no o tym właśnie mówię xD wyjdzie taki jeden z drugim, poopowiada jakieś banialuki, że hehe zrobiłby wszystko żeby grać z orzełkiem!! i wszyscy w ekstazie, że brawo prawdziwy patryjota, nie to co ten wstrentny robert, i nikt nie zapyta czemu w takim razie robiłeś trzodę na zgrupowaniu zamiast się przygotowywać do meczu, ba nikt nawet nie zauważa tej hipokryzji
to też jest niezły mem, bo to nie była żadna obsesja doskonałości, tylko nerwica natręctw połączona z wiarą w szamaństwo, nawałka zabraniał wrzucać wsteczny bieg w autokarze na parkingu, albo jeść przy stole z kantami, bo twierdził że to przynosi pecha