Jak dla mnie to takie 50/50 i typowy przykład zostawiony dla interpretacji sędziego. Widziałem karne które były gwizdane w podobnej sytuacji i to kiedy piłka nie leciała w światło bramki więc jak by gwizdnął, to by się na luzie wybronił.
Druga bramka dla Barcy z wolnego którego nie powinno być, bo Paco(?) był na spalonym kiedy był faulowany. Decyzje sędziego pomogły Barcelonie w tym spotkaniu.
A co do samego meczu, to wybiegło zbyt wielu "wolnych elektronów" i playerów box to box. Messi biegał sobie gdzie chciał, Coutinho to samo, Paulinho zapierdalał od bramki do bramki i podobnie Rakitić. Niby fajnie to wyglądało bo dużo grania z klepki. Było jednak widać, że czasami już sami nie ogarniali tej wymienności pozycji i dublowali jakieś strefy, kiedy inne były zupełnie puste xD Sami siebie zaskakiwali do tego stopnia, że przy zagraniach na pamięć okazywało się, że nikogo tam nie ma.
Cou na prawej stronie to w sumie też troche marnowanie potencjału, chociaż tutaj w sumie rozumiem, że Ernesto chciał go tam przetestować. Alba robi ostatnio pojebane rzeczy na lewej stronie więc chciał wzmocnić prawą flankę na ale wyszło tak średnio bym powiedział.
Zakładki