Tibiarz napisał
:kekw
meczu oczywiście nie oglądałem ale pomeczowe studio włączyłem z przyjemnością, bo obserwowanie zbiorowej schizofrenii środowiska polskiego kopania się po czole to sama przyjemność
najpierw podoliński tradycyjnie stwierdził, że zabrakło szczęścia, potem wywiady z kopaczami legii, gdzie przepytujący nocnikarz gratulował im wspaniałej gry, potem kopacze sami sobie gratulowali i dziękowali (hitem były stwierdzenia, że "pokazaliśmy czym jest legia" i "musimy być dumni"), a potem znowu studio i podoliński, który stwierdził, że jest "rozczarowany dinamem, bo po pierwszym meczu spodziewał się dzisiaj trudnej przeprawy"
czyli gra zajebista, przeciwnik słaby, przeprawa nadspodziewanie łatwa, tylko wynik jak zwykle w ryj :kekw
osijek, dinamo... jest tam jeszcze jakaś chorwacka drużyna w kolejce do klepnięcia naszych 1-0 na stojąco? chyba nie, bo widziałem, że hajduk akurat doznał pogromu gdzieś pod granicą z mongolią :kekw