to mógł co najwyżej zrobić wolny elektron grający w naszym polu karnym, żeby to on zagrywał te lagi i wykonywał wszystkie wykopy od bramki. Miałoby to większy sens.

    Cytuj Nextpro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Japończykom zapomnieli powiedzieć że mają grajków przeciętnych i nie powinni za połowę wychodzić, ładnie przycisneli szkopów w ostatnich minutach
    Japończycy są po prostu zajebiście wyszkoleni, dlatego frają w bochum i freiburgu, a nie w barcelonie, juventusie, napoli i romie. Czego nie rozumiesz? Tak, jak meksykanie, którzy wystawili ośmiu piłkarzy z ligi meksykańskiej i mls, a powszechnie wiadomo, że tam grają dużo lepiej wyszkoleni zawodnicy, niż w wyżej wymienionych klubach.
    No, chyba że się nazywają świderski albo jóźwiak, to wtedy nie.

    Najlepsze jest, że wielu tych hehe ekspertuw i kibiców też jest autentycznie przekonanych, że my musimy walić lagę, bo granie piłką to na pewno nie leży w naszym DNA. xD Kiedy my właściwie na każdej pozycji, oprócz glika i krychowiaka, mamy gości, którzy najlepiej się w tym czują, i w tym mają największe atuty. A nie w skakaniu do główek, przepychaniu się i przesuwaniu formacji. xD Przy czym o krychowiaku mówimy tylko dlatego, że kontuzjowani są moder i klich, a i tak mógł zamiast niego zagrać ten bielik. To jest naprawdę straszne, jak polska piłka się przez ostatnie lata jeszcze uwsteczniła w tym prymitywnym myśleniu, bo nawet jak graliśmy głowackim, sobolewskim i rasiakiem, to nie było to choćby w 1/10 tak forsowane. Przecież janas miał swego czasu wręcz jechane za zmianę ustawienia na 4-5-1 xD a teraz zewsząd słyszę, że mając zielińskiego, szymańskiego itd. nie możemy grać w piłkę xD

    Naprawdę, tylko w Polsce ktoś mógł wpaść na pomysł, żeby zielińskim, szymańskim i lewandowskim bronić się w polu karnym i walić lagę. My jesteśmy piłkarskimi debilami. Podobno czesław poprosił klubowych trenerów, żeby nagrali jakieś słowa otuchy dla naszych, i puścił im to przed meczem. xD Ciekaw jestem, co myślą ci klubowi trenerzy, widząc jak polacy próbują wykorzystać tych piłkarzy. Przecież jakiś spaletti czy inny ancelotti jak to zobaczy, to pęknie ze śmiechu. Nawet murinio, którego styl rzekomo naśladujemy, złapie się za głowę i przejdzie po pokoju z zażenowania.

    I co dalej? Narracja, że arabia saudyjska też ma w sumie lepiej wyszkolonych piłkarzy już się zaczęłą. Ale za chwilę skończą się mistrzostwa i zaczną eliminacje do kolejnego euro, gdzie mamy grupę śmiechu. Czesi, którzy powołują piłkarzy ze śląska, zagłębia i rakowa też będą lepiej wyszkoleni? Albania, Mołdawia? Przecież my nawet z Wyspami Owczymi zagramy w podobny sposób, i można to w ciemno zakładać, bo gruby bajerant prowadząc młodzieżówkę też miał Wyspy Owcze w grupie i dokładnie tak zagrał, co skończyło się dwoma remisami xD Jak to będzie uzasadniane?
    Ostatnio zmieniony przez Tibiarz : 23-11-2022, 17:15

  8. #52627
    Avatar BenyHawk
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Bolesławiec
    Posty
    621
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Kurwa ten to książkę pisze reporter za dychę xd

    Nic nie grali jak od 2 dekad co najmniej i tyle xd

  9. #52628
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    4
    Posty
    16,029
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    od tego jest forum, żeby pisać i dyskutować

  10. #52629
    Avatar moth
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdańsk
    Wiek
    38
    Posty
    15,411
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    to chyba forum wikop.ru

  11. #52630
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    29
    Posty
    21,023
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    takie czasy że więcej niż 2-3 zdania to już nie jest user friendly tekst

    nagraj jakiś filmik na yt jak czytasz tego posta to koledze będzie go łatwiej skonsumować

