Nie grał w innym miejscu z wyboru a nie "za cienki". Wgl to porównanie, ze jak gral robercik to wygrali w chuj a z kejnem widać jak to idzie xd wisz że na takie rzeczy ma wpływ pierdyliard czynników, a nie jeden chłop? xd
A porównają grajków proponuję spojrzeć szerzej niż tylko strzelone bramki, bo zaraz wyjdzie że w historii robercik był tylko za pepsim i cristiano, a jakiś Maradona to mu może buty czyścić.