  12. #52631

  13. #52632
    Avatar Lord
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    benzyna po 5,19 mordo xDDDD
    Wiek
    29
    Posty
    10,447
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    xD

  14. #52633
    Avatar tsude
    Data rejestracji
    2012
    Posty
    3,001
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Musimy sobie uświadomić jedną rzecz - mianowicie futbol w Arabii Saudyjskiej naprawdę zrobił ogromny postęp. Nie powiem, że codziennie oglądam Saudi Pro Leauge, ale czasami włączę hit kolejki. I powiem wam tyle - piłkarze tacy jak Al Owais, Al Shehri czy Al Dawsari są nieoszlifowanymi diamentami. Jestem pewny, że jakby jakiś europejski średniak wziął ich w swoje szeregi, to z miejsca staliby się gwiazdami swoich lig. Nie będzie to łatwy mecz, będzie trzeba dać z wątroby, płuc ale nie zaskoczy mnie porażka. Jak już mówiłem - jest to mocny, skoordynowany i dobrze zorganizowany zespół, z trenerem, który osiągnął sukcesy z reprezentacjami, które prowadził.

  15. #52634
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj BenyHawk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kurwa ten to książkę pisze reporter za dychę xd

    Nic nie grali jak od 2 dekad co najmniej i tyle xd
    Kadra z ery Nawalki nic nie grała?
    Za brzęczka nic nie grali?
    Za sousy nic nie grali?
    Nawalka odjebał dopiero z ustawieniem 352, a wcześniej to potrafił z gówno kopacza zrobić typa który przestawiał jak pionki napastników (pazdan) albo ogarniał środek pola w chuj (Mączyński)
    Nawet za brzęczka coś tam ta kadra grała, tylko był osrany zmian
    Za sousy ci piłkarze tak zaczęli grać, że aż miło było popatrzeć, i utrzymywali się przy piłce, i tam cały czas pressing był przy stracie. Tylko masa błędów w defensywie, ale po meczach sousy to był taki w chuj niedosyt nawet w meczach z odrobinę lepszymi, że kurwa no faktycznie mogło zabraknąć trochę szczęścia, jakiś głupi błąd ale generalnie to fajny mecz i było co oglądać

    Za Michniewicza na to kurwa patrzeć się nie da, bo faktycznie nic nie grają. Jak ten typ potrafił 20 osób zniechęcić do gry w tak krótkim czasie to ja nawet nwm


    I taki unpopular opinion z mojej strony:
    Pilkarze reprezentacji Polski we wczorajszym meczu zagrali bardzo dobrze, W PEŁNI WYWIĄZALI SIĘ Z ZAŁOŻEŃ TAKTYCZNYCH SELEKECJONERA i to nie jest żadna kappa.
    Po prostu Czesiek zabronił im rozgrywać, kazał stać w polu karnym i wybijać lage i nie stracić bramki, i to wykonali perfekcyjnie. A żaden piłkarz nie może być większy niż reprezentacja, stąd nie może sobie taki Zieliński pozwolić na samowolę i zamiast wybijać na pizde, to se zacząć klepać. Przełożony kazał tak grać, to tak grali.
    A to że żaden z tych piłkarzy tak w klubie nie gra, i ewidentnie widać że nie potrafią ani nie chcą tak grać, to utracili całkowicie wolę walki i morale.
    Ostatnio zmieniony przez Wawik : 23-11-2022, 18:08

  16. #52635
    Avatar Weekendowiec100
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    KK
    Posty
    1,304
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Ja tam lubię se przeczytać dłuższe wypociny, ale taki Tibjasz futbol podkast to byłby hit

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 12 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 12 gości)

Podobne tematy

  1. Piłka nożna
    Przez haxigi w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post: 31-03-2018, 14:44
  2. Uniwersalne obuwie (siłownia, piłka nożna).
    Przez Spens14 w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post: 05-05-2016, 15:21
  3. Piłka Nożna
    Przez Masaker w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 48763
    Ostatni post: 28-12-2015, 10:51
  4. Netsoccer - Piłka nożna online
    Przez Pasztecik w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post: 12-05-2014, 09:34
  5. Telewizja cyfrowa a piłka nożna
    Przez Moinho w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 08-01-2012, 20:13

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